Dama, łachudra, słodziak i... mruczące potwory. cz. 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro kwi 01, 2009 8:24

Zjazd przeszklonych!! :twisted: :dance:
AYO, linka sie daje coby ludzie nie szukali. :evil: Nie kumam wątka.
Dziewczynki, czuję sie tu faktycznie sokolim okiem. a sytuacje w sklepie typu: sprzedawczyni "nie widzi pani?", ja "no właśnie, nie widzę" kiedy mam towar na metr od siebie, po prostu mnie bawią. Ew. szukanie po regale czegoś co jest pod nosem - bo ja przy okazji cokolwiek gapcio, co niesamowicie bawi moje kochanie obdarzone dużą spostrzegawczością.

Motodrama, one nie chcą nic normalnego - rybki, kuraka, wątróbki, mięska...
Właśnie olały jajecznice na którą Tysiek rzucił się jakbym go tydzień głodziła.

Rano miałam trzy koty w łóżku - Kłakulec chyba z zazdrości przyszedł albo żeby zaznaczyć ze jakby coś to jego teren. Asysta poranna w kuchni jest kompletna! Hino w dodatku "nawija" jak pokręcona. Kombinowałam czego ona tak się łupi łażąc za mną. Już wiem - chce się miziać!! wspina się przednimi łapkami na podłokietnik fotela i mrauczy - chce głaskania. Łazi za mną po kuchni - chce głaskania.Ona musi odrobić porcyjkę miziania i potem juz sobie nie życzy dokąd ją nie napadnie znowu.
O, Tysiek "zakopał" resztę jajecznicy. :roll:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 01, 2009 10:28

Udało się!! Żreją miamorka! Technika pozostawia wiele do życzenia - czy one nie miały misek? Robią straszny bałagan wyciągając sobie kawałki z miseczki i jedząc nad podłogą - kawałeczki wypadają z pyszczków i zostaja porozrzucane wokół miski lub są częściowo zbierane z podłogi. Czemuś mam wrażenie że one są nauczone jeść z podłogi lub tacek. Miseczki mam szerokie, wygodne dla krótkopyszcznych, a jednak... Ważne że jedzą!! :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 01, 2009 10:33

...bry... :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 01, 2009 10:34

jasne, że najważniejsze, że jedzą. Technika być może przyjdzie z czasem :)

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Śro kwi 01, 2009 10:41

Tak mam od wczoraj. Kręci się koło fotel, miauczy. Pogłaskana dalej miauczy, czeka aż położę nogi na łóżku, wtedy wtula głowę i zasypia mrucząc. A ja pękam... Ona tak bardzo szuka człowieka. Przełamała strach, zaufała. Potrafi tak leżeć godzinami a mnie szkoda się ruszyć żeby nie spłoszyć chwili.
Obrazek
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 01, 2009 10:42

Ceść Kłaq :)
Inka

Kiedyś miałam śmieszną sytuację w tramwaju. Kręcił się facet, zarośnięty, na moje oko włosów ze 2 miesiące nie mył. W pewnym momencie zorientowałam się, że kontroler, ale postanowiłam rżnąć głupa. Stanął nade mną i nic nie powiedział, postał chwilę bez słowa. Zniecierpliwiłam się i zapytałam, czego chce. A on na to z pytaniem, czy nie widzę, co on tu robi. Ja na to ze stoickim spokojem: A jakby pan zgadł - nie widzę. Jak na niego ludzie z sąsiednich krzesełek spojrzeli - wymiotło go do tylnego wyjścia w sekundę, a na najbliższym przystanku wysiadł. I nikogo więcej nie sprawdził.
Duża Inki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 01, 2009 10:57

Cześć, Tyzma! NIe waże jak, ważne że żreją - hrabstwo od najwyższej półki zaczyna! :twisted:
Cześć, Dorota!
Mary Lux, witam... Cóż, założyłabym że kontroler nie powinien wygladać jak zapuszczony "metal". Przyzwoicie przynajmniej - bo to co piszesz zaleciało oblechem. Ech... Mnie się kiedyś zdarzyło prawie wleźć pod auto na pasach, ale bez świateł. Zamyśliłam sie jakoś, a doła miałam jak stąd do Europy... Facet wywalił łeb przez okno z tekstem "Co? Życie ci q...a niemiłe?!" Zgodnie z ówczesnym stanem ducha odpowiedziałam "A żebyś q...a wiedział!" Nie odezwał się więcej... :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 01, 2009 10:59

A ja lubie chodzic w okularach.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 01, 2009 11:09

Nie lubię okularów zwłaszcza zimą bo ciągle zaparowują i wtedy juz całkiem g... widzę. Całkiem sie od nich i tak nie uwolnię bo mam w prawku wbitą jazdę w szkłach, z resztą nie ma opcji prowadzenia bez bo jednak za małą mam ostrość... I to jest dodatkowy powód do nielubienia - są niewygodne w połączeniu z kaskiem - okulary zdjąć, kask założyć, okulary założyć - i jeszcze pilnować żeby w międzyczasie gdzieś nie spadły, a czasem trudno znaleźć bezpieczne miejsce nawet na chwilę.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 01, 2009 11:19

kinga w. pisze:Cześć, Tyzma! NIe waże jak, ważne że żreją - hrabstwo od najwyższej półki zaczyna! :twisted:
Cześć, Dorota!
Mary Lux, witam... Cóż, założyłabym że kontroler nie powinien wygladać jak zapuszczony "metal". Przyzwoicie przynajmniej - bo to co piszesz zaleciało oblechem. Ech... Mnie się kiedyś zdarzyło prawie wleźć pod auto na pasach, ale bez świateł. Zamyśliłam sie jakoś, a doła miałam jak stąd do Europy... Facet wywalił łeb przez okno z tekstem "Co? Życie ci q...a niemiłe?!" Zgodnie z ówczesnym stanem ducha odpowiedziałam "A żebyś q...a wiedział!" Nie odezwał się więcej... :twisted:

Fakt, dość obleśny był, choć nie capił...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 01, 2009 11:22

A powinien... Niedostylizowany widać... :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 01, 2009 12:42

AYO pisze:A ja mam 5 na minusie-O!
I też uważam ża masz skole oko, bo 3,5 mam do kompa a 2 do książek.
Przepraszam za opóźnienie ale musiałam wgarnąć pewnej osobie na wątku białej kotki sisi :smokin:
Możecie sprawdzić i przekazać opinie :evil:

Zaglądnęlam, poczytałam i skoro chcesz opinii... Myślę że przesadziłaś z wyrażaniem swoich odczuć, obrażając jednocześnie uczestniczkę forum zaangażowaną w tym wątku. Weszłaś w sumie z pozycji obserwatora między strony konfliktu (bo tę dyskusje odbieram jako ostry konflikt) i "wygarnęłaś", z resztą ordynarnie jednej ze stron. Po co? Ja też z tych co czasem palną a potem się zastanowią i zdarzały mi sie "wpadki" z kiepską oceną sytuacji w tle ale nauczyłam się nie wcinać "między wódkę a zakąskę" zwłaszcza jeśli konflikt mnie nie dotyczy. Mimo uważnego czytania wątku temat jest trudny do jednoznacznej oceny, tym bardziej do osądu. Jedna strona oskarża o pewnego rodzaju szpiegowanie, nieuzasadniony brak zaufania, druga twierdzi ze nie sprawdzała, że rozmowa miała zupełnie inny przebieg, w końcu podważa uczciwość tej pierwszej. Możesz mieć do tego stosunek emocjonalny, ale nie można obrażać ludzi a już na pewno nie w takich słowach. Przykro mi, ale myślę że udało Ci sie przesadzić.
Nie pisze tego żeby Ci dokuczyć, ale myślę że zasługujesz na szczerość, że gdybym napisała coś niezgodnego z faktycznym odczuciem to byłabym wobec Ciebie nie w porządku. Jeśli chcesz podyskutować na ten temat, jestem otwarta.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 01, 2009 13:27

Napisałam wiersyk
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 01, 2009 13:29

Idziemy poczytać!! :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro kwi 01, 2009 14:11

Ja sama jak ochłonęłam, to zrozumiałam swój błąd ale tylko w kwestii formy :oops: tu zgadzam się z Tobą. Jednak co do meritum zdania nie zmienię bo nikt nie dał tej osobie prawa do rozpętywania nieomalże III wojny światowej i negowania w czambuł zaangażowania i dobrej woli osób zaangażowanych w sprawę. Poniosło mnie i zabrakło w złości dobrych manier, taka niestety bywam też w realu :?
A linków niestety nie umiem jeszcze wstawiać :)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, zuzia115 i 19 gości