Kawa i Bella - ... TŻ sam na włościach...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 26, 2009 19:20

ja mam ciekawe zjawisko za oknem... mieszkam na 3 piętrze a pode mna są takie ogródeczki, tych z parteru... jak otwieram okno i zawołam kici kici to zawsze któryś z osiedlowych bezbłędnie wgapia sie w moje okno...ciekawe dlaczego???
Jakies reszteczki z królewskiego stołu moich panienek, czy cóś :wink:
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Czw mar 26, 2009 19:24

batumi pisze:ja mam ciekawe zjawisko za oknem... mieszkam na 3 piętrze a pode mna są takie ogródeczki, tych z parteru... jak otwieram okno i zawołam kici kici to zawsze któryś z osiedlowych bezbłędnie wgapia sie w moje okno...ciekawe dlaczego???
Jakies reszteczki z królewskiego stołu moich panienek, czy cóś :wink:

:ryk: :ryk: :catmilk: :ryk: :ryk:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw mar 26, 2009 21:26

Kawunia znowu wchodzi w rujke :( Jest nadaktywna... bawi się...toaletę uprawia wysokopiennie... lezała mi na kolanach pół dnia... Za to Bella dzisiejszy dzień spędziła wypoczynkowo... chyba zmeczyła się nadmierna wczorajszą aktywnoscią :wink: ... te 3 minuty zabawy musiała odespać :twisted:

dzisiejsza Bella
Obrazek

oczka same sie zamykaja a główka leci do dołu :wink:
Obrazek

Kawuni toaleta ok 1,2 nad ziemią
Obrazek
Obrazek

teskny wzrok...
Obrazek
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Pt mar 27, 2009 13:14

Hej, hej!
Jestem w pracy, ale pozycje mam taka jak Bella na drugiej fotce :oops: opis tez sie zgadza :wink:
W domu szaleje kotenka, ktora wlasnie dostala rujke i ma takie spojrzenie jak Kawusia na ostatnim zdjeciu (zreszta kolor tez) :roll:
W drodze powrotnej do domu wybieram sie na zakupy- oczywiscie dla footerek :wink: Ech, te nasze priorytety :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt mar 27, 2009 19:54

Masz po prostu śliczne damy

KasiaG

 
Posty: 71
Od: Sob gru 08, 2007 14:06
Lokalizacja: Halinów okolice Warszawy

Post » Nie mar 29, 2009 10:29

Nie miała baba kłopotu... to se wzięła "persa"... Przychodze wczoraj z pracy a Bella ma powazne ubytki w owłosieniu na łbie i na karku... wydrapała sie :cry: Skóra czysta, zadnych zmian a kota sie drapie :crying: . Wykąpanie ze wzgledu na usmarkanie nie wchodzi w grę... Jeszcze chwilke sie podrapie to bedzie wygladała jak mnich :crying: z tonzurką... Żarcia nie zmieniałyśmy jakos drastycznie, nowością jest gammolen ale to chyba niemozliwe, zeby on uczulał... Help!!!
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Nie mar 29, 2009 10:34

batumi pisze:Nie miała baba kłopotu... to se wzięła "persa"... Przychodze wczoraj z pracy a Bella ma powazne ubytki w owłosieniu na łbie i na karku... wydrapała sie :cry: Skóra czysta, zadnych zmian a kota sie drapie :crying: . Wykąpanie ze wzgledu na usmarkanie nie wchodzi w grę... Jeszcze chwilke sie podrapie to bedzie wygladała jak mnich :crying: z tonzurką... Żarcia nie zmieniałyśmy jakos drastycznie, nowością jest gammolen ale to chyba niemozliwe, zeby on uczulał... Help!!!


jak będziesz, to pogadamy.........

1 stres
2 uczulenie

a uczulać może wszystko

przerabialam to z Ronim, moje koty nie jedzą zupełnie kurczaka, bo to on diablo uczulał Ronisia.....
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie mar 29, 2009 12:15

U mnie zdarzaly sie takie reakcje u kotek po skrajnym wyczerpaniu. Gdy zaczynaly dochodzic do siebie, lysialy na calym ciele. Ale raczej nie czuly swedzenia :?
Mam nadzieje, ze wkrotce sie wyjasni na co panienka tak reaguje!!!!!!!!!!!
Kciuki z calych sil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I usciski rowniez!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Nie mar 29, 2009 15:39

Tak jak napisała Ruach - uczulać może wszystko...
Guree jest uczulony na kilka nieznanych mi składników (nie może jeść np acany), oba chłopaki nie tolerują wieprzowiny (nie chodzi o to, że nie jest zdrowa, surowej nigdy nie dawałam, gotowanej też jako tako, to bardziej odrobina gotowanej/duszonej gdy przyszły sępić do talerza, albo 1cm^2 czegoś z kanapki, itp - taka ilość wystarczy na ostrą biegunkę)

Mam nadzieję, że to spóźniona reakcja na stres... u kotów nie wiem, u ludzi tak widziałam - po odejściu ex zaczęły mi włosy wychodzić garściami - zaczęły jakiś miesiąc-dwa po, i trwało kilka tygodni, potem samo przeszło...

Kciuki za obie persie kobietki :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie mar 29, 2009 20:19

Byłam dzis z wizyta u cioteczki Ruach ach te jej futraaaaa... no jestem zakochana formalnie... miłe ... cudowne... przepiekne... miziaki... pluszaki... cudowniaki!!!! Powinna kazdemu założyć czerwona wstążeczkę przed moją wizyta :wink: A mietoszenie ich to sama przyjemność!!! Nastepnym razem idę do niej z fotopstrykiem i Was tez uraczę ich urodą :wink: ...
Rozmawiałyśmy w wiekszosci o kotach i oczywiscie o przypadłościach Belli. I ja juz wczesniej doszłam do wniosku, ze częściowo wina za drapanie sie lezy w chorym uszku :oops: którego nie czyściłam przez 4 dni. Mój TŻ przytrzymał Belle, bo czyszczenie uszek do zabieg, którego nie lubimy... a ja wykopałam kopalnie ropy :(
jesli chodzi o alergię to może wszystko ją uczulać i tak szybko do tego nie dojdę. Ale moze jak mówi mój wet po prostu potrzeba czasu, zeby dziewczynki doszły do siebie i wszystko z nich wylazło na wierzch.
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Nie mar 29, 2009 20:38

:P :P :P :P :P

a nie powiem, i mię było bardzo miło :)))))))))))))))
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie mar 29, 2009 20:51

A mnie było bardzo miło poznać "osobiście" przez telefon :D
I oczywiście przyleciałam obejrzeć Twoje panienki w wątku, śliczne są :1luvu:
Zaznaczam sobie wątek :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 29, 2009 21:29

Ruach napisałam tak, jakbym tylko Twoje footra poznała :oops: ... A mnie sie przesympatycznie z Toba gadało :wink: Aniu mnie równiez było miło i witamy w naszym wateczku :D
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Wto mar 31, 2009 12:57

Na dzień doberek krótki koci raport. W zasadzie bez zmian... z Kawusi leci sierść jak ze starego jaska pierze... Bella z tonzurka (ciekawe do jakiego zakonu sie wybiera :roll: ) Do serii odgłosów doszło pogwizdywanie zakończone ciamlnięciem... oprócz tego apetyty sa... kuwetkowanie prawie bezwypadkowe...
Dzisiaj OBIE przyszły do przedpokoju przywitać pańcię wracajacą (z duzym opóźnieniem) z pracy... byłam w pełnej euforii...rozpłynęłam się nad moimi kochanymi koteczkami... do czasu, gdy uswiadomiłam sobie skąd ta nagła miłość... było sucho w miseczkach z woda i papusku też nie było... Pańcio w ramach "dzień dobry Kochanie" dostał opeer :wink:

A teraz śpieszę donieść, że w swoim gronie mamy wredną maupę... ta maupa pozyczyła mi książeczke (którą starzy forumowicze pewnie maja w małym palcu) pt. "Pamietnik Babuni" autorstwa forumowej kolezanki Katarzyny "Caty" Ryrych... a ja idiotka te w/w książeczkę zabrałam do pracy. Nie powiem co widziałam na monitoringu od momentu gdy zaczęłam czytać... bo nie lubię sie wyrazać...
Łzy grochowe lały mi sie po policzkach... malo brakowało a wypłynełyby mi szkła kontaktowe :crying: ...
Pod koniec czytania przyjechał do mnie kontrolny (facet który ma oceniac nasza pracę, donosić szefostwu, tepić nicnierobienie itp... Wszedł do pomieszczenia i zobaczył Babe w średnim wieku usmarkana do pasa... oczy czerwone jak u królika... ślozy lejące się obficie...

- Pani Moniko, czy cos się stało??????
- :cry: :cry: :cry: ślup...ślup... chlip...chlip... Krysia Tarnobrzeska umarła :crying:
- Moze pani potrzebuje wolne, to ktoś bliski? Zadzwonie do szefa...

hmmm... jeszcze kiedys chciałabym zobaczyć taka minę jak jego... gdy wreszcie udało mi sie wydukać, że czytam książeczkę ... o kotku...

Ruach, jak strace prace to wprowadzam sie do Ciebie :wink:
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Wto mar 31, 2009 13:13

batumi pisze:Pod koniec czytania przyjechał do mnie kontrolny (facet który ma oceniac nasza pracę, donosić szefostwu, tepić nicnierobienie itp...

Jak dobrze, że u nas takich nie ma :twisted:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, puszatek i 89 gości