Nowi

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 25, 2009 12:37

dora750 pisze


Potrafi się gapić w ścianę i wypatrywać zajączków



A moja kotka siedzi w korytarzu i gapi się w zegar.Co ona tam widzi 8O ?
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro mar 25, 2009 12:38

dora750 pisze:A moja Klara właśnie sprząta w kuwecie. Wyczuwam coś i zdaje się, że muszę zainterweniować zanim tu padnę! :twisted:

... I zanim szkliwo spłynie z płytek w łazience...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro mar 25, 2009 13:10

Moja kicia leży jak królowa na podusi ułożonej na parapecie i podziwia piękną pogodę za oknem :) A tak wracając do wątku żywieniowego futrzastych to Miałka ogoniasta ostatnio stwierdziła że puchy są błe,saszetka gurmetka jest na trzy razy i to z wielką łaską :twisted: a z suchego dostaje royal canin dla nie wychodzących,jajca są błe,serek jest błe.Smakuje szyneczka ale tylko jak pańcia porwie na malutkie kawałeczki i nie za dużo :!: Spróbuje poda gerberka(Miałka ma 1,10miesięcy)chyda mogę co :?:

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 25, 2009 13:14

kinga w. pisze:
dora750 pisze:A moja Klara właśnie sprząta w kuwecie. Wyczuwam coś i zdaje się, że muszę zainterweniować zanim tu padnę! :twisted:

... I zanim szkliwo spłynie z płytek w łazience...


Haha no. :lol:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Śro mar 25, 2009 13:14

dorotak97 pisze:dora750 pisze


Potrafi się gapić w ścianę i wypatrywać zajączków



A moja kotka siedzi w korytarzu i gapi się w zegar.Co ona tam widzi 8O ?


Chyba nie upływający czas :?
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Śro mar 25, 2009 13:22

kalair pisze:
sawanka1 pisze:
Lulunia pisze:Hejka!
Co robią wasze kociry teraz? :)


dopytują się co robi teraz Lulunia :twisted:

Sawanka! :lol: :lol: :lol:


no staram się ... ale czasami ...
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Śro mar 25, 2009 13:25

dora750 pisze:
dorotak97 pisze:dora750 pisze


Potrafi się gapić w ścianę i wypatrywać zajączków



A moja kotka siedzi w korytarzu i gapi się w zegar.Co ona tam widzi 8O ?


Chyba nie upływający czas :?

Zaangażowana obserwacja zegara przez Miyuki skończyła się "zamordowaniem" sekundnika. Upolowała go, zołza!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro mar 25, 2009 13:27

kotka doroty pisze:Moja kicia leży jak królowa na podusi ułożonej na parapecie i podziwia piękną pogodę za oknem :) A tak wracając do wątku żywieniowego futrzastych to Miałka ogoniasta ostatnio stwierdziła że puchy są błe,saszetka gurmetka jest na trzy razy i to z wielką łaską :twisted: a z suchego dostaje royal canin dla nie wychodzących,jajca są błe,serek jest błe.Smakuje szyneczka ale tylko jak pańcia porwie na malutkie kawałeczki i nie za dużo :!: Spróbuje poda gerberka(Miałka ma 1,10miesięcy)chyda mogę co :?:

Tylko nie szyneczka! NIe "ludzkie" wędliny! Za dużo przypraw, w szynce dodatkowo solanka i saletra... Absolutnie NIE!!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro mar 25, 2009 13:31

Tequila nie obserwuje ścian, ale za to jest chyba narcyzką... i wcale nie ma tego po swojej dużej :P

ciągle obserwuje się w lustrze. jestem pewna, że nie widzi tam 'innego kota'- nie próbuje się bawić ani wąchać. po prostu kładzie się przed lustrem, przeciąga, przybiera różne pozy i się obserwuje. czasami siada i po prostu się patrzy...

tia, a zabawa wędką wszędzie, tylko nie przed lustrem. wtedy nie wie, czy obserwować w realu czy w odbiciu :lol: i guzik z zabawy, kończy się na patrzeniu.

a tak BTW to mam dziwne wrażenie, że zaklina telefon, coby do dużej potencjalni pracodawcy nie dzwonili :evil: wiem, że koty są magiczne, ale nie myślałam, że jej siła woli jest silniejsza od mojej :(
chyba jej tak dobrze, jak od 3 tygodni siedzę z nią w domu i nawet jeśli wyjdę to wkrótce wracam... trochę się boję co będzie, jak jednak tą pracę znajdę. będzie samotna pewnie. napiszecie, żeby wziąć towarzysza. ja chciałam, ale to jest kotka, która nie lubi innych kotów.

jeszcze jako Dellfinkowy tymczas była podrapana i wszystkie koty ją goniły. zawsze na samym dole hierarchii :? jak do mnie przyszła przez kilka tygodni widać było, że się boi złapać za zabawkę czy zasnąć w widocznym miejscu. dopiero od niedawna jest zupełnie otwarta i wszędobylska. Dellfinka mówiła, że Tequila rozkwitnie w samotności- i tak się stało :D wszystko jest jej, nikt jej łapą nie pacnie. i ja też jestem tylko jej... moze za jakiś czas, jak już będzie w 100proc. zadomowiona to spróbujemy wziąć malucha, ale jeszcze nie teraz...

ksiezna_kluska

 
Posty: 1160
Od: Wto lut 03, 2009 17:04
Lokalizacja: warszawa/ ząbki

Post » Śro mar 25, 2009 13:33

Dlaczego wy rozmawiacie między sobą a nie ze mną? :(

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Śro mar 25, 2009 13:37

Lulunia pisze:Dlaczego wy rozmawiacie między sobą a nie ze mną? :(


ba zadajesz ciągle te same pytania i w dodatku nie słuchasz odpowiedzi :roll:

ile lat ma Twoja kotka i skąd jesteś , czy rozmawiałaś z Mamą o potrzebie sterylizacji , prawidłowym żywieniu - ogólnie mówiąc - o tym co wczoraj pisałyśmy ?
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Śro mar 25, 2009 13:37

kinga w. pisze:
kotka doroty pisze:Moja kicia leży jak królowa na podusi ułożonej na parapecie i podziwia piękną pogodę za oknem :) A tak wracając do wątku żywieniowego futrzastych to Miałka ogoniasta ostatnio stwierdziła że puchy są błe,saszetka gurmetka jest na trzy razy i to z wielką łaską :twisted: a z suchego dostaje royal canin dla nie wychodzących,jajca są błe,serek jest błe.Smakuje szyneczka ale tylko jak pańcia porwie na malutkie kawałeczki i nie za dużo :!: Spróbuje poda gerberka(Miałka ma 1,10miesięcy)chyda mogę co :?:

Tylko nie szyneczka! NIe "ludzkie" wędliny! Za dużo przypraw, w szynce dodatkowo solanka i saletra... Absolutnie NIE!!

Moje koty dobrowolnie mówią szyneczce-NIE! :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro mar 25, 2009 13:38

Ma rok i 10 miesięcy
Rozmawiałam :wink:

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Śro mar 25, 2009 13:40

Lulunia pisze:Dlaczego wy rozmawiacie między sobą a nie ze mną? :(


:roll:

Lulunia,

czy dodałaś do ryby trochę kurczaka?
czy rozmawiałaś z rodzicami o sterylizacji kotki?
czy zaproponowałaś mamie, żeby przeczytała ten wątek?

dostałaś od dziewczyn dużo cennych rad, ale nie jestem przekonana, czy wzięłaś je sobie do serca.

chcesz dobrze dla Lulu czy tylko lubisz wiedzieć, "co kocinka robi teraz"?

ach...

ksiezna_kluska

 
Posty: 1160
Od: Wto lut 03, 2009 17:04
Lokalizacja: warszawa/ ząbki

Post » Śro mar 25, 2009 13:43

Lulunia pisze:Ma rok i 10 miesięcy
Rozmawiałam :wink:


i ?
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 71 gości