Wątek dla nerkowców cz. 2

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto mar 17, 2009 14:44

Longmann strasznie mi przykro... :cry: [*]

Dopiero trafiłam na ten wątek...

Zrobiliśmy naszemu kiciusiowi, który ma 2 latka profilaktyczne badania i... jesteśmy "trochę" przerażeni... Co prawda nasza wetka twierdzi, że nie jest to niewydolność nerek, ale najwyraźniej kiciuś ma do tego pewne predyspozycje i po ustabilizowaniu kreatyniny trzeba będzie regularnie co pół roku badać krew... Na dzień dzisiejszy kiciuś dostaje Phytophale (po 1 tabletce 2 razy dziennie), Immunodol cat (po 1 tabletce 1 raz dziennie), Uro-pet (po 5 ml 2 razy dziennie), no i za 6 tygodni badanie kontrolne. Jednak na jakimś wątku przeczytałam, że wartość kreatyniny na poziomie 1,8 (nasz ma 1,9) świadczy już o nieodwracalnym wyniszczeniu jakiejś części nerek i teraz jestem zrozpaczona i umieram ze strachu... :cry: . W tej chwili to już nawet nie pamiętam jaka to była część nerek, ani o jakim procencie wyniszczenia była mowa, ani nawet na jakim to wątku wyczytałam... Byłabym więc Wam doświadczonym "nerkowcom" ogromnie wdzięczna za opinie i rady :oops: . Załączam więc poniżej wyniki naszego kiciusia:

Obrazek Obrazek Obrazek

TMEJ

 
Posty: 258
Od: Pt kwi 27, 2007 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 17, 2009 15:34

TMEJ pisze: Jednak na jakimś wątku przeczytałam, że wartość kreatyniny na poziomie 1,8 (nasz ma 1,9) świadczy już o nieodwracalnym wyniszczeniu jakiejś części nerek i teraz jestem zrozpaczona i umieram ze strachu... :cry: . W tej chwili to już nawet nie pamiętam jaka to była część nerek, ani o jakim procencie wyniszczenia była mowa, ani nawet na jakim to wątku wyczytałam...


1,8 to tylko górna granica normy! 1,9 to niezły wynik. Spokojnie :) . Gdzie to przeczytałaś? Może poszukaj, bo gdzieś niepotrzebnie straszy się ludzi.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto mar 17, 2009 15:39

Ja nic niepokojącego w tych wynikach nie widzę. Pojedyńcze parametry ciut przekroczone. Kreatynina 1,9 jest do obserwacji, ale mocznik ładny. Glukoza prawie zawsze wychodzi poniżej normy, bo próbkę trzeba badać bardzo szybko. Ja, gdy robię badania swoim kotom, to zabieram ze sobą glukometr i pasek - badamy na miejscu, od razu po pobraniu. Wynik z labu wychodzi przynajmniej o 30 jednostek poniżej tego, co było badane natychmiast glukometrem.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto mar 17, 2009 16:14

Boże, Marcelibu dziękuję za szybką reakcję :D .
Jak tylko trochę ochłonę, to postaram się znaleźć ten wątek. Nie pamiętam gdzie to info wyczytałam, ponieważ poza firmowymi aplikacjami (jestem w pracy... :wink: ) miałam otwartych kilkanaście różnych stron na temat chorób nerek u kotków i zawiesił/wykrzaczył mi się komp... Co do glukozy, to od razu po pobraniu była badana glukometrem i wyszło 125 jednostek, ale wetka nie wykluczyła jej z bagania laboratoryjnego, gdyż wówczas paradoksalnie stałoby się ono droższe. Natomiast magnez jest poniżej normy, ponieważ, ze względu na struwity, przez killka ostatnich miesięcy kiciuś jadł RC Urinary, ale niestety ostatnio odmawia współpracy ditetycznej i chce jeść wyłącznie bytową karmę naszej drugiej niestruwitowej kici, stąd ten Uro-pet. Nasza wetka jest bardzo kochana, dobra i polecana, ufamy jej i uważamy za świetnego fachowca, ale po przeczytaniu tych info o kreatyninie byłam przerażona... :strach:
Marcelibu, nawet nie wiesz ile znaczy dla mnie Twoja odpowiedź... :ryk: :1luvu: Ogromnie Ci dziękuję :!: :!: :!:

TMEJ

 
Posty: 258
Od: Pt kwi 27, 2007 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 18, 2009 21:45

Witam wszystkich,
chciałam się dopisać, ponieważ zdiagnozowano u naszego kotusia problemy z nerkami.

Formowy Tezeusz lat około 6, adoptowany z Cichego Kąta, działkun, który oswoił się w azylu. U nas od maja 2007 r.

Żywienie: suche - RC, Sanabelle, mokre - paszteciki Hillsa, 1-2 razy w tygodniu kurczak gotowany lub surowy przemrożony, serek biały, od wielkiego dzwonu gourmet w roli przysmaku.

Zaobserwowałam, że więcej pije i sika. Ma apetyt, piękne futerko, jest wesoły, gadatliwy. Zrobiliśmy badania.

Badania z dnia 07.03.2009

Moczu nie udało mi się złapać.

Morfologia krwi:

MCV(ŚOK)47,40
MCH(ŚMH) 17,10
MCHC(ŚSH) 36,00
OB 123, OO mm/1 godz
Erytrocyty 6,37 mln/mm3
Hematokryt 30,20%
Hemoglobina 10,90 g/dl
Leukocyty 21,50 tys/mm3

Biochemia krwi:

ALT(GPT) 35,00 U/l 37 C
AST(GOT) 24,00 U/l 37 C
AP (fosfataza zasadowa) 14,00 U/l
Glukoza 146,00 mmol/l
Kreatynina 3,00 umol/l [norma 1,0-1,8]
Mocznik 79,00 mmol/l [norma 25-70]


Zalecenia od weterynarza:

9 marca NaCl kroplówka 500 ml podskórna
Tolphine
Betamox
Furosemid

10-16 marca NaCl kroplówka 500 ml podskórna
Tolfine
11 marca dodatkowo Betamox

Dieta nerkowa.

Kontrola badań krwi jedynie dla mocznika i kreatyniny z 16 marca, czyli po 8 kroplówkach podskórnych:


Kreatynina 2,80 umol/l
Mocznik 44,00 mmol/l

Mamy dalej nawadniać podskórnie przez kolejnych 7-10 dni. Później badanie krwi i decyzja co do dalszego leczenia.

Ponieważ wyprawy do lecznicy są dla Tezeusza traumatycznym przeżyciem, dziś zaczęliśmy podawanie kroplówek w domu - dramat :cry: .

Moje pytanie: czy przy obecnych wynikach istnieje potrzeba nawadniania? Może wystarczy dieta nerkowa i wspomagające leki? Co jeszcze mogę zrobić dla mojego Kochania?

Chciałabym poznać Wasze opinie.
Jestem w trakcie czytania wątku dla nerkowców.

Jestem przerażona.

edit: dopisałam furosemid

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 20, 2009 10:38

Wyniki nie wyglądają wcale tragicznie! Nie martw się bardzo (wiem, łatwo się mówi). Dziwi mnie troszeczkę ta Tolfina - czy on miał gorączkę? był obolały? Pewnie została podana przeciwzapalnie, ale z tego co pamiętam, na ulotce pisze, że przeciwwskazaniem jest niewydolność nerek?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt mar 20, 2009 10:40

Joako, to wlasciwie nie do przewidzenia jak kotu poprawia sie wyniki nerkowe i jak bedzie z tym zyl
trzeba konsekwentnie podawac diete nerkowa, plukac i robic badania
oczywiscie oszczedzajac kota bo jego stan tez zalezy od tego czy sie nie stresuje

moze trzeba bedzie wlaczyc jeszcze jakies leki?

mowilas mi wczoraj ze masz dobrego weta, ale moze trzeba by chociaz skonsultowac wyniki z innym wetem- moze z Bialobrzeskiej?

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt mar 20, 2009 10:50

ryśka pisze:Wyniki nie wyglądają wcale tragicznie! Nie martw się bardzo (wiem, łatwo się mówi). Dziwi mnie troszeczkę ta Tolfina - czy on miał gorączkę? był obolały? Pewnie została podana przeciwzapalnie, ale z tego co pamiętam, na ulotce pisze, że przeciwwskazaniem jest niewydolność nerek?


Tak, to prawda :(
Moja wet przy podejrzeniu niewydolności nerek nigdy nie podaje tolfine.
W przypadku wystapienia wysokiej gorączki stosuje w inekcji homeopatyczny Traumeel firmy Heel.
Traumeel bezpiecznie obniża temp. i działa przeciwzapalnie.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt mar 20, 2009 14:41

,,,

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Pt mar 20, 2009 19:31

Dziewczyny, dziękuję, że odpisałyście!


Fredziolina pisze:
ryśka pisze:Wyniki nie wyglądają wcale tragicznie! Nie martw się bardzo (wiem, łatwo się mówi). Dziwi mnie troszeczkę ta Tolfina - czy on miał gorączkę? był obolały? Pewnie została podana przeciwzapalnie, ale z tego co pamiętam, na ulotce pisze, że przeciwwskazaniem jest niewydolność nerek?


Tak, to prawda :(
Moja wet przy podejrzeniu niewydolności nerek nigdy nie podaje tolfine.
W przypadku wystapienia wysokiej gorączki stosuje w inekcji homeopatyczny Traumeel firmy Heel.
Traumeel bezpiecznie obniża temp. i działa przeciwzapalnie.


Zmartwiła mnie ta Tolfina :( Tezeuszek miał tylko podwyższone OB, temperatury raczej nie miał, choć nie mierzyliśmy, obolały też nie był :( Spanikowany tak, ale obolały nie. Zerknęłam teraz w necie i w przeciwwskazaniach piszą o nie stosowaniu przy owrzodzeniach lub krwawieniu przewodu pokarmowego.

Maryla pisze:Joako, to wlasciwie nie do przewidzenia jak kotu poprawia sie wyniki nerkowe i jak bedzie z tym zyl
trzeba konsekwentnie podawac diete nerkowa, plukac i robic badania
oczywiscie oszczedzajac kota bo jego stan tez zalezy od tego czy sie nie stresuje

moze trzeba bedzie wlaczyc jeszcze jakies leki?

mowilas mi wczoraj ze masz dobrego weta, ale moze trzeba by chociaz skonsultowac wyniki z innym wetem- moze z Bialobrzeskiej?

:ok:


We wtorek jedziemy do p. dr Agnieszki Neski - zajmuje się nefrologią u kotów i psów, konsultowaliśmy się już mailowo, mamy zrobić badanie moczu i posiew. Reszty dowiem się na wizycie. Zobaczymy, trzymajcie kciuki.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 20, 2009 21:04

Nasze macie na pewno :!: :ok:

TMEJ

 
Posty: 258
Od: Pt kwi 27, 2007 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 21, 2009 0:14

Marcelibu pisze:
TMEJ pisze: Jednak na jakimś wątku przeczytałam, że wartość kreatyniny na poziomie 1,8 (nasz ma 1,9) świadczy już o nieodwracalnym wyniszczeniu jakiejś części nerek i teraz jestem zrozpaczona i umieram ze strachu... :cry: . W tej chwili to już nawet nie pamiętam jaka to była część nerek, ani o jakim procencie wyniszczenia była mowa, ani nawet na jakim to wątku wyczytałam...


1,8 to tylko górna granica normy! 1,9 to niezły wynik. Spokojnie :) . Gdzie to przeczytałaś? Może poszukaj, bo gdzieś niepotrzebnie straszy się ludzi.

Marcelibu, takie są fakty, przy kreatyninie na granicy wartości brzegowych lub tuż powyżej 2/3 nefronów jest zniszczonych. Nerki mogą jednak jeszcze dobrze pracować z pozostałością. Są koty, które po prawidłowej terapii wracją do wyników poniżej górnej wartości brzegowej, są też takie, u których te parametry się z czasem zwiększają. Nikt ludzi nie straszy niepotrzebnie, ale u mnie osobiście przy takim wyniku kreatyniny zapaliłoby sie czerwona lampka.

Edit:
Zresztą problemy te są bardzo złożone. U tak młodego kota też nie podejrzewałabym od razu PNN. Przyczyny mogą być różne: przednderkowe, nerkowe i pozanerkowe.
Ostatnio edytowano Sob mar 21, 2009 11:42 przez Tinka07, łącznie edytowano 1 raz
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob mar 21, 2009 0:30

Marcelibu pisze:Glukoza prawie zawsze wychodzi poniżej normy, bo próbkę trzeba badać bardzo szybko. Ja, gdy robię badania swoim kotom, to zabieram ze sobą glukometr i pasek - badamy na miejscu, od razu po pobraniu. Wynik z labu wychodzi przynajmniej o 30 jednostek poniżej tego, co było badane natychmiast glukometrem.

Glukoza w labach rzeczywiście może pokazywać fałszywie zaniżone wyniki, kiedy wysyła się próbki zrobione z krwi pełnej. Wtedy cukier wytrąca się bardzo szybko z materiału i wyniki są mało przydatne. Jest jednak kilka innych metod na sprawdzenie, czy kot ma cukrzycę czy nie, ale to osobny rozdział.

A tak na marginesie, zdrowy kot ma wyniki glukozy we krwi od ok. 50 mg/dl do 130 mg/dl. Wynik 90 mg/dl jest zupełnie normalny. Normy dla poziomu stężenia glukozy we krwi u kota, podawane zgodnie przez wszystkie laby w Polsce, są kuriozalne :roll: Zmierzcie swoim kotom, nie chorującym na cukrzycę, poziom cukru we krwi glukometrem, a przekonacie się, że rzadko wyniki dochodzą do 100 mg/dl. Moje młode kocice nie przekraczają 60. I taki wynik nie jest w żadnym wypadku niepokojący.

Pozdrawiam serdecznie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie mar 22, 2009 0:15

Tinka07 pisze:
Marcelibu pisze:
TMEJ pisze: Jednak na jakimś wątku przeczytałam, że wartość kreatyniny na poziomie 1,8 (nasz ma 1,9) świadczy już o nieodwracalnym wyniszczeniu jakiejś części nerek i teraz jestem zrozpaczona i umieram ze strachu... :cry: . W tej chwili to już nawet nie pamiętam jaka to była część nerek, ani o jakim procencie wyniszczenia była mowa, ani nawet na jakim to wątku wyczytałam...


1,8 to tylko górna granica normy! 1,9 to niezły wynik. Spokojnie :) . Gdzie to przeczytałaś? Może poszukaj, bo gdzieś niepotrzebnie straszy się ludzi.

Marcelibu, takie są fakty, przy kreatyninie na granicy wartości brzegowych lub tuż powyżej 2/3 nefronów jest zniszczonych. Nerki mogą jednak jeszcze dobrze pracować z pozostałością. Są koty, które po prawidłowej terapii wracją do wyników poniżej górnej wartości brzegowej, są też takie, u których te parametry się z czasem zwiększają. Nikt ludzi nie straszy niepotrzebnie, ale u mnie osobiście przy takim wyniku kreatyniny zapaliłoby sie czerwona lampka.

Edit:
Zresztą problemy te są bardzo złożone. U tak młodego kota też nie podejrzewałabym od razu PNN. Przyczyny mogą być różne: przednderkowe, nerkowe i pozanerkowe.

To jak rozumieć sytuację, kiedy kreatynina z wartości np. 2,9 spada do 1,6 i na takim poziomie się utrzymuje od 2 lat bez żadnej diety itd? Wynik 2,9 nie był spowodowany "nerkami ostrymi". Skoro nefrony już się "popsuły", to wartości nie powinny pozostać na starym poziomie? Chodzi mi o wytłumaczenie mechanizmu, jak to się dzieje.

Wiem, że dużo masz wiadomości na temat kocich nerek, ale aż zapytam moją wetkę, czy na podstawie wyniku kreatyniny z górnej granicy normy można wnioskować o zniszczeniu 2/3 nefronów.
Kiedyś o tym czytałam, ale wydawało mi się, że to było przy wyższych wynikach (progres niszczenia nefronów, wraz ze zwiększonym wynikiem kreatyniny, ale chyba więcej niż wartości brzegowe normy).
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon mar 23, 2009 18:58

Tinka07 pisze:
Marcelibu pisze:
TMEJ pisze: Jednak na jakimś wątku przeczytałam, że wartość kreatyniny na poziomie 1,8 (nasz ma 1,9) świadczy już o nieodwracalnym wyniszczeniu jakiejś części nerek i teraz jestem zrozpaczona i umieram ze strachu... :cry: . W tej chwili to już nawet nie pamiętam jaka to była część nerek, ani o jakim procencie wyniszczenia była mowa, ani nawet na jakim to wątku wyczytałam...


1,8 to tylko górna granica normy! 1,9 to niezły wynik. Spokojnie :) . Gdzie to przeczytałaś? Może poszukaj, bo gdzieś niepotrzebnie straszy się ludzi.

Marcelibu, takie są fakty, przy kreatyninie na granicy wartości brzegowych lub tuż powyżej 2/3 nefronów jest zniszczonych. Nerki mogą jednak jeszcze dobrze pracować z pozostałością. Są koty, które po prawidłowej terapii wracją do wyników poniżej górnej wartości brzegowej, są też takie, u których te parametry się z czasem zwiększają. Nikt ludzi nie straszy niepotrzebnie, ale u mnie osobiście przy takim wyniku kreatyniny zapaliłoby sie czerwona lampka.

Edit:
Zresztą problemy te są bardzo złożone. U tak młodego kota też nie podejrzewałabym od razu PNN. Przyczyny mogą być różne: przednderkowe, nerkowe i pozanerkowe.



O matko!!! Miałam nadzieję, że z nerwów coś mi się pomieszało, bo nie mogłam ponownie znaleźć tej informacji, a tu się okazuje, że jednak dobrze przeczytałam... To co mam teraz zrobić, jaką terapię zastosować, jakie jeszcze badania zrobić, bada się gdzieś/jakoś ten poziom zniszczonych nefronów??? Jeśli nie PNN, to jakie mogą być tego przyczyny, jak ich szukać, co to znaczy przednerkowe, nerkowe i pozanerkowe??? Jestem zrozpaczona... on ma dopiero 2 latka... i jest moim małym kocim synkiem... :placz:

TMEJ

 
Posty: 258
Od: Pt kwi 27, 2007 11:51
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości