gigakot, mikrokot i mechakot. Koty piwniczne :(

[pomponmama]

Powiem wam, że patrząc na przytuloną do Mechatego Inkę jestem zazdrosna normalnie...Moje się aż tak nie przytulają. Przytulają się sporadycznie. Wyglądają jak bliźnięta syjamskie momentami, nie wiadomo, gdzie się który zaczyna, a gdzie kończy. No i tym sposobem masz syjamy

[dominikanna1]

Cudo a nie Żaba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mnie się wydaje że każdy ogon jest super osobno ale razem..... tworzą niesamowitą pake pełną urody i temperamentu!!!!!!!!!!!!

[15pietro]

Agulas74 jaka słodka mała Żaba
Jeszcze rudzielcem się pochwal i na wagę nie narzekaj, Elvis spokojnie mógłby się pozbyć z pół kilo, poza tym on ma chyba krótsze i mniej puchate futro niż rudy więc nadrabia sadełkiem

Mechaty się pochorował, wczoraj wydawało mi się, że fuka jak się bawi z Inką, ale dziś rozkaszlał się na całego i strasznie sapie. Musieliśmy iść do nieznanego weta bo nasza lekarka przyjmuje dopiero w poniedziałek, na szczęście zrobił dobre wrażenie. Mechaty płuca ma czyste, uff, uff. Dostał leki podnoszące odporność i antybiotyk. Strasznie kaszle
Bu, mieliśmy go doszczepić w tym tygodniu.

TŻ zrobił mi fotki ze zwierzątkiem.

Zwierzątko uwielbia być noszone na rekach, od razu zaczyna mruczeć

[magdaradek]

Matko jaki on wielki!!!!!!!!!!!!!1
jest co nosić
Mechatku kciuki za zdrówko przeziębił się??

[pomponmama]

Jessss... on jest większy niż Rudi! Myślałam, że to nie jest możliwe. A jeśli chodzi o kaszel. to może być też efektem robali...

[agul-la]

jak to jest, że im cięższy kot tym bardziej lubi na rękach być.

[Amika6]

jak to jest, że im cięższy kot tym bardziej lubi na rękach być.

Bo mu samemu ciężko chodzić

[agul-la]

myślisz, że takie z nich cwaniaki?

[15pietro]

jak to jest, że im cięższy kot tym bardziej lubi na rękach być.

Bo mu samemu ciężko chodzić

dobra teoria

Mechaty raczej nie kaszle przez robale bo niedawno odrobaczałam całe towarzystwo. Kaszel jest chyba mokry a do tego kot strasznie sapie bo ma nosek zawalony. Na szczęście nie ma gorączki. Przywlokłam pewnie coś z wolontariatu lub zaraził się od kaszlącego TŻ.
Dziś nie zakasłał ani razu więc nowy wet ma plusa ... pomijając ceny

[agul-la]

ja po każdej wizycie u weta dostaję globusa patrząc w swój pusty portfel

[Agulas74]

Szkoda że Mechatek chory, oby jak najkrócej...

jak to jest, że im cięższy kot tym bardziej lubi na rękach być.

Bo mu samemu ciężko chodzić

Jeszcze rudzielcem się pochwal

Hmm, a więc dla ciekawych MCO nasza misiowa przytulanka:

[agul-la]

aaaaa rudy też piekny, i nie ma tak wkurzonego wyrazu twarzy jak żaba

[pomponmama]

Ja jednak mam słabość do rudzielców...

[magdaradek]

Ja uwielbiam rude ale Żaba przebija wszystkie ze swoim wyrazem pyszczka
no może nie wszystkich, bo Elvis nadal jest moim ulubieńcem

[15pietro]

TŻ był dziś z Mechatym u weta. Niestety wygląda na to, że paskudny katarek wrócił, ech

W windzie jakis pan się pytał o Mechatego, jaka to rasa i, że pewnie taki kot kosztuje majątek. TŻ na to: noo tak, kosztuje majątek....leczenie a kot był za darmo
Mechaty strasznie się wściekał u weta wczoraj i w piątek przy zastrzykach, ale okazało się, że jak jest na rękach to można go dziurkować na wylot i nawet nie piśnie a najlepsza pozycja obserwacyjna jest na czubku głowy TŻ, wet miał ubaw.