kasia86 pisze:Ludzie to mają pomysły!![]()
U mnie zdarzyło się dosłownie parę razy, że mi sie Bunia zesikała na łóżko, ale to była moja wina, bo go nie pościelałam, a Bunia lubi porządek w domu.![]()
Luśka znowu lubi sikać do misek, szufelki a nawet wiaderka które stało na balkonie. Do tej pory nie wiem jak ona to siku tam zrobiła, bo przecież tam nie weszła, bo wiadereczko było małe, bez możliwości stanięcia na dnie 4 łapkami. Wysoko na szafce stoi nieduża miska do mycia podłóg i kiedyś z rozmachem ja biorę z góry a tam siku i fru wszystko na mnie i na kuchnie.
Teraz kładę miskę do góry dnem, coby żadnego kota nie kusiło, sie tam zesikać.
Aniu-Pynia robi to samo!!!!-sikanie do miseczek z jedzonkiem jeszcze od czasu do czasu jej się zdarza,a jakakolwiek "szmata "na podłodze zawsze jest obsikana,tez pilnuje porzadku!
Do wanny tez sika,ale do odpływu-na szczęście nie zdarzają sie jej te numery od czasu ja włączyłam feliwaya-tak już chyba będzie cały czas-niestety!