BIAŁA KOTKA SISI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 31, 2009 11:03

czekamy na wyniki :ok:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto mar 31, 2009 11:07

ależ się cieszę :) to już jest coś, oby tylko wyniki dobre wyszły, za co ściskam kciuki z całych sił :ok:
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto mar 31, 2009 11:09

Kciuki za dobre wyniki :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 31, 2009 11:26

Nareszcie jakaś dobra wiadomość :)
Trzymamy kciuki za Sisinkę.
Tosia, Duduś, Funia

Ewa JANCZUK

 
Posty: 441
Od: Pt paź 06, 2006 22:38

Post » Wto mar 31, 2009 12:11

Wreszcie dobra wiadomość :D
Była już tutaj mowa o stresowaniu kota przez częste wizyty u weta - mówię to nieśmiało bo oczywiście najpierw wyniki i zaordynowanie odpowiedniego leczenia a później dopiero takie kwestie - ale to fakt, że od nadmiaru wizyt u weta kot może się czuć gorzej. Mi wet nawet powiedział, że to mogło być przyczyną napadu padaczkowego (nie wyglądało na padaczkę ale ponoć u kotów może się to tak przejawiać - kotka raczej sprawiała wrażenie umierajacej - nierucjomość, zimne łapki i uszka, duże nieruchome źrenice). Kotka była wtedy w ciągu cyklu codzienmych wizyt u weta (codzienne zastrzyki). Tak znienawidziła weta że teraz jak tylko zobaczy transporterek udaje się przyśpieszonym truchcikiem za kanapę :)
Może Sisi też troche bardziej subiektywnie okazyje złe samopoczucie - nie dość ze tyle stresu miałą wcześniej to teraz jeszcze ta choroba i cięgłe wizyty u weta... Może tak naprawdę nie jest tak źle (oby wyniki tak wykazały) ? Trzymam za to gorąco kciuki :)
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 31, 2009 12:56

Istna masz racje sam wet powiedział ze to kotek o bardzo niestabilnej psychice :cry: to co przeszła zostawiło głęboki odcisk i wiele zeczy które sie z nią działo to mogło być na tle nerwowym (temu tez przypisał te napady oddechowe) teraz dla niej podstawa to stabilizacja i poczucie bezpieczeństwa a tak na marginesie to Sisi ukachała moją córke z nią śpi na jednej podusi tylko usłszy jej głos to miałczy i nawołuje ją do siebie mruczy jej ugniata całuje noskiem
mam nadzieje ze wyniki wyjdą dobre zrobiliśmy wszysko pruby wątrobowe ,nerkowe morfologie i nawet glukoze wet kazał sprwdzić
teraz tylko pozostaje czekać do wieczora
a ja ide sobie troche odpocząć bo jestem zajechana jak sandałki jezuska
bo ode mnie do weta to podróz przez całe miasto :cry:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto mar 31, 2009 13:01

Skoro Sisi tak ukochała sobie Twoją córcię Monika to może żeby znów nie łamać jej serduszka (nie wiadomo ilu już ludzi obdarzała uczuciem) zostanie u Was ? :wink:
Z tymi sandałkami to dobre :) Dobrez, że jeszcze Ci humorek dopisuje po tym maratonie zmartwień - dzielna z Ciebie dziewczyna :) Oby wszystko już było dobrze :ok:
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 31, 2009 14:32

[quote="Istna"]Skoro Sisi tak ukochała sobie Twoją córcię Monika to może żeby znów nie łamać jej serduszka (nie wiadomo ilu już ludzi obdarzała uczuciem) zostanie u Was ? :wink: :ok:[/quote]

weterynarz też z uśmiechem do Moniki mówi:będzie w domu szczęśliwa siódemka
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto mar 31, 2009 14:41

Monika tyle przeszła z Sisi że kicia jest juz chyba jak członek rodziny - nie wiem czy będzie miała serce oddawać ją w niepewne ręce kiedy tyle uczucia w nią już zainwestowała :) Ja bym chyba zostawiła... :wink:
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 31, 2009 15:06

Mam dla wszystkich zaniepokojonych stanem zdrowia Sisi DOBRĄ WIADOMOŚĆ (nie gniewasz się Moniko, że uprzedzam Ciebie i spiesze z tą wspaniała nowiną ?):
Biała kotka Sisi jest zupełnie zdrowa, wyniki badania krwi bardzo dobre, wszystko co było złego - było związane ze stresem !
Kotka jest silna i w dobrej kondycji ! Cieszę się, że tak szybko doszła do siebie ! Jakby zrozumiała, że sprowokowane przez nas szczegółowe badania są tylko dla jej dobra !
Wszyscy na pewno sie cieszymy !
Życzę Sisi dużo szczęscia !
Pozdrawiam wszystkich, którzy szczerze martwili się i pomagali Sisi dojśc do zdrowia.
Grażyna

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Wto mar 31, 2009 15:18

:?: :?: :?:
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto mar 31, 2009 17:03

Kochani, głupia sprawa, ale MUSZĘ WAM O CZYMŚ POWIEDZIEĆ :
Od kiedy po włączeniu się do Waszych rozmów na temat chorej białej Sisi zaczęłam proponować realną pomoc w jej sprawie, stało się coś dziwnego, z czym się nigdy dotąd nie spotkałam.....
A mianowicie, zaczęłam dostawać od kogoś na podany przeze mnie nr tel kom. dziwne sms-y. dodam, obrażliwe sms-y.
Mam je wszystkie w swojej kom. Pochodzą od nr 0-884-16-74-71.
Ktoś, kto wysyłał mi te sms-y oczywiście nie przedstawił się.
Ktoś nazywa mnie "głupią pindą", że dowie się kim jestem i "sprawdzi mnie". Gdy podałam tej "osobie" kim jestem, nastąpiły kolejne obrażliwe sms-y: że "dom masz za schrona" (??), że "co ja sobie myślę, że :ile Monika dostała pieniędzy, że ma rachunki" (??!!), radzi mi : "daj se spokój", nazywa mnie "kłamczuchą" cytując moje wpisy :"przyjadę, zabiorę, odwiozę" - dodaje, że jestem "okropna" !! Kolejnym sms-em (gdy się przedstawiłam kim jestem), pisze mi: "znam takie prezeski jak ty, tylko wpieprzają się tam"(niedokończone zdanie). Pisze , że "wydaje mi się, że chandlujesz (pisownia oryginalna, takich błędów ort. jest więcej) kotami, dowiem się co ty za jedna", pisze sms ,że jestem "wstrętna", nazywa mnie "babo".


CZY KTOŚ COŚ Z TEGO R O Z U M I E ?????????????!!!!!!!!
To jest odrażające. Jestem zupełnie zdegustowana. Chciałam w sprawie kotki SISI doradzić, pomóc, bo poruszył mnie jej los, a tu takie rzeczy! Czy ktoś zna nr z którego otrzymałam te okropne sms-y ?!
Czy ktoś tak jak ja został podobnie potraktowany ? Cóż, tylko ja podałam ufnie swój nr tel, ale przecież w dobrej wierze, nie mam nic do ukrycia, intencje miałam jak najlepsze !
Więc o co chodzi w tym forum ?!
Proponuje się pomoc i otrzymuje się obelgi ?
Grażyna.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Wto mar 31, 2009 17:14

pani Grazyno ja nie mam pojecia kto tak napisal
jedna rade jaka moge dac na przyszlosc to jesli chce pani konkretnej osobie dac numer telefonu to najlepiej zrobic to przez pw czyli prywatna wiadomosc

niestety rozne typy maja wstep na forum i z tego co doczytalam na innym forum sa tez tu takie osoby kotre probuja to forum "rozwalic"
moze wlasnie ktos taki probuje teraz to zrobic :?:
nie wiem w kazdym badz razie wiem ze sytuacja nie jest dla pani przyjemna,mysle ze dla nas tez
bo szczerze watpie zeby ktos z osob ktore sa zainteresowane losami SISI mogl tak postapic nawet jesli nie zgadzal sie z pani wpisami

w kazdym badz razie na przyslosc niech pani publicznie prywatnego tel nie podaje :wink:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto mar 31, 2009 17:30

Grażyna-kg pisze:Kochani, głupia sprawa, ale MUSZĘ WAM O CZYMŚ POWIEDZIEĆ :
Od kiedy po włączeniu się do Waszych rozmów na temat chorej białej Sisi zaczęłam proponować realną pomoc w jej sprawie, stało się coś dziwnego, z czym się nigdy dotąd nie spotkałam.....
A mianowicie, zaczęłam dostawać od kogoś na podany przeze mnie nr tel kom. dziwne sms-y. dodam, obrażliwe sms-y.
Mam je wszystkie w swojej kom. Pochodzą od nr 0-884-16-74-71.
Ktoś, kto wysyłał mi te sms-y oczywiście nie przedstawił się.
Ktoś nazywa mnie "głupią pindą", że dowie się kim jestem i "sprawdzi mnie". Gdy podałam tej "osobie" kim jestem, nastąpiły kolejne obrażliwe sms-y: że "dom masz za schrona" (??), że "co ja sobie myślę, że :ile Monika dostała pieniędzy, że ma rachunki" (??!!), radzi mi : "daj se spokój", nazywa mnie "kłamczuchą" cytując moje wpisy :"przyjadę, zabiorę, odwiozę" - dodaje, że jestem "okropna" !! Kolejnym sms-em (gdy się przedstawiłam kim jestem), pisze mi: "znam takie prezeski jak ty, tylko wpieprzają się tam"(niedokończone zdanie). Pisze , że "wydaje mi się, że chandlujesz (pisownia oryginalna, takich błędów ort. jest więcej) kotami, dowiem się co ty za jedna", pisze sms ,że jestem "wstrętna", nazywa mnie "babo".


CZY KTOŚ COŚ Z TEGO R O Z U M I E ?????????????!!!!!!!!
To jest odrażające. Jestem zupełnie zdegustowana. Chciałam w sprawie kotki SISI doradzić, pomóc, bo poruszył mnie jej los, a tu takie rzeczy! Czy ktoś zna nr z którego otrzymałam te okropne sms-y ?!
Czy ktoś tak jak ja został podobnie potraktowany ? Cóż, tylko ja podałam ufnie swój nr tel, ale przecież w dobrej wierze, nie mam nic do ukrycia, intencje miałam jak najlepsze !
Więc o co chodzi w tym forum ?!
Proponuje się pomoc i otrzymuje się obelgi ?
Grażyna.


To nie jest głupia sprawa..
To jest obrzydliwe..

Mam nadzieję, że to nikt z forum..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto mar 31, 2009 17:33

wiora dobrze napisala. Pani Grazyno ja chyba nie umiem tak spokojnie jak kochana wiora, ale podawanie numeru tel do wiadomości publicznej może tym grozić właśnie. Na forum może wejść każdy, na ten wątek nie trzeba się nawet logować, więc to może być każdy. Pisząc takie coś nie ukrywam trafia Pani bezpośrednio w ludzi w to zaangażowanych. Ja osobiście odebrałam to jako zarzut.
Jeśli dostaje Pani pogróżki lub ktoś Panią obraża to niech Pani powiadomi odpowiednie organa, sprobóje zadzwonić pod ten numer.
Cholera niemiła sprawa, nawet bardzo, ale niemiłe jest też czytanie takich rzeczy.
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 94 gości