Koty u Bożeny Wahl. Kto mi pomoże im pomóc?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 21, 2009 23:52

Oo, Waldi Elzbieta, nie wiedzialam, ze jestescie na miau :-)
Mam dla Was juz wytypowane jedno kocie do ciachniecia, tylko na razie musi sie podleczyc, wiec nie ma problemu.:-)
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Sob mar 21, 2009 23:55 Koty u Bożeny Wahl. Kto mi pomoże im pomóc?

Tak,jesteśmy :) Bardzo sobie cenimy forum kociarzy. :) chociaż psiarze jesteśmy.
waldi481
Elżbieta
 

Post » Nie mar 22, 2009 0:01

Anna_33 pisze:Suczka, ktora dzis odebralismy z Boguszyc byla operowana w Katowicach.
Przez kilka dni nie powinno sie jej ruszac. Pozniej moze trafic do Biafry w Krakowie, do boksu. Chyba, ze wczesniej znajdzie sie dla niej dom.
Jutro beda jej zdjecia, jest na nich bardzo przestraszona.Ale to ladny pies:-)
Koszty operacji nie byly male ( chyba 400 zł), do tego dojdzie oplata za hotelik.
Prosimy o wsparcie :-)
Wasze bazarki i inne formy pomocy ratuja zycie tym zwierzakom.
Jezeli ktos zna dom, dobry dom, ktory moglby wziac suczke na tymczas, lub moze dom staly prosze o bardzo pilny kontakt przez pw.


O kurczę :(

Miałam nadzieję, że będzie jednak troszkę taniej :(
No trudno, w końcu w weekend musieli specjalnie chirurga ściągać... Ale i tak pewnie jeszcze tam zadzwonię i będę żebrać o zniżkę...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie mar 22, 2009 0:06

No drogo,.... :( Modjeska mowila o 400 zł za operacje, za pobyt jeszcze nie wiadomo ile.
Weterynarz pojawil sie natychmiast prawie. Moze Ci sie uda cos zwojowac.
Ewa ma mi przekazac jeszcze jedna pastele z wizerunkiem psa. Pojde z nia na dogo. Moze kogos zachwyci.

I trzeba na cito znalezc dom dla suni. Najlepiej z okolic.
Musze poprosic dogomaniakow o pomoc.
Napisalam juz w ich watku, jutro beda zdjecia, to zaloze tam nowy.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Nie mar 22, 2009 1:12

To jest sunia, którą wieźliśmy do Katowic. Była bardzo przestraszona ale w drodze zachowywała się spokojnie. Od razu poszła na stół. :((

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie mar 22, 2009 1:34

Słodka, smutna,przestraszona dziewczynka. Oby znalazła szczęśliwy dom!
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie mar 22, 2009 2:05

jutro napisze co i jak z kotkami, ktore trafily do mnie. jestem padnieta...
ale maja sie dobrze, sa najedzone i obie smacznie spia.
milej nocy

irysek_wroc

 
Posty: 511
Od: Wto wrz 02, 2008 1:28
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 2:08

Ło jezu, ja padłam po przyjeździe i dopiero sie obudziałam - jednak mam spore braki snu :twisted:
Na szybko napiszę, że mam 2 kocury i dwie kotki. Kot z liściem, to kocur, około 2-letni, możliwe że ma FiV - test wyszedł niewyraźny - jutro powtórzę i będę wiedziała na 100%. Pozostałe koty testy ujemne, świerzb, grzyb, koci katar. Matka małej czarnulki, ma powiększoną macicę - w poniedziałek ją ciachamy, bo bym sie nie zdziwiła, jak ma ropomacicze.
Szczeniaki - jeden z odgryzionym ogonem i zakażeniem, to na bank siostra mojej Matyldy - ten sam nieprzytomny wyraz twarzy. Sunia śpi juz 9 godzin, jest wymęczona na maxa - to szczenię chyba czuwało od urodzenia. Tak zmęczonego szczeniaka, to ja juz bardzo dawno nie widziałam. Ma ujemne testy na nosówke i pawro - dostała szczepionkę prewencyjną. Drugi szczeniak ma dodatnie testy na parwo i na nosówkę. w zasadzie nie ma szans na przezycie. Jest w lecznicy - dostał leki, kroplówkę i surowicę, ale szanse na przezycie ma minimalne.
Chciałabym bardzo podziękowac Modjesce i Biafrze, za zabranie suni. To była ciężka decyzja, ale tak ważna dla tej suczki.
Tak jak Ania pisała, u p. Ireny zostało 8 kotów FiV pozytywnych. Z imion pamiętam: Józek (bury kocur), Lucek (czarny lśniący duży kocur), Kasia (biało-czarna pięknisia), Bogus (bury, drobniejszy kocurek), Jańca, Gosik(czarny, nie pamiętam płci), Kuba (biały kocur z podrapanym grzbietem). Wszystkie koty wymagają sterylizacji, podania 3 serii szczepionek przeciwgrzybiczych i preparatu typu stronghold lub advocate). Uwazam, ze powinnyśmy się zmobilizowac z pomoca dla samej pani Ireny w każdej możliwej formie, bo ta kobieta bardzo na to zasługuje. Wzruszyła mnie, oddając swoją ukochaną Majeczkę, kotkę wychowaną od małego, swoją ulubienicę, myśląc o jej, a nie swoim dobrze. Byłoby wspaniale, gdybyśmy zebrali dla pani Ireny wszelką możliwą pomoc: środki czystosci, karmę dla kotów, ubrania, jakies podstawowe wyposażenie pomieszczenia, koce, ręczniki.
U pani Marzeny są jeszcze koty i na pewno cięzko będzie ją namówić na ich oddanie. Z tego co kojarze, to na stole zostało około 4 kotów łagodnych, na półce w przedsionku w kartonie dwa dzikawe i jedna czarna staruszka miziasta, w pokoju w kartonie na półce ze dwa czarne dzikawe.
U Marzeny są wspaniałe psy, które mi się będa po nocach teraz śniły. Dwa piękne duże szczeniaki około 6 miesięczne, z buziami jak collie - jeden jasny, drugi jak hienka. Sa szczenięta 10 - miesięcznie, niezsocjalizowane, uciekające, biedne. Jest wspaniały amstaff, łaszący się i przymilający, płowo - biały.
Na terenie wkoło domu Ireny widziałam piękne owaczarki niemieckie, i boksera z wypadniętym gruczołem trzeciej powieki. Pełno, pełno pięknych psów.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 22, 2009 2:12

Liściu, błagam, tylko nie FIV :( :( :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie mar 22, 2009 8:45

To teraz po kolei.
1. - http://img25.imageshack.us/gal.php?g=dscf8226.jpg
Link do czterech zdjęć - dwa Forty, dwa Fifty. Forty - czarny, Fifty - biało-bury. Na liście w wątku Anny_33 mają numery: Forty - 29, Fifty - 25.

2. - dziś dojedzie do mnie trójka, w tym jeden dla kristinbb.

3. - Jeśli Liściowi wyjdzie test dodatni, mogę go wziąć do siebie ALE - musi wyjechać ode mnie Karmel Kristin [najprawdopodobniej w grę wchodzi przyszły weekend], oraz muszę wyadoptować dwa zdrowe, młode koty.

To tyle ode mnie. Na bieżąco jesteśmy w kontakcie. :)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie mar 22, 2009 9:26

Ten z lisciem jest od Marzeny, tam zaden kot nie mial FIV.
Poczekajmy, az CoolCaty powtorzy badanie.
:(
A wiadomosc, ze ten piekny kudlaty szczeniak jest chory...

Co do p. Ireny, to podpisuje sie pod tym co pisala CoolCaty.
Ktos napisal, ze 8 kotow mozna juz samemu ogarnac.
Nie wiem, czy ja bym dala rade z wyleczeniem 8 kotow.
P.Irena sama kupuje leki, takie na jakie ja stac. A nie stac jej na wiele...
Jesli chodzi o wsparcie rzeczowe, to mniej wiecej za 2 tygodnie bedziemy tam znowu.
Jesli ktos bedzie chcial cos przekazac, zbiore to i zawioze.
Pozniej na 1 stronie umieszcze stosowna informacje o zbiorce.

Agn - czy Forty, to nie jest ten sam kot, co kot z nr 6 z listy kotow, ktore sa w Boguszycach? http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90108&start=0
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Nie mar 22, 2009 9:49

Anna_33 pisze:Agn - czy Forty, to nie jest ten sam kot, co kot z nr 6 z listy kotow, ktore sa w Boguszycach? http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90108&start=0


Nie. Forty ma białe wąsy, podłużną głowę i jak przyjechał nie był błyszczący. Na pewno jest trzymany na tych zdjęciach z `pakowania`.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie mar 22, 2009 9:53

Czyli nr 6 zostal w Boguszycach. Chyba, ze ktos go jeszcze rozpozna.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Nie mar 22, 2009 10:08

Proszę o informacje na temat p. Ireny - wzrost, rozmiar ubrania (albo wymiary), numer buta.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie mar 22, 2009 10:11

Ja tak sobie myślę, że tam bardzo są potrzebne leki tak jak piszecie. CoolCaty na pewno by wiedziała jakie są najbardziej potrzebne. Może złożyć się na te leki a CoolCaty by kupiła za te pieniążki właśnie lekarstwa? Może założyć subkonto na same leki? Co sądzicie?
Jakiś zapas by się tam przydał, dla kotów ale także dla psów, które tam zostały :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Szymkowa i 252 gości