Pilnie DT dla czterech 7miesięcznych kotów siedzą w piwnicy!

» Pt mar 27, 2009 0:56

dellfin612 pisze:nie nie Sarro, to nie musi być żart.

Takie rozwiązanie też wchodzi w rachubę.
Do domku wychodzącego, tylko najpierw przez co najmniej 4-6 tygodni przytrzymać w zamknięciu, aby się przyzwyczaiły. A potem wychodzące.
To by mogła być nawet jakaś cywilizowana wieś=sypialnia podmiejska.
Mniej samochodów, bezpieczniej.
Gdyby nie chciały wracać do mieszkania, to opiekunowie mogą w zacisznym miejscu postawić cieplutki albo jeszcze cieplejszy, wygodny domek.
I zapewnić im opiekę i wyżywienie.

Piszę w liczbie mnogiej, ponieważ wcale niegłupio by było mieć na posesji dwa takie piękne kociaki.

wlasciwie to tak,takie rozwiazanie nie jest zle,nie pomyslalam o tym,ja pisalam o Renk TZcie :lol:

Gdzies gdzie jest spokojnie,z dala od ulicy,w bezpiecznej okolicy,czemu nie.Ktos moglby odstapic kawalek ogrodka dla kiciorkow

» Pt mar 27, 2009 7:56

Poranne podnoszenie

» Pt mar 27, 2009 9:43

podnosimy z rana....

» Nie mar 29, 2009 8:57

DT pilnie potrzebny!!!

» Nie mar 29, 2009 11:14

do góry

» Nie mar 29, 2009 11:16

rozmawiałam z siostrą, pojechała wczoraj do tej dziewczyny co ma szarą koteczkę. siostra pojechała z transporterem bo jej koleżanka spotkała tydzień wcześniej dziewczynę i ona dalej chciała oddać kotkę. Siostra wróćiłą z pustym trnsporterem, kotka już się daje dotykać, dziwczyna dużo do niej mówi i powiedziała, że raczej jej już nie odda.
Siostra chce po świętach w swojej piwnicy wymienić okienko na takie uchylne aby kotki mogły wchodzić i wychodzić i po prostu będą sobie żyły w jej piwnicy. Jeszcze tylko jedną kotkę musi wysterylizować, a ona taka cwana że klatkę łapkę omija z daleka, w klatkę włażą kocurki ;-)

no cóż one nie zapamiętały co to klatka łapka a ta mała cwaniara tak ;-)

tak więć siostra ma wyzwanie - musi ją jakoś złapać a kociaki podchodzą ale przy próbie złapania wieją.

DT pilnie potrzebny po śiwtach kotki zostaną wypuszczone...

» Nie mar 29, 2009 14:37

mawin pisze:rozmawiałam z siostrą, pojechała wczoraj do tej dziewczyny co ma szarą koteczkę. siostra pojechała z transporterem bo jej koleżanka spotkała tydzień wcześniej dziewczynę i ona dalej chciała oddać kotkę. Siostra wróćiłą z pustym trnsporterem, kotka już się daje dotykać, dziwczyna dużo do niej mówi i powiedziała, że raczej jej już nie odda.
Siostra chce po świętach w swojej piwnicy wymienić okienko na takie uchylne aby kotki mogły wchodzić i wychodzić i po prostu będą sobie żyły w jej piwnicy. Jeszcze tylko jedną kotkę musi wysterylizować, a ona taka cwana że klatkę łapkę omija z daleka, w klatkę włażą kocurki no cóż one nie zapamiętały co to klatka łapka a ta mała cwaniara tak tak więć siostra ma wyzwanie - musi ją jakoś złapać a kociaki podchodzą ale przy próbie złapania wieją.

DT pilnie potrzebny po śiwtach kotki zostaną wypuszczone...

Ufff dobrze że chociaż ta jedna ma swój domek

Miałam nadzieję, że koteczka się oswoi - całe szczęście

Co do reszty kotek.... to chyba najlepsze rozwiązanie.
Nie ma co się oszukiwać, ale bez DT nie mają szans na domki i oswojenie.
Dzięki Rence będą miały gdzie spać i co jeść.
Miejmy nadzieję że pożyją trochę a ich "pół-dzikość" będzie w takiej sytuacji atutem.

Chyba że jednak ktoś się zlituje i zaoferuje DT choć dla jednego kotka?

» Nie mar 29, 2009 16:02

no i super ze koteczka zostaje i tej dziewczyny

Caly czas jednak po cichu licze na to ze byc moze ktos da DT na oswojenie tych maluchow

» Pon mar 30, 2009 7:18

» Pon mar 30, 2009 8:26

hop z rana...

» Pon mar 30, 2009 12:00

no to hop

» Pon mar 30, 2009 18:43

do góry

» Pon mar 30, 2009 22:14

DT pilnie potrzebne!!!

» Wto mar 31, 2009 6:43

» Wto mar 31, 2009 8:14

Pilnie DT dla czterech 7miesięcznych kotów siedzą w piwnicy!

Kto przegląda forum