Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi - zamykamy wątek :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 19, 2009 22:12

Muszkieterowie wstają codziennie, świątek-piątek, ok. 5.00 :twisted: I tak szaleją, że o spaniu nie ma mowy. W dzień powszedni to jeszcze jakoś ujdzie, bo ja wstaję o wpół do szóstej, ale w niedzielę to już horror. Ostatnio w półśnie dałam im miski i wróciłam do łóżka.
Nie wiem co będzie po zmianie czasu :evil:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob mar 21, 2009 18:30

Obrazek

serdecznie pozdrawiają dwa koty, które wprawdzie dają się wyspać wyłączając przypadki:
- wywalenia odkurzacza
- jęków o północy
- zakopywania w kuwecie metoda walenia łapą w pralkę
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon mar 23, 2009 21:09

Witaj Ewuś i Kociaste Kochane :1luvu:
Pozdrawiamy Was serdecznie i całujemy gorąco
i zyczymy wyspania :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto mar 24, 2009 20:21

Dziękujemy za pozdrowienia!!
Kociaste mają się super. Mam teraz dwa dni wolne i myślałam że nadrobię fotograficznie ale wczoraj dopadło mnie dziwne coś i ledwo żyję. Paskudnie się czuję i ten dzień właściwie zmarnowałam Tak się cieszę że jutro mam jeszcze wolne bo chyba nie byłabym w stanie wysiedzieć w pracy.
Do tego nie bardzo umiem wyczuć o co właściwie chodzi bo wszystko mnie boli ale dziwnie.
Może jutro jakoś odżyję bo na razie to...
ale koty kochane ze mną w łózeczku leżały

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto mar 24, 2009 20:28

Dobry wieczór :)

jak to musi byc fajnie lezeć z kotami w łóżeczku :P

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Wto mar 24, 2009 21:55

uważaj na siebie. Ta pogoda taka okropna, i jeszcze zawsze jakieś kłopoty się przyplączą albo złe myśli.
Kotów się trzymaj :-) mocno i czekamy na wiosnę!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto mar 24, 2009 22:22

Kciuki za zdróweczko :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto mar 24, 2009 22:27

Dziękuję za kciuki
Wszystko byłoby ok - bo czuję się normalnie grypowo połamana ale do tego dochodzi dziwny ból brzucha i mdłości które mnie od wczoraj nawiedzają. Bleee
nie znoszę źle się czuć

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto mar 24, 2009 22:32

to mi wygląda na grypę żoładkowa :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto mar 24, 2009 22:54

no własnie nie mam dwóch głównych objawów (czyli nie przyjaźnię się z kibelkiem) tylko ten brzuch i mdłości, ale może to to, zobaczę jak się będę jutro czuła, jak coś to do lekarza lecę

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto mar 24, 2009 23:03

i ona jest słuszna, ta koncepcja!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto mar 24, 2009 23:12

Wielkie kciuki za zdrowie :ok: :ok: :ok: ja już swoje odchorowałam w tym roku ponad 2 tyg ( właśnie żołądkowa + kaszel, katar, gorączka i tą punkcję nieszczęsną miałam wtedy) Ale faktycznie lepiej iść jak najszybciej do lekarza i działać. Milion kciuków i ciepłych myśli ślę!

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Śro mar 25, 2009 5:57

I ja zaciskam kciuki - mój TŻ właśnie walczy z taką pseudo-żołądkówką: gorączka i mdłości i nudności, ale smecta działa :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro mar 25, 2009 9:54

Ewuś ,jak zdrówko :?:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro mar 25, 2009 10:01

Troszkę lepiej, gnaty mnie tak nie bolą już ale głowa pęka i brzuch dalej jeszcze tak sobie. Trochę słaba jestem. Wczoraj miałam 37,5 stopni. Mam nadzieję że będzie coraz lepiej. Na wszelki wypadek biorę jutro i pojutrze wolne wiec będę miała cztery dni (wolny weekend) na wykurowanie się do końca.

Miszelino życzę zdrówka TZ i dziękuję Wam za ciepłe słowa, od razu milej się robi na duszy.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 270 gości