Tyzma pisze:bo róża to ma kolce - nie wiedziałeś?
Faktycznie Tyzma!
Kropcia i Dolores część czwarta , tak po prostu .
Moderator: Estraven
-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Na tulipany uważaj. Woda, w której stoją też nie jest dla kotów zdrowa.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.
-
- Posty: 21276
- Od: Nie sty 11, 2009 1:10
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów
Marcelibu pisze:Na tulipany uważaj. Woda, w której stoją też nie jest dla kotów zdrowa.
Witaj wieczorową porą
.
Tulipanów już dawno niema a od kilkunastu minut nie ma też flakonu , róże są rozwleczone po pokoju a ja muszę ścierać rozlaną na podłodze wodę
- Posty: 23310
- Od: Czw maja 24, 2007 18:25
- Lokalizacja: Kraków :)))
- Posty: 4557
- Od: Sob wrz 20, 2008 21:44
bubor pisze:Marcelibu pisze:Na tulipany uważaj. Woda, w której stoją też nie jest dla kotów zdrowa.
Witaj wieczorową porą
Tulipanów już dawno niema a od kilkunastu minut nie ma też flakonu , róże są rozwleczone po pokoju a ja muszę ścierać rozlaną na podłodze wodę
Witaj wieczorową porą
. Niedługo będą konwalie, moje ulubione kwiaty zresztą. Na nie szczególnie trzeba uważać, kłącza są trujące dla kotów.
Ja tak je bardzo lubię, a nie mogę mieć w domu ze względu na koty. A konwalie są tak krótko...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.
-
- Posty: 21276
- Od: Nie sty 11, 2009 1:10
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów
Tyzma pisze:chciałeś to masz, bo co badyle do domu ściągnąłeś?
To były prezenty dla szanownych jubilatów - solenizantów
- Posty: 23310
- Od: Czw maja 24, 2007 18:25
- Lokalizacja: Kraków :)))
prezenty nie prezenty ewidentnie się nie nadawały - trawę byś im postawił i lepiej by się cieszyły 
- Posty: 4557
- Od: Sob wrz 20, 2008 21:44
Tyzma pisze:prezenty nie prezenty ewidentnie się nie nadawały - trawę byś im postawił i lepiej by się cieszyły
Nim by trawa urosła cała zawartość doniczki została by rozkopana i rozwleczona
.- Posty: 23310
- Od: Czw maja 24, 2007 18:25
- Lokalizacja: Kraków :)))
Ale ja nie napisałam posiej i czekaj aż urośnie - napisałam daj - czyli weź skąd chcesz i przynieś do domu 
- Posty: 4557
- Od: Sob wrz 20, 2008 21:44
bubor pisze:...róże są rozwleczone po pokoju a ja muszę ścierać rozlaną na podłodze wodę
Wystarczyły 2 godziny i 20 minut i dziewczyny pokochały róże
-
- Posty: 2761
- Od: Śro lut 07, 2007 20:52
Tyzma pisze:Ale ja nie napisałam posiej i czekaj aż urośnie - napisałam daj - czyli weź skąd chcesz i przynieś do domu
Sąd tu w zimie wziąć rosnącą trawe ?
- Posty: 23310
- Od: Czw maja 24, 2007 18:25
- Lokalizacja: Kraków :)))
bubor pisze:Tyzma pisze:Ale ja nie napisałam posiej i czekaj aż urośnie - napisałam daj - czyli weź skąd chcesz i przynieś do domu
Sąd tu w zimie wziąć rosnącą trawe ?
może sąsiad ma?- Posty: 4557
- Od: Sob wrz 20, 2008 21:44
kitkowa pisze:bubor pisze:...róże są rozwleczone po pokoju a ja muszę ścierać rozlaną na podłodze wodę
Wystarczyły 2 godziny i 20 minut i dziewczyny pokochały róże
Troche więcej Kitkowa - róże stały w wazonie od wczorajszego wieczora
.
Jak widać nie obroniły ich przed Kropcią nawet kolce
- Posty: 23310
- Od: Czw maja 24, 2007 18:25
- Lokalizacja: Kraków :)))
Tyzma pisze:bubor pisze:Tyzma pisze:Ale ja nie napisałam posiej i czekaj aż urośnie - napisałam daj - czyli weź skąd chcesz i przynieś do domu
Sąd tu w zimie wziąć rosnącą trawe ?
, sąsiad to może mieć coś do wypicia ewentualnie , on nie lubi kotów - Posty: 23310
- Od: Czw maja 24, 2007 18:25
- Lokalizacja: Kraków :)))
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości