Wątek Emi. Jeszcze pare pytań

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 18, 2004 22:33

Emi pięknościowa! Kocham takie koty, hmm pewnie dlatego teraz jeden jest czarny a drugi biało - błękitny :lol: .
Trzymam kciuki za egzaminy! Będzie dobrze :D .
Miziaki dla Emi i buziaki od moich chłopaków. Pewnie z Mróweczkiem znaleźli by współny kocio- rozrabiający język :wink:
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Pon sty 19, 2004 9:35

Gandalf Jarka pisze:A kciuki za egzaminy trzymam... Co studiujesz?

Matematykę :roll: Wieczorem egzamin, już nie wiem co ze sobą zrobić :roll: Oby jakoś poszło! Hmm, najgorsze, to że jak się obleje ustny, to wracam z powrotem na pisemny :twisted:
Dzięki za kciuki, jesteście kochani :lol: Emi też już przykazałam że ma trzymać swojego kociego kciukia, :lol:
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon sty 19, 2004 9:38

kiwi pisze:teraz jeden jest czarny a drugi biało - błękitny :lol: .

Biało-błękitny? Masz jakieś fotki??
kiwi pisze:Miziaki dla Emi i buziaki od moich chłopaków. Pewnie z Mróweczkiem znaleźli by współny kocio- rozrabiający język :wink:

Chciałabym widzieć jak razem rozrabiają :lol: To co jeden kotek wymyśla, to jest dużo, ale dwa?? :lol:
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon sty 19, 2004 9:49

Wielkie pozdrowienia dla Ciebie i Twojej ślicznej koteczki.
Swoją drogą to ona rzeczywiście sprawia wrażenie młodszej niż 8 miesięcy.
Sterylizacja będzie prosta i rekonwalescencja przebiegnie bez problemów, jeśli znajdziesz dobre miejsce ('Weci polecani').
Florcia
Obrazek

ako

 
Posty: 523
Od: Czw kwi 17, 2003 15:02
Lokalizacja: Warszawa Tarchomin

Post » Pon sty 19, 2004 12:05

Koteczka jest śliczna :1luvu: Uwielbiam buraski.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon sty 19, 2004 12:12

Jakie śliczności :roll: !!!!

estrellita

 
Posty: 16
Od: Wto sty 13, 2004 14:51
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk

Post » Śro sty 21, 2004 14:08

Uff! Jeden przedmiot zaliczony, dwa egzaminy zdałam :dance: jeszcze tylko dwa! Na szczescie Emi nie dostala ruji, bo i tak ciezko bylo mi zmruzyc oko. A tak przy okazji: ile mialy wasze kotki miesiecy, kiedy pojawila sie pierwsza rujka?
Pozdrawiamy :lol:
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 21, 2004 20:57

ako pisze:Swoją drogą to ona rzeczywiście sprawia wrażenie młodszej niż 8 miesięcy.

Pewnie dlatego, ze najstarsze zdjęcie jest gdzieś z połowy listopada. :wink: Teraz Emi zrobila sie troszke bardziej dorodna :D Mam nadzieje wkrotce dostac cyfrowke, wiec niedlugo wrzuce nowe zdjatka.
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sty 22, 2004 0:04

mysikluliczek pisze:Uff! Jeden przedmiot zaliczony, dwa egzaminy zdałam :dance: jeszcze tylko dwa! Na szczescie Emi nie dostala ruji, bo i tak ciezko bylo mi zmruzyc oko. A tak przy okazji: ile mialy wasze kotki miesiecy, kiedy pojawila sie pierwsza rujka?
Pozdrawiamy :lol:


zaliczeń i egzaminów gratuluję :ok:

a pierwszą rujkę będziesz mieć wkrótce jak w banku ! :D
obstawiam na drugą połowę lutego 8)
Obrazek + Obrazek

basia

 
Posty: 2450
Od: Czw mar 21, 2002 13:38
Lokalizacja: katowice

Post » Sob sty 24, 2004 19:34

Zachwyciło mnie zdjęcie Emi w Twoim podpisie i znalazłam ten wątek (przegapiłam go :oops: , na usprawiedliwienie - okresami długo nie zaglądam na forum - brak czasu 8O ).
Niestety fotki z 1-wszej strony nie otworzyły się :( , więc muszę jeśli chodzi o wygląd, zadowolić się podpisem. A w podpisie ona jest identyczna, jak moja Okruszka gdy była mała (a była naprawdę malusieńka, miała może z 7 tygodni (jej mamusię otruto w piwnicy :cry: ). No i Okruszka też od małego wybredna, no po prostu wielka dama. A jak była mała to też bawiła się jak pies :) .
Wiele głasków dla sobowtórka Okruszki :D :D

ps. a na marginesie - chylę czoła przed ludźmi studiującymi matematykę, jako zdeklarowana humanistka jestem pełna podziwu dla tych, którzy są w stanie pojąć tę zagadkową (dla mnie :wink: ) dziedzinę.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 24, 2004 20:26

Anka pisze:Niestety fotki z 1-wszej strony nie otworzyły się :( , więc muszę jeśli chodzi o wygląd, zadowolić się podpisem.

Dzisiaj coś nie działa witryna ze zdjątkami, spróbuj za jakiś czas :lol: A zdjątko z podpisu jest z mojej domowej stronki i dlatego jest widoczne. Wymiziaj wszystkie zwierzaczki ode mnie, no i koniecznie sobowtórkę Emi :D

Anka pisze:ps. a na marginesie - chylę czoła przed ludźmi studiującymi matematykę, jako zdeklarowana humanistka jestem pełna podziwu dla tych, którzy są w stanie pojąć tę zagadkową (dla mnie :wink: ) dziedzinę.

Hehe, matematyka jest wspaniała :wink: Niestety nie zawsze ją rozumiem i przyznaję, że studia dają nieźle popalić i jak to kiedyś pewnien dr powiedział: "Czasami wydaje się nam, że jakąś dziedzinę wiedzy opanowaliśmy w stopniu zadowalającym, ale życie często to weryfikuje." (słowa te padły po pierwszym kolosie, z którego 3/4 roku miało wynik na poziomie 40% i mniej)
Tak na marginesie to właśnie czekam jak na szpilkach na wyniki kolosa i egzaminu, mają zostać przesłane mailem. Sprawdzam pocztę co 5 min i nie mogę się skupić na nauce do egzaminu ustnego :roll:
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon sty 26, 2004 13:24

KONIEC SESJI :dance: :dance2:
Te Emiowe leżanki na moich notatkach chyba pomogły :D
Oglądałam przed chwilą kotki z Cichego Kąta. Ech, tak nieśmiało myślę o drugim kotuchu. Niestety reszta rodziny nie podziela mojego entuzjazmu, uważają że jeden wystarczy :(
No nic, pod koniec tygodnia mam zamiar sie zająć sprawą Emiowej sterylki, a potem się zobaczy.
Ostatnio robiłam grubsze porządki, podniosłam kanapę i wygarnęłam 4 myszki, 3 gąbeczki, zakrętki, kulki z papieru i jeszcze parę piłeczek. Wiecie, że znowu się to rozniosło. Emi robi pach łapką i to wszystko sunie gładko pod kanapę. Podem siedzi, czatuje, majdruje i czeka aż to samo wyjdzie, potem zapomina i 3/4 jej zabawek czeka na kolejne moje porządki :D
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt sty 30, 2004 12:41

Słuchajcie, dzwoniłam do tej kliniki na Sójczym Wzgórzu w sprawie sterylki. Pani powiedziała, że jeśli Emi na 8 miesięcy to spokojnie można ją sterylizować, muszę się tylko wcześniej umówić na zabieg. Pogadam dzisiaj z Rodzicami, bo ktoś musi mnie tam podrzucić i pojechać ze mną po kotka, może zdecyduję się na sobotę za tydzień. Potem byłabym tydzień w domu, to zajęłabym się małą rekonwalescentką. Ech, mam nadzieję że jakoś to będzie.
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt sty 30, 2004 13:14 sterylizacja

Witaj!
Znamy się z forum Gazety, nie sterylizuj kotki zbyt wcześnie, jeśli nie ma do tego powodu. Hormony potrzebne są zwierzęciu do rozwoju, również fizycznego. Przyjmuje się, że kotki powinno się sterylizować najwcześniej po pierwszej rui albo nawet i później, jeśli ruje nie są uciążliwe. Czasem, jeśli kotka jest drobna, a ruje przeszkadzają lub kotka ma możliwość zajścia w ciążę radzimy nawet po zakończeniu pierwszej rui podawać jej przez kilka miesięcy tabletki, a dopiero potem wysterylizować.
Małą syjamkę Kasiandrę znalezioną jako głodujące niemowlę w piwnicy wysterylizowaliśmy dopiero po prawie dwóch latach, kiedy znaleźliśmy jej dobry dom. Kotka była mizerna a ruje miała ciche, była wtedy po prostu bardzo miła. Teraz to kawał kota, panoszy się w nowym domu razem z kocurkiem, w którym była zakochana i z którym tam razem poszła.
Pozdrawiam, Juliusz.
Ostatnio edytowano Pt sty 30, 2004 13:27 przez jul-kot, łącznie edytowano 1 raz

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 30, 2004 13:27 Re: sterylizacja

Witaj Juliuszu :D
jul-kot pisze:nie sterylizuj kotki zbyt wcześnie, jeśli nie ma do tego powodu. Hormony potrzebne są zwierzęciu do rozwoju, również fizycznego. Przyjmuje się, że kotki powinno się sterylizować najwcześniej po pierwszej rui albo nawet i później, jeśli ruje nie są uciążliwe.

:? No to jestem w kropce. Bardzo sobie cenię Twoje rady, ale w takim razie dlaczego u licha niektórzy weci zalecają sterylkę przed pierwszą rują? Na vetserwisie też można o tym przeczytać. Ostatnią rzeczą jaką chcę to zrobić mojemu kotu krzywdę, jeśli trzeba to oczywiście poczekam.. Po prostu teraz dysponuję wolnym czasem i mogłabym się kotem dobrze zająć po tej operacji, miałam też nadzieję, że rujka się pojawi. A jeśli nie teraz to pewnie w marcu :D
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 308 gości