BIAŁA KOTKA SISI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 23, 2009 22:06

domek z Żar zrezygnował przestraszyli sie procedur adopcyjnych
miśleli ze to takie proste
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pon mar 23, 2009 22:46

monika74 pisze:domek z Żar zrezygnował przestraszyli sie procedur adopcyjnych
miśleli ze to takie proste


Albo tego, że kici nie wyślesz kurierem. :evil:

Tak sobie myślę...3 domy, a żaden koteczki nie wysterylizował. :roll:
Kicia pewnie teraz złagodnieje, a jak trafi na dom, któremu zaufa będzie super.
Gdy pojechałam, po rudzielca Minou do schroniska, to była to jedna furia,
a i póżnie próbował czasem (kilka dni) łapką pacnąć,. Też był prawdopodobnie
bity, a póżniej...miziak nad miziaki, cudny przylepek. :1luvu:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon mar 23, 2009 23:47

JA MAM TAKĄ RUDĄ MA NA IMIĘ .TRI KOLORka jest> 2 miesiące siedziała pod kakloryferem ,wychodziła tylko w nocy.Podstawionej miski nie ruszyła!!teraz dopiero powoli wychodzi je chrupeczki ,przejdzie obok,JAk sie na nia tylko spojrzy to wieje heh.i tak duze postępy.Osobiscie jeszcze jej nie głaskałam....jak była a wolnosci dzieci bardzo złe rzeczy jej robiły ,wkładały do farby,w ciązy pobita została ,martwe płody ledwo sama przeżyła.Została wyrwana >>bachorom>> przez panią ...była w jakims zawiniątku i miała .........wsypem.... z 10 !!!piętra zjechac,....masakra.WIĘC ..ja czekam czekam rozmawiam!!!CZekam chwilki kiedy podejdzie ,wezmę ją na ręce....mysle ze się doczekam...prawda?? :lol:

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon mar 23, 2009 23:52

cypisek pisze:JA MAM TAKĄ RUDĄ MA NA IMIĘ .TRI KOLORka jest> 2 miesiące siedziała pod kakloryferem ,wychodziła tylko w nocy.Podstawionej miski nie ruszyła!!teraz dopiero powoli wychodzi je chrupeczki ,przejdzie obok,JAk sie na nia tylko spojrzy to wieje heh.i tak duze postępy.Osobiscie jeszcze jej nie głaskałam....jak była a wolnosci dzieci bardzo złe rzeczy jej robiły ,wkładały do farby,w ciązy pobita została ,martwe płody ledwo sama przeżyła.Została wyrwana >>bachorom>> przez panią ...była w jakims zawiniątku i miała .........wsypem.... z 10 !!!piętra zjechac,....masakra.WIĘC ..ja czekam czekam rozmawiam!!!CZekam chwilki kiedy podejdzie ,wezmę ją na ręce....mysle ze się doczekam...prawda?? :lol:


Na ręce to może niekoniecznie. Ale na pewno przyjdzie do ciebie, na pewno. Cypisku. :king:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto mar 24, 2009 2:34

monika74 pisze:
kotika pisze:moj Zmija dopiero niedawno przestała gonić gości którzy nie przypadli jej do gustu(przytyła sobie) a o rekach to nigdy nie było mowy :twisted:

A to Żmija vel Menda

Obrazek


monika74, Twoja Zmija kogos mi przypomina. Czy ona jest ze Szczecina?
Czy byla adoptowana ok. 4 lata temu jako dorosla, wysterylizowana kocica?

NOT

 
Posty: 818
Od: Wto wrz 02, 2008 23:26

Post » Wto mar 24, 2009 7:29

NOT pisze:
monika74 pisze:
kotika pisze:moj Zmija dopiero niedawno przestała gonić gości którzy nie przypadli jej do gustu(przytyła sobie) a o rekach to nigdy nie było mowy :twisted:

A to Żmija vel Menda

Obrazek


monika74, Twoja Zmija kogos mi przypomina. Czy ona jest ze Szczecina?
Czy byla adoptowana ok. 4 lata temu jako dorosla, wysterylizowana kocica?

moja Żmija to świnoujścianka znaleziona na działkach jako 4-5 miesięczny kociak
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto mar 24, 2009 7:42

monika74 pisze:
anulka111 pisze:biedactwo ....zapomnialam ,ze moje tez exigent zra....wiec mala wie co dobre .....ale musiala niezla szkole przejsc w zyciu jak ja wszystko straszy......................biewdulkaaaaaaaaaaaaaaa :roll: gratuluje ,ze w koncu trafilas......daj jej w kat tego exignetu po pare chrupek moze cos zje jeszcze....najlepiej by bylo jakbys je policzyla,by wiedziec czy ubedzie

panienka nie ruszy z miseczki tylko z rączki i to trzeba ją ładnie poprosić :lol:


To sukces ,że chociaż z rączki...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto mar 24, 2009 7:53

Lody zostały przełamane :lol: koteńka przybiegła wczoraj do mnie zaczeła łasić sie mruczeć wymyzialiśmy sie wycałowaliśmy córke potraktowała tak samo :lol: spały dzisiaj razem w lóżku :lol:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto mar 24, 2009 7:58

Ale fajnie... :dance: :dance2:
Moment przełomowy, zaufała Ci.... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto mar 24, 2009 8:38

mruczy tylko sie do niej odezwe :lol: z jedzonkiem dalej kiepsko :cry:
towarzystwo kocie dalej jest feeeee :evil:
koteńka dostała imie
przedstawiam Sisi
Obrazek
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto mar 24, 2009 8:53

Jaka ona piękna... :D
powolutku, powolutku będzie jadła...
Mam nadzieję ,że chociaż pije. :roll:
Podstawiaj jej wodę pod nos.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto mar 24, 2009 9:05

kristinbb pisze:Jaka ona piękna... :D
powolutku, powolutku będzie jadła...
Mam nadzieję ,że chociaż pije. :roll:
Podstawiaj jej wodę pod nos.

PIJE ALE TYLKO WODE Z BIDETU :oops: ( słuzy jedynie jako wodopuj dla kotów)
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto mar 24, 2009 9:33

bardzo się cieszę, ze u kici juz lepiej
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto mar 24, 2009 9:39

cypisek pisze:JA MAM TAKĄ RUDĄ MA NA IMIĘ .TRI KOLORka jest> 2 miesiące siedziała pod kakloryferem ,wychodziła tylko w nocy.Podstawionej miski nie ruszyła!!teraz dopiero powoli wychodzi je chrupeczki ,przejdzie obok,JAk sie na nia tylko spojrzy to wieje heh.i tak duze postępy.Osobiscie jeszcze jej nie głaskałam....jak była a wolnosci dzieci bardzo złe rzeczy jej robiły ,wkładały do farby,w ciązy pobita została ,martwe płody ledwo sama przeżyła.Została wyrwana >>bachorom>> przez panią ...była w jakims zawiniątku i miała .........wsypem.... z 10 !!!piętra zjechac,....masakra.WIĘC ..ja czekam czekam rozmawiam!!!CZekam chwilki kiedy podejdzie ,wezmę ją na ręce....mysle ze się doczekam...prawda?? :lol:


a mi się wydawało, że nic mnie już nie zdziwi. Jacy muszą być rodzice tych dzieci? Skąd one mają takie przykłady? Skąd pomysły? Człowiek jej się nie najlepiej kojarzy, więc to i tak sukces, że wychodzi spod kaloryfera. Spokój i czas sprawią, że nabierze zaufania do Ciebie :) Trzymam kciuki :ok:
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto mar 24, 2009 9:41

Monika idziesz jak burza. Dziki dzik jak to wet powiedział, skaczący po klatce w schronisku. A tu proszę jakie dobry domek potrafi cuda działać.
W łóżku się wyleguje, całusy rozdaje, mruczy, a wygląda jak prawdziwa Hrabina Sisi :)
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy, Blue i 148 gości