Dwie siostry z wolności, potrzebny DS lubDT, jak najszybciej

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob mar 28, 2009 10:37

Podniosę... :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob mar 28, 2009 19:22

Alegratkę podiweszoną dla nich zrobimy. Gdzie DT/DS :cry:
juz jest, olx.pl zaraz
HOOOP
Ostatnio edytowano Sob mar 28, 2009 19:58 przez Korciaczki, łącznie edytowano 1 raz
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob mar 28, 2009 19:39

Maja obserwatora na allegro, moze sie w koncu ujawni, bo przydal by sie domek dla panieneczek!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 28, 2009 20:14

Pierwsza niespodzianka - jak śpię, kotki też wskakują na łóżko i śpią blisko poduszki :D Ale jak się podnoszę, uciekają. Jeszcze chętniej i szybciej podchodzą do głaskania :D A Nina mrrruuuczy, aż miło. Sonia jeszcze nie.

Druga niespodzianka - Nina, ta z ciemnym pyszczkiem, często drapie się za uszami i na szyi od góry, aż sobie sierść wydrapała. Uszy są czyste w środku. Tak ją chyba swędzi, że sama podstawia główkę do głaskania, mogę ją nawet dwoma rękoma po główce tarmosić, nawet uszki jej wywijam, żeby dokładniej zajrzeć do środka, a ona nie protestuje.W ogóle ma sierść taką nieciekawą, nie za miłą w dotyku jakby wylniałą :roll: W przeciwieństwie do Soni, której sierść jest gładka i lśniąca. Na wolności wszystkie wyglądały ładnie. Jadły myszy i to co im przynosiłam. A teraz tylko suche i puszki. Może to alergia pokarmowa?

Jutro ma przyjechać chętny domek, żeby poznać Sonię. Trudno coś o domku powiedzieć, bo mało mówi o warunkach jakie proponuje. Mieli kotka, który umarł ze starości. Mieszkają na parterze, na Grochowie. Domek wychodzący. Nie wiem, czy dla tych kotek, które się oswajają i zaznały wolności, wychodzący domek w mieście na osiedlu jest odpowiedni. Boję się, że jak Sonia wyjdzie, kto ją potem złapie? Głos pani miły, ale bardzo oszczędny w słowach. Sonia mieszkałaby sama, bez innych zwierząt. A ona tak płakała w lecznicy za siostrami - miauczała, aż słychać było przy wejściu. Sama nie wiem. Nie chcę odbierać jej szansy na DS. Ale czy to ten?
ObrazekObrazek

Martulinek

 
Posty: 259
Od: Wto sie 14, 2007 17:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 28, 2009 20:32

Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob mar 28, 2009 21:04

moim zdaniem jesli Sonia tak kocha inne koty, to szkoda jej oddawac do domu, w ktorym nie bedzie miala kocich przyjaciol... z tym wychodzeniem tez...

co do oszczednosci w slowach, to tak bywa, ze ludzie do obcych są powsciagliwi... tym sie nie kieruj

byloby cudownie, gdyby znalazl sie wspolny dom dla obu dziewczynek :ok: jak akcja reklamowa sie rozkreci po ogloszeniach Korciaczek, to na pewno tak bedzie - trzymam za to kciuki :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob mar 28, 2009 23:55

Ja uważam że domek wychodzący to nie najlepszy pomysł... :? Z zasady takich nie uznaję, ale nawet jeśli - to tylko gdzieś po za miastem z dala od drogi. Dziewczyny są dzikawe więc pierwsze wyjście z domu mogłoby się skończyć tym że z powrotem kicia już do domu nie wróci :?
No ale każdy ma prawo do własnego zdania :roll:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 29, 2009 6:04

uwazam ze wychodzenie w srodku miasta w blokowisku to bezsens, nie jestem przeciwniczka domkow wychodzacych ale nie takich.
Kot nie bedzie bezpieczny.
Nie wydalabym do takiego domku. Szczegolnie ze moze faktycznie ona bedzie potrzebowac dome ze zwierzetami.

Martulinek, znajda sie jeszcze super domki!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 29, 2009 8:58

Dziewczyny szukają domków :!:
Komu śliczną koteczkę? a najlepiej w dwupaku :twisted: :D

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 29, 2009 9:41

Dzisiaj startujemy konkretnie z ogłoszeniami :ok: :ok: :ok:
Siostrzyczki do DOOOOOOOOOOOOMKÓW!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie mar 29, 2009 11:07

Niezręcznie mi się wtrącać,ale tak bardzo polubiłam te kotki.Moim zdaniem domek niewychodzący i w dwupaku.To wcale nie jest niemożliwe.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56164
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola


Post » Nie mar 29, 2009 13:19

wow, Korciaczki zaszalaly :mrgreen:

ale to dobrze! im wiecej ogloszen tym wieksze szanse na domeczek! :D

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 29, 2009 13:44

hop :idea:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie mar 29, 2009 14:17

Martulinku!Moim,ale to tylko moim, zdaniem,oddawanie "baby"do wychodzacego domku nie jest najlepszym rozwiazaniem,zwlaszcza ,ze kociczka wie juz co to wolnosc,bo jej zakosztowala.Dodatkowo nie bardzo boi sie juz ludzi.....wychodzenie moze nie byc dla niej korzystne.....(psy i rozni"odmiency" :evil: ).....Fajnie byloby,gdyby zdarzyl sie cud i siostry poszly razem do nowego domeczku(czego im szczerze zycze)....

A u mnie w domu "NOWA" :wink: ....
Koty byly u kogos(moi dobrzy znajomi tam mieszkaja :) na podworku,zostaly wylapane przez "dobra dusze" :twisted: nie w celu sterylek i kastracji a w celu pozbycia sie ich z podworka(w dodatku nie swojego!!! :evil: ).Lokatorzy ,ktorzy dokarmiali koty i szukali im domow,a zwlaszcza Pan Dozorca zazadali zwrotu kotow od schroniska.Otrzymali odpowiedz,ze w takim razie -po "ciachnieciu"bo to "podworkowce"...Sprawa toczyla sie ponad miesiac!!!!W miedzyczasie za TM most odeszly trzy z czterech kociakow(podobno!!) !!!! :evil:
Osoby,ktore dzwonily do schronu ,zeby sie dowiedziec o zwierzaki byly zbywane,ze juz,ze za dwa dni,ze wydane,ze na obserwacji.....wymowek multum!!!Po gigantycznej awanturze sprawa wyszla na jaw(chociaz i tak nie wiadomo w koncu gdzie jest prawda....)Jedyna koteczka,ktora sie ostala jest u mnie....znajoma ja przywiozla....kocia tez w stanie malo cudownym.....przerzedzenia,wylysienia,wychudzenie.....ale mruczy i sie wrecz rzuca na papu....i na podworko juz nie wroci....nie ma mowy.... :wink: To na razie tyle ,nie zasmiecam :oops: juz watku!!!

PODRZUCAM KOTECZKI!
Obrazek

Cassania

 
Posty: 623
Od: Nie sty 18, 2009 22:13
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości