Nusia ['], 8letnia tri bidunia-rak złośliwy :(((

» Czw kwi 02, 2009 18:28

To możliwe. Dzięki za podpowiedzi, to wielka pomoc.

» Pt kwi 03, 2009 8:04

kropkaXL pisze:Anita,może ona w klatce chce miec swój azyl-dlatego atakuje rękę!Skoro na klatce leży wyluzowana i pozwala się głaskać,to raczej nie cierpi!

Tak, to możliwe - wchodzi do klatki, kiedy już ma dość głaskania i chce, zeby dać jej spokój po prostu...

» Pt kwi 03, 2009 18:12

pozdrowionka dla Nusi... przesyłamy wszyscy... a na czele ja - Halka

» Pt kwi 03, 2009 20:13

Dziękujemy za pozdrowienia!

Dziś wszelkie moje domysły poszły się sikać, bo Nusia zaatakowała mnie łapką leżąc na klatce i podkładając się do głaskania... :roll:

Trochę za blisko mojego oka były jej pazury, więc powiedziałam: adieu!
Teraz delegowany do podawania leków jest Tomek, bo na niego nie syczy i łapki nie podnosi.

Kupiłam sok noni i będziemy podawać (tzn Tomek będzie

).
Dziękuję KropceXL za pomoc i rady!

Może to, że Nusia jest niegrzeczna, to dobrze?

Słabo dziś jadła; rano dosłownie rzuciła się na na chrupki puriny, ale teraz nie chciala nic.

» Pt kwi 03, 2009 20:17

Anitka-spryskaj ręce kocimietką-to jej sie na pewno spodoba!!!! :lol:

» Sob kwi 04, 2009 12:00

hej...

po noni też powinien poprawić się apetyt...

nie wiem co Nusia lubi... ale ostatnio kupiłam kartoniki Bozita... chyba 8 smaków... renifer jest beee... ale za to jedzonko z okoniem.... mniam... może by jej też posmakowało... (a przy okazji i innym, bo to opakowanie 370 g)... inne też smakują, ale jeszcze wszystkich nie próbowaliśmy...

pozdrawiamy

» Sob kwi 04, 2009 15:05

Bozity jeszcze nie próbowałam.
Jest tutaj w sklepie w Czechach, ale po przeliczeniu - cena wywrotowa! (Fatalny kurs korony...

)
Na razie próbujemy innych smkołyków, ale chyba jednak ona woli suche niż mokre.

Nie dostała dziś noni, ponieważ schowała się w kartonie, takim długim i wąskim, i nie wychodzi z niego od rana. Nie chcę jej z niego siłą wyciagać, bo po co ją stresować.
Nie jest łatwym pacjentem, oj nie.

» Sob kwi 04, 2009 16:53

Kicia woli męskie towarzystwo po prostu :wink:

» Sob kwi 04, 2009 16:57

co się dziwić... kobitka przecież...

» Nie kwi 05, 2009 8:42

Macie rację.

Dziś przyjęła bardzo grzecznie noni i interferon z rąk męskich. Ja się nie liczę. Właściwie, to jestem niemile widziana.

» Nie kwi 05, 2009 9:00

Anita,a może ona kojarzy kobiety z jakimiś przykrymi dla niej czynnościami,dlatego tak na Ciebie reaguje,boi sie po prostu!

» Nie kwi 05, 2009 10:11

Też tak, jak pisałam, sądzę. Pewnie jakaś 'pani' naraziła ją na nieprzyjemne doznania. Dobrze, że jest mężczyzna w tym gronie... i można ją polecić jego opiece.

Pozdrowienia dla wszystkich