Moje zwierzęta.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 29, 2009 21:22

Mama dba :twisted: Jutro jadą do Manhaim do weta bo po odrobaczeniu coś Ufiemu z tyłka wyłazi :evil: jakby kawałeczki robali :roll: Więc albo się czyści i je wydala, albo się robale oparły tabletkom na tasiemca i się mnożą jak dzikie :roll:
W qoopalu nic nie ma ,jest czysty ,a z doopki wyłazi :roll:
Ufi strzela baranki ,ugniata ,śpi na łóżku ,buca się z Lulą ,po prostu żyje pełnią życia :dance: :1luvu: :dance2:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Nie mar 29, 2009 21:38

To było jego przeznaczenie :D To jego prawdziwy dom... Ty byłas tylko przystankiem na jego drodze :wink:
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Pon mar 30, 2009 7:29

A teraz o moich biednych kotach :roll:
Ufi był u nas dwa tygodnie ,przez pierwszy tydzień wszystko było ok, jadły w jednym pomieszczeniu ,łaziły po domy ,ocierały się o siebie ,itp.
Potem nastąpiło pogorszenie ich wzajemnych stosunków ,zupełnie jak Ruskie i USA .
Ufi strzelił Alego łapką i go ofukał :roll: A w Alego jakby piorun strzelił ,zaczął szukać zaczepki ,śledził Ufiego ,nie dawał mu spokoju .
Rudi sypiał zawsze w sypialni ale gdy zaczęły się awantury pomagał Alemu w łapankach i bezbłędnie lokalizował wroga kociej mafii :twisted:
Doszło do tego że do kuwety Ufiego nosiłam bo chłopaki nie pozwalały mu przejść po ganku :evil: :evil:
Gdy Ufi wyjechał koty się wyciszyły ,nawet Minia jest sto razy lepiej traktowana ,nie gonią jej po domu 8O nie wyjadają z misek 8O bucają się ,ocierają o siebie ,no żyć nie umierać :D :D

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Wto mar 31, 2009 23:16

Niezła rudo-czarna mafia się zawiązała :lol: :lol: :lol:

Kolorowych snów Obrazek

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Czw kwi 02, 2009 18:56

Robale które miał Ufi to pasożyty myszy polnych ,wystarczy że kot zeżre myszkę i kłopot gotowy ,aby je wytępić Ufi dostał specjalne tabletki .Mama chciała mu je wsadzić do pyszczka ale on je cały czas wypluwał ,w końcu wymieszała z Felixem i zjadł ze smakiem . :twisted:
Ufi szczęśliwy i odrobaczony jest cudownym kotem ,buca Lulę ,myje ją ,śpią na jednej sofie ,miłość kwitnie :D no tak w końcu wiosna ,czas zakochanych i zakoconych :twisted: :twisted:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Wto kwi 07, 2009 21:45

Co u Was?

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 08, 2009 11:30

Szał przed świąteczny nawet kotom się udzielił :roll: Ja sprzątam ,pastuje ,myje ,wymiatam ,omiatam ,a te małpy brudzą ,noszą ,turlają zabawki koniecznie pod nogi ,domagają się jedzenia wtedy gdy mam ręce uwalone pastą do podłogi albo płynem do czyszczenia wanny ,no po prostu ;Szał dzikich ciał :lol: :lol: :lol:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Sob kwi 11, 2009 9:40

Obrazek
Obrazek

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Sob kwi 11, 2009 18:58

Zdrowych i radosnych świąt Wielkanocnych!
Obrazek

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Sob kwi 11, 2009 21:03

Wesołych Świąt, Kochani! Niech się wiosną zieleni, niech się słonkiem złoci, niech radością promienieje Wasz dom, a spokój niech wypełni Wasze serca. :D :D :D
ObrazekObrazek

anial

 
Posty: 1671
Od: Sob lis 01, 2008 23:42
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Śro kwi 15, 2009 22:18

jak tam po świętach?

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Sob kwi 18, 2009 15:59

Wybaczcie że nie pisałam ,ale brak czasu jak to na wiosnę ,działka ,ogród itp.
A na dodatek footra mi się pochorowały i to wszystkie na raz :cry:
Ali ma zapalenie dziąseł ,Minia która miała być bezpłodna, ponad rok u nas bez rujki, dostała rujkę gigant , :evil:
Rudiemu paprają się oczy i odnowiła mu się ranka na ogonie, w poniedziałek jestem umówiona u weta niech towarzystwo poogląda i zbada .
Jak się piep... to na całego :evil:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Sob kwi 18, 2009 18:54

kasiunia773 masz rację jak coś nie tak to wszystko na raz :( Ale przy takiej opiekunce to szybko wyzdrowieją :D Na poprawę samopoczucia to u mnie też zaczyna być mini zoo. 8) koty-3 sztuki, rybka - 1 sztuka, koszatniczki-2 sztuki :twisted: Najtrudniej było przekonać koty,że koszatniczki to nie żywy pokarm :twisted:
Ostatnio edytowano Pon kwi 20, 2009 8:02 przez anial, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

anial

 
Posty: 1671
Od: Sob lis 01, 2008 23:42
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Nie kwi 19, 2009 21:16

Wstępnie umówiłam z wetem ciachanie Mini . 8)
A szczerze mówiąc jestem zaszokowana tą rujką , bo wet twierdził że Minia po przeżytym szoku i zagłodzeniu jest bezpłodna i rujka jej nie grozi :roll: a tu proszę niespodzianka :wink:
Widocznie potrzebowała tylko miłości ,dobrego jedzenia ,pielęgnacji , mądrego weta i odblokowała się panienka :twisted:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Pon kwi 20, 2009 8:06

kasiunia773 niema to jak twoje profesionalne podejście do zwierząt :D ja dziś w nocy myślałam ,że jedną z koszatniczek jednak dam kotom :evil: bestia prawie godzinę próbowała przegryźć szczebelki w klatce :evil:
ObrazekObrazek

anial

 
Posty: 1671
Od: Sob lis 01, 2008 23:42
Lokalizacja: Pszczyna

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 32 gości