Mru,
nasza Duża też zła była, jak znalazła kotlecik na dywanie w pokoju...
A My sobie na później zostawiliśmy, żeby się nie przejadać tak od razu.
I Duża zamiast pochwalić, to nakrzyczała. A przecież skoro leży na talerzyku, znaczy, że można się częstować!!
Luna i Bruno lubiący kotleciki