Rolly & Miszka :)Newsy już NIE łazienkowe :o/ łotry dwa

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 24, 2004 20:08

Roland mnie właśnie usiłuje rozebrać 8O Rozpina mi bluze 8O

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob sty 24, 2004 20:26

Ooo, atmosfera zaczyna się podgrzewać :wink:

ina

 
Posty: 4098
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 25, 2004 2:34

Rolek dojrzewa 8)

BTW - u Kaski TZ zaczął się zmiękczać co do drugiego kota :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie sty 25, 2004 2:58

Chce zafundowac coś fajnego Rolkowi :wink: żeby było komu uszy obgryzać :wink:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 25, 2004 3:01

Kaska, ja Cię musza z TZ'em częściej odwiedzać :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie sty 25, 2004 3:26

Zaproszenie zawsze aktualne :D :D :D
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 25, 2004 8:45

Mysiaku - wytarmoś Rolcia ode mnie, plissss. :love:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie sty 25, 2004 9:49

Jak go złapię :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon sty 26, 2004 0:10

Rysiu - Rolek został spacyfikowany i wytarmoszony +wyciumkany+ wycałowany + dostał pierdzioszka w bamboszka :mrgreen:

Hanka właśnie sponiewierała Rolka :lol: za mocno ją dziabnął w nogę.
Pogoniła mu kota, przydusiła do ziemi i... wymlaskała brzuch :lol: A ten cymbał się cieszy i dalej ją podżera :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon sty 26, 2004 0:11

Myszka.xww pisze:(...) + dostał pierdzioszka w bamboszka :mrgreen:


8O :lol:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 26, 2004 0:26

czyżbyś Macdo nie wiedziała, co to jest? 8)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto sty 27, 2004 0:17

:ryk:

Ja chce 10 RAZY DZIENNIE update o Rolku :evil: :evil: :roll: :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto sty 27, 2004 16:06

Kilka dni zajęło mie poznanie tego ustrojstwa, które Duży nazywa "Kompem" i nie pozwala mi łazić po tych, no... "Klawiaturze". No to leżałem grzecznie Dużemu na nogach, pilnie obserwowałem i... oto jestem. :D To wcale nie takie trudne. I niech mi teraz ktoś powie, że nie jestem bystry :mrgreen:
Aha, zapomniałem się przedstawić :oops: To ja - Roland :P
Mówiła mi Duża (ta z ogonem na głowie), że tutaj dużo kotów i kotek jest. Fajnie. :mrgreen: Będzie z kim pogadać. 8)
A co do dużej - ona rzeczywiście ma ogon na głowie, tylko nie umie nim ruszać. :roll: Wisi taki smętny jak nieżywy śledź, no to jej go czasem poruszam. :twisted: Nie wiem tylko czemu ona wtedy tak piszczy i krzyczy żebym natychmiast przestał jej się na "warkoczu" wieszać. :roll: (co to "warkoczu"?Obrazek). Nie rozumiem o co jej chodzi. Przecież jak nie będzie nim ruszać, to w końcu jej uschnie i odpadnie. Duzi są strasznie mało myślący.Obrazek
To samo z jedzeniem. Jak mi już da to mięsko, to potem co chwilę słyszę"Roland, nie baw się jedzeniem". A czy ja się bawię?ObrazekTrzeba się zawsze przed jedzeniem upewnić, że mięso faktycznie już nie żyje. A przysięgam, że to się jeszcze ruszało. Przecież żywego się kotu do jedzenia nie daje. Ech, o wszystko muszę zadbać sam. :?
No a jak było z reklamówką? Gdyby nie ja, toby Dużych udusiła. Jak wąsy kocham. Najpierw musiałem ją złapać jakoś tak, żeby mnie tymi swoimi mackami nie ucapiła, bo by po mnie było. Walczyłem zaciekle, bo ona zwinna jest i co chwilę mi się jak wąż wyślizgiwała. Ale ze mną żartów nie ma. :twisted: Kilka razy z doskoku przywaliłem, to się uspokoiła. Obrazek Rzucam na nią od czasu do czasu okiem, tak na wszelki wypadek, gdyby przyszło jej coś głupiego do... siatki. Czasem kopnę - tak na wszelki wypadek. 8)
O, a taka Hanka. Łazi z kąta w kąt, bawić się ze mną nie chce, tylko by spała. No i co z tego, że ma 14 lat? A co to, od pewnego wieku zakaz? :roll: A jak ją troszkę poterpię za ogon, to się zaraz wścieka. :? Umyć się porządnie nie umie - widziałem, Duzi jej nogi myją. :lol: A teraz najlepsze - wiecie gdzie ona chodzi na siku? "Na zewnątrz" Obrazek Mówię jej kiedyś - "jak chcesz, to lej w mój kibel" a ona - " w domu? 8O zwariowałeś? W domu się nie sika" Dziwna jest. ObrazekPrzecież nie mówiłem, że ma sikać do domu, tylko że do kibelka. Potem przyjdzie Duża i posprząta.
Jak jem mięsko, to mi się Hanka tak dziwnie przygląda i jęczy zawsze "ale ci dobrze, Rolek. Tobie takie pyszności dają, a ja się tylko poprzyglądać mogę..." Ja tam dobre serce mam, to i się podzieliłem. Tylko Duża potem strasznie brumiła, że przeze mnie Hanka ma sraczkę :? A bo to ja wiem, gdzie ona się stołuje? Jakie tam świństwa wcina? Pilnować jej mam?ObrazekMnie tam po mięsie nic nie jest. :roll:

Aaa, z tego wszystkiego bym zapomniał. Duża mi czasem mówi, że mi jajka utnie, żebym był lżejszy. No to ja bym chciał szanownych kolegów zapytać, co następuje:
- co to są te "jajka"?
- do czego to służy?
- czy faktycznie będę lżejszy? (może udałoby mi się wskoczyć na ten stół?)
- czy to boli jakoś, jak się ucina?

Hanki pytałem, ale mi powiedziała żem młody i głupi jeszcze, żeby o takich rzeczach myśleć. Dewotka stara. Obrazek

Dobra, lecę do kibelka, żeby Duża miała co robić jak przyjdzie.

Pozdrawiam
Roland

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto sty 27, 2004 16:29

:D :D :D Witaj nowy forumowiczu Rolandzie :D :D :D
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 27, 2004 16:33

Umarłam ze smiechu :ryk: :ryk: :ryk:

Roland tu Boruta. Moja Duza nie ma ogona 8O , może już jej odpadł, bo nim nie ruszała :roll: . Moja też mi mówi, że mi jajka utnie :strach: Jajka to taka wypukła część ciebie pod ogonem. No przecież myjesz się tam czasem :roll: Mój kumpel Budrys też ma jajka, sprawdzałem :twisted: Czasami on się tam nie domyje to mu pomagam i poprawiam. Chyba nie lubi tego :roll: A Hanka nie ma jajek :?: 8O Może już jej wycięli? ty się lepiej dopytaj.
I na prawdę nie wiem co im przeszkadzają nasze jajka??? Swoich nie mają :?: :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Murfel, zuza i 70 gości