Banda Prawdziwych Drani. Part One. PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE.

» Nie mar 22, 2009 8:54

Femka pisze:no coś Ty, dla nich to żaden problem wleźć na szafę w przedpokoju. Poza tym właśnie stamtąd Zośka zrzuciła transporter, który potłukł się w drobny mak.

A parapet w sypialni?

» Nie mar 22, 2009 9:05

nie mam w sypialni parapetu :oops:

trollujemy wątek Wielbłądzia :oops:

» Nie mar 22, 2009 9:09

Femka pisze:nie mam w sypialni parapetu
trollujemy wątek Wielbłądzia :oops:

Wielbladzio wybaczy... Chyba.

No to zakladaj nowy watek BK! :twisted:

A dla Wielbladzia w ramach przeprosin :flowerkitty:

» Nie mar 22, 2009 9:09

Bry bry.

» Nie mar 22, 2009 10:45

Femka pisze:bo podlewam, jak mi się przypomni, a pamięć mam nie za dobrą

W pewnym wieku podobno trzeba się zacząć do tego przyzwyczajać :twisted:

» Nie mar 22, 2009 10:48

smarkula jedna :evil:

» Nie mar 22, 2009 10:58

Smarkula!

» Nie mar 22, 2009 12:34

Dorota pisze:A dla Wielbladzia w ramach przeprosin

Za co przeprosin???
Bo za trollowanie się nie gniewam, zawszeć jest więcej do czytania :wink:

Przypomnę, że u mnie ostatnio z wysokiej szafy poleciał kilkukilogramowy pieniek :twisted:

Kwiatki doniczkowe też oczywiście fruwały, w tzw. dawnych dobrych (?) czasach, kiedy jeszcze łudziłam się, że cokolwiek ma tu szanse przetrwania :roll:

Dzisiaj będę tylko przelotnie, bo przyjmuję następnych Gości :wink:

Dzięki serdeczne za wszystko, już Wy same najlepiej wiecie za co :1luvu:

» Nie mar 22, 2009 12:36

Wielbłądzio pisze:
Przypomnę, że u mnie ostatnio z wysokiej szafy poleciał kilkukilogramowy pieniek Kwiatki doniczkowe też oczywiście fruwały, w tzw. dawnych dobrych (?) czasach, kiedy jeszcze łudziłam się, że cokolwiek ma tu szanse przetrwania

Naprawdę ten pieniek ZLECIAŁ?!

Ups..

» Nie mar 22, 2009 12:39

Femka pisze:a ja się Babci nie dziwię
Moje koty, trzy z czterech, też mają nadwagę No wielkie są, no
I nie umiem nad tym zapanować. Zatem ja pozdrawiam Babcię

nie wiem, czy przypadkiem zdołałaś nie zauważyć :roll:

, że ogromna większość Drani też jest zapasiona (sztuk zapasionych mam siedem. Bidunia też jest kluseczką, ale taką miniaturową kluseczką :wink:

, a Buś - jak wiecie - dla odmiany szkieletorem...) - ale nie AŻ TAK jak Rokisia :twisted:

» Nie mar 22, 2009 15:30

Plusik właśnie drzemie w kuwecie :roll:

Rano przytulał się do gorącego czajnika i aż mój ojciec zapytał 'co się temu kotu stało?' :roll:

...

» Nie mar 22, 2009 16:27

Wielbłądzio pisze:Plusik właśnie drzemie w kuwecie
Rano przytulał się do gorącego czajnika i aż mój ojciec zapytał 'co się temu kotu stało?' ...

No dobra...

Cos sie kotu stalo? :twisted:

» Nie mar 22, 2009 17:01

Femka pisze:
Acha, niech się Dorota kwiatami tak nie dziwi, bo ja mam w domu całkiem sporo zielska, które ma się dobrze. A śmierć grozi im tylko z mojej strony, bo podlewam, jak mi się przypomni, a pamięć mam nie za dobrą

A to nie ja przypadkiem pisałam? :twisted:

» Nie mar 22, 2009 17:07

Dorota pisze:
Wielbłądzio pisze:Plusik właśnie drzemie w kuwecie
Rano przytulał się do gorącego czajnika i aż mój ojciec zapytał 'co się temu kotu stało?' ...

No dobra...

Cos sie kotu stalo?

Hyhy, każdy potrzebuje odrobiny ciepła i bliskości :mrgreen:

» Nie mar 22, 2009 19:29

Anuk pisze:
Femka pisze:
Acha, niech się Dorota kwiatami tak nie dziwi, bo ja mam w domu całkiem sporo zielska, które ma się dobrze. A śmierć grozi im tylko z mojej strony, bo podlewam, jak mi się przypomni, a pamięć mam nie za dobrą

A to nie ja przypadkiem pisałam?

Wielbłądzio, ja przypadkiem zauważyłam brak talii osy u Twoich kotów, ale jak już pisałam, co się będę mądrzyć, jak po mieszkaniu biegają trzy grube kluchy :oops:

Banda Prawdziwych Drani. Part One. PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE.

Kto przegląda forum