KOTOLANDIA -czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

[agiis-s]

no to doopa

[kya]

Ciotko,umowilam sie z SamWieszKIm ,ze jesli rano by zobaczyl srebrnego to zawiezie go do TOZu zeby zbadali go ,podali mu cokolwiek a po poludniu odebralo by sie go . Trudno,juz lepsza Twoja piwnica jak nic . Oczywiscie weta,karme,zwir i wszystko co bedzie potrzebne bede finansowac .Jezeli tam nie ma ogrzewania to nie szkodzi ,mam teraz duze plyty styropianowe i mozna nawet wstawic klatke do takiej wielkiej budy zeby mial cieplej . Ja juz naprawde nie wiem co wymyslic ,nie mozna go tak zostawic .Wszystko dla niego bedzie lepsze jak podworko tym bardziej ,ze on zamiast siedziec tu ,gdzie mialby 2 x dziennie dobre jedzenie wloczy sie po calej okolicy . Jak tylko futro nie bedzie wymagalo zbyt wiele czasu postaram go sie wcisnac kolezance ( tej od chalupy) na tymczas.

[agiis-s]

ok czekam na wieści

[kya]

widzialam go jak wracalam z pracy.Polecialam do domu po zarlo i transporter,jak wrocilam sladu po nim nie bylo .Lazilam dookola chyba z godzine i nic .

[agiis-s]

co słychać ?

[dominikanna1]

Hej! Co u was?

[kya]

Norek ząbkuje . Znajduje zeby na podlodze ,dziasla czerwone , wszystko gryzie i zuje . Jest juz wielki ,swieci z daleka jajkami i zre jak kopara. Jest wszystkozerny i w dowolnych ilosciach ,nigdy nie ma dosyc.
Chory kot nie pojawia sie . Facet 2 dni z rzedu nie zlapal ani jednego kota kota do sterylki a teraz znowu sie nie odzywa. Posrani ludzie wypuszczaja pewnego psa bez dozoru a ten ciagle wyzera kotom z misek .Nie daje sie wysledzic czyj to pies i skad przylazi. W kazdym razie zadbany z wygladu i z obroza. Wlasciciele ogrodka zlosliwie odwracaja bude kocia tak zeby koty nie mogly z niej korzystac .Wk*** mnie to .dajcie mi kalacha a wystrzelam bez mrugniecia okiem polowe ludzkosci

[dominikanna1]

Obracają kocią bude????????????? Debile!!!! Ja kałacha nie załatwie ale odrobina złośliwości wobec właścicieli ogródka by nie zaszkodziła

[dominikanna1]

Noruś taki przystojny!!!!!!!!!!!

[agiis-s]

Norek ząbkuje . Znajduje zeby na podlodze ,dziasla czerwone , wszystko gryzie i zuje . Jest juz wielki ,swieci z daleka jajkami i zre jak kopara. Jest wszystkozerny i w dowolnych ilosciach ,nigdy nie ma dosyc.
Chory kot nie pojawia sie . Facet 2 dni z rzedu nie zlapal ani jednego kota kota do sterylki a teraz znowu sie nie odzywa. Posrani ludzie wypuszczaja pewnego psa bez dozoru a ten ciagle wyzera kotom z misek .Nie daje sie wysledzic czyj to pies i skad przylazi. W kazdym razie zadbany z wygladu i z obroza. Wlasciciele ogrodka zlosliwie odwracaja bude kocia tak zeby koty nie mogly z niej korzystac .Wk*** mnie to .dajcie mi kalacha a wystrzelam bez mrugniecia okiem polowe ludzkosci

napisz kartkę, że w tym jedzeniu jest lek który może być niebezpieczny dla zdrowia psa
a na kobietę bym nasłała TOZ
a jak nie pomoże to się do ciebie wybiorę.... wezmę bejsbola

[villemo5]

To może ja z miotłą też wpadnę?

[kya]

U nas stara bida i nic na lepsze sie nie zmienia. Latka dalej nie zlapana,jak tak dalej pojdzie w koncu urodzi.Facet jest malo efektywny i nieslowny np umawia sie ze na drugi dzien przyjedzie lapac wiec ja po nocy latam ,zbieram z calej okolicy żarcie spod okien a on sobie nie przyjezdza . Gada sie z nim jak z dupą o polnocy i tyle
Pani od Manka zamecza mnie telefonami prawie od tygodnia ,ze maniek zaczal sikac jej w posciel . Od razu mowilam ,zeby pojechala zbadala mu krew ale gdzie tam dopiero jutro jedzie . Jak byl u mnie to myslalam ze podsikiwal syna bo nie lubi facetow a poza tym czul w domu inne koty .Albo to cos z nerkami albo cos sie u kobiety zmienilo a ta zamiast dzialac jeczy w telefon .
Norek rosnie jak na drozdzach.Zjada kosmiczne ilosci i spala to rownie w kosmicznym tepie .Jest zlodziejem przyborow do pisania.Nie ma chyba olowka,kredki czy dlugopisu ktorego by nie ukradl.Lapie w zeby i ucieka .
Oprocz tego jest najszesliwszym kotem z wiecznie usmiechnietym pychem .Milosc okazuje bardziej niz Ebi i Melka razem wzieci .Jest po prostu slodki .
Fotka z dzisiejszej sjesty;)

Dluuuuuuuuuuuuugi i chuuuuuuuuuuuudy;)))

[agiis-s]

Noruś

[dominikanna1]

Chciałabym się wprosić na kawe

[kya]

A wpraszaj sie kobieto ,uprzedz tylko zebym ogarnela troche ten sajgon .
Jedna z kicanek udziabala sie chyba w oko albo to jakies bakteryjne swinstwo .Bylam u weta ale powiedzial ,ze nie ma na to dopyszcznego leku i trzeba oko smarowac. No a niby jak ja mam to robic ? Powiem krotko,koty doprowadza mnie do obledu .................