160 Kotów Szczecin Prosimy o Wsparcie

» Czw mar 26, 2009 14:20

iza71koty pisze:WSPARCIE BARDZO POTRZEBNE!!!!!PROSIMY.

» Czw mar 26, 2009 15:43

W góre Kociaczki po POMOC

» Czw mar 26, 2009 15:49

tak paczka która miała iść do Izy przyszła do mnie, zaraz ją oddałam kurierowi z powrotem i jutro powinna być w Szczecinie. Obiecał mi kurier że jutro do Izy dojdzie...

A na przyszłość trzeba zamawiać płatne przy odbiorze, albo przynajmniej z tygodniowym wyprzedzeniem, żeby nie dopuścić do sytuacji braku karmy

wieczorem wystawię bazarek, mam sporo rzeczy nadesłanych przez Wiorę i mam teraz wielką nadzieję że bazarek będzie szedł lepiej. Rzeczy są super więc nie rozumiem.... :roll:

» Czw mar 26, 2009 15:55

Agus bazarki ogolnie ostatnio ida kiepsko
ludzie jak widac pieniedzy nie maja
wiadomo ze licytuja ci ktorzy sa tez zakoceni i ktorzy maja tymczasiki do leczenia dlatego jest kiepsko(tak mi sie wydaje)
jak juz cos idzie to raczej rzeczy typowo kocie :roll:

no ale coz wystawic zawsze mozna a noz widelec bedzie ok :wink:

ja mam tez w zanadrzu jeden taki fajowski przedmiot
i mysle ze to bedzie strzal w dyche
ale zobaczymy

a Agus zapomnialam ci pisac
sie nauczylam bazarki robic tylko jeszcze mam problem z dolaczaniem linkow :oops:

mam nadzieje ze to tez niedlugo opanuje

w kazdym badz razie ogromne dzieki za pomoc w organizowaniu bazarkow

» Czw mar 26, 2009 17:33

iza71koty pisze:WSPARCIE BARDZO POTRZEBNE!!!!!PROSIMY.

» Czw mar 26, 2009 18:24

Wiora, w tym zawodzie jak w każdym innym - księdzem nie zawsze zostaje wierzący, nauczycielem nie zawsze pasjonat nauczania itd..itd... mozna mnozyć w nieskończoność. Do pracy ze zwierzętami też chyba często idą ludzie na zasadzie że " z braku laku..."

Iza, za parę dni pomogę, powazny problem zdrowotny u mojego męża spowodował totalne załamanie się naszych finansów, nie moglismy czekać na "kasę chorych". Mam nadzieje że kwiecień bedzie dla nas nieco lepszy.

» Czw mar 26, 2009 19:12

Jaba masz absolutna raceje
tylko ze tak nie powinno byc :evil:

mnie juz slow brak na organizacje pomocy dla zwierzat w polsce

wiecie tu nie ma rzadnych organizacji rzadowych wszystkie jakie sa -sa prywatne pieniazki maja od darczyncow
a ludzie ktorzy tam pracuja sa wolontariuszami
nawet weterynarze nic nie biora -wszystko wolontariat

i naprawde ci ludzie sa wszyscy tak mili i tak kochani
moze nie sa w stanie pomoc wszystkim ale napewno nie mowia do nich w taki sposob jak toz do pani Izy powiedzial :evil:

» Czw mar 26, 2009 20:54

hopsamy

» Czw mar 26, 2009 22:40

"Co się odwlecze, to nie uciecze."

Raniutko ruszam z p.Izą na polowanie na lotniskowe tygrysy.
Zamierzamy upolować 3 kocice do sterylki.
Miejmy nadzieję, że szczęście nam dopisze.

» Czw mar 26, 2009 22:59

NOT pisze:Pani Izo, coś złego dzieje się z Pani telefonem.
Nie mogę dodzwonić się do Pani. Sprawa pilna.

NOT telefon był zajęty bo własnie rozmawiałam z Panem Ispektorem z TOZu. Już mozesz dzwonic. :wink:

» Czw mar 26, 2009 23:31

Zapraszam na bazarek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4234336#4234336

» Czw mar 26, 2009 23:36

Witam Serdecznie Dziewczyny.Dziś kociaczki dzięki Waszym Dobrym Serduszkom miały więcej jedzonka.Slicznie Dziękujemy za POMOC.Niestety ryby dziś nie było i kotki jadły korpusiki. Ale dzięki temu że pieniążki od Was wpłynęły na konto mogłam kupić trochę puszek i wiecej suchego niz wczoraj.Mam nadzieję że jutro będzie juz rybka.Niestety ciężarna kotka nie pojawiła się. Nie wiem moze to jakaś kotka wychodząca. Wcześniej nigdy jej tam nie było. Pokazała się jedynie dwa razy. Jutro przyjeżdza NOT i zabieramy na sterylkę trzy kotki z opuszczonych działek. Wiem że napewno pojedzie Tosia. Nie będzie problemu z jej złapaniem a po drugie jak sie wczoraj nasłuchałam od jednej Pani na działkach jak to Tosia sie koci trzy razy do roku i jak to w ubiegłym roku jej dzieci zabił facet na działce szpadlem to łzy mi w oczach stanęły. Opowiadała że je szpadlem porąbał na kawalki. Maleńkie kociaczki.... Nie moge nawet o tym pisać.Nie chcę myśleć o tym koszmarze ktory tam trwał przez lata i o cierpieniu tych wszystkich kotek i kociaków.Bogusia nie widziałam ale zostawiam dużo jedzonka więc mam nadzieję ze przychodzi i zjada. Patryczka też dziś nie było. Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie i Jeszcze raz Pieknie Dziękuję że Jesteście. Wstawię zdjecia i muszę się położyć bo rano trzeba jechać łapać kicie. :wink: