ania-h pisze:Wiem, że tak Aniu, ale jak nie przekona się pań po dobroci lub mniej po dobroci, to za chwilę będzie tak jak przed akcją. Mam nadzieję, że chociaż dla pani Ireny FIV będzie wystarczającym powstrzymywaczem do dokacania. Wiem, że wielu próbowało już od paru lat zmienić sytuację w OS na lepsze. Poodpadali, bo po prostu nie mieli już siły. Wcale się nie dziwię. Postarajmy się by ta, tak pięknie i spontanicznie zaczęta akcja była początkiem prawdziwych, długofalowych i trwałych zmian w OS.
a dla mnie to wlasnie, ze wiele bylo juz takich akcji i nic na stale sie nie zmienilo, jest argumentem przemawiajacym za porzadna, dobra

bo nie wierze, ze bez duzego nacisku z zewnatrz i stalej pomocy cos sie zmieni - a akcja medialna moglaby pomoc...
zal mi zwierzat, ktore tam zostaja, oczywiscie - ale uwazam, ze pomaganie na zasadzie "pomozemy, ale potem wszystko i tak wroci do stanu pierwotnego" nie ma najmniejszego sensu
to troche tak jak wykupowanie zwierzat z pseudohodowli...