Zula,Gluś(FeLV+),Mela(FeLV+)i Daszka(DT).Fotki-s.93 i 94

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 19, 2009 21:07

kasia86 pisze:Ludzie to mają pomysły! 8O

U mnie zdarzyło się dosłownie parę razy, że mi sie Bunia zesikała na łóżko, ale to była moja wina, bo go nie pościelałam, a Bunia lubi porządek w domu. :twisted:
Luśka znowu lubi sikać do misek, szufelki a nawet wiaderka które stało na balkonie. Do tej pory nie wiem jak ona to siku tam zrobiła, bo przecież tam nie weszła, bo wiadereczko było małe, bez możliwości stanięcia na dnie 4 łapkami. Wysoko na szafce stoi nieduża miska do mycia podłóg i kiedyś z rozmachem ja biorę z góry a tam siku i fru wszystko na mnie i na kuchnie.
Teraz kładę miskę do góry dnem, coby żadnego kota nie kusiło, sie tam zesikać. :lol:

Aniu-Pynia robi to samo!!!!-sikanie do miseczek z jedzonkiem jeszcze od czasu do czasu jej się zdarza,a jakakolwiek "szmata "na podłodze zawsze jest obsikana,tez pilnuje porzadku!
Do wanny tez sika,ale do odpływu-na szczęście nie zdarzają sie jej te numery od czasu ja włączyłam feliwaya-tak już chyba będzie cały czas-niestety!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw mar 19, 2009 21:12

Kasiu, wazne, ze feliway chociaz pomaga!

Ciagle sie dziwie, za co my je tak kochamy? :twisted:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw mar 19, 2009 21:49

Za to ,że są!
Za to,że swoimi miękkimi łapeńkami pacają po twarzy,że mruczą,że przytulają się,że patrzą nam w oczy ,że grzeją nam kolana !
I wreszcie za to ,że kochają nas za to ,że jestesmy!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw mar 19, 2009 22:35

To prawda Kasiu, co by nie zrobiły, to zawsze i tak wychodzi na plus! :wink:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw mar 19, 2009 23:24

kropkaXL pisze:Za to ,że są!
Za to,że swoimi miękkimi łapeńkami pacają po twarzy,że mruczą,że przytulają się,że patrzą nam w oczy ,że grzeją nam kolana !
I wreszcie za to ,że kochają nas za to ,że jestesmy!


moje mnie nie pacaja, nie przytulaja sie, nie grzeja kolan ale i tak je kocham bo nie leja poza kuweta. az mnie ciarki przeszly jak przeczytalam Glus no co ty?!!!!!

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Czw mar 19, 2009 23:29

Małgosiu, ide do Was do wątku buntowac koty idealne :twisted: za siuśki w kuwecie powinny byc przynajmniej smakołyki co drugi dzień :roll:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw mar 19, 2009 23:58

Hihi.Moja Mycha raz się zesikała panu na klatę hihihi.Jak była malutka.Zawsze uwielbiała mu leżeć i spać na klacie kole szyi.I kiedyś tak mój mężu se z nią leży,od razu czuje takie ciepło.A za kawałek mokro hihihi.Tak jej chyba dobrze się spało że "popuściła".A raz,niedawno nawet troszkę jej się zboczyło z trasy sikania i za kuwetę trochę skapło
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt mar 20, 2009 0:12

U mnie na szczęście (odpukać!) nie pojawiają się siuśki poza kuwetą.
Ale moje bestie mają inne "zalety", za które chętnie bym je czasem przerobiła na "skórki" :wink: Ale i tak je kocham oczywiście :wink:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 20, 2009 0:24

hihihi,jej się zdarzyło na razie tylko raz.Bo zawsze jak jej coś nie pasuje to zakopuje.Kubek z kawą na stoliku stoi,zapach kawy czuje i go zakopuje "na sucho" hihi,śmiesznie to wygląda.I tak kiedyś patrzymy co jej nie pasuje przy tej kuwecie,mówię może jak jej starą wodę wylewałam to mi się trochę lujneło niechcący.Ale tak mnie podkusiło i przejechałam ręką i już wiedziałam co jej nie pasi hihihi
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt mar 20, 2009 7:23

Ale słodziutkie maleństwo było,a teraz kot obronny z niej się zrobił!
Milenko-czy wyniki będa robione dzisiaj ,czy za tydzień-bo już się pogubiłam?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt mar 20, 2009 7:47

milenap pisze:Aniu, ale Glutek zrobił to pierwszy raz i nalał tak, jak w kuwecie...a on ma siura porządnego....tak z pół filizanki na jeden raz :twisted:


ehhh to ja Cie Milenko pociesze:) co powiesz na obszczanie swojej wlasnej Panci??? Moja mama ma Faraona najpierwszego i najstarszego w stadzie:) jak sie wkurzy i jest za duzo tymczasow w domu to leje gdzie popadnie....ale ostatnio przegina:)

Mama siedziala na kanapie i gadala przez telefon a diabel sie ustawil i obszczal ja na stojaco dokumentnie:)
to jest dopiero szczyt:)))

caluje porannie
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 20, 2009 7:52

aga9955 pisze:
Mama siedziala na kanapie i gadala przez telefon a diabel sie ustawil i obszczal ja na stojaco dokumentnie:)
to jest dopiero szczyt:)))

caluje porannie


Oj ,to faktycznie przegiął!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt mar 20, 2009 10:14

kropkaXL pisze:Ale słodziutkie maleństwo było,a teraz kot obronny z niej się zrobił!
Milenko-czy wyniki będa robione dzisiaj ,czy za tydzień-bo już się pogubiłam?


Hihi,słodziak był i zawsze Kasiu tak sobie drzemała.Uwielbiała tak.Jeszcze wcześniej przed swoim snem pan miał wąsy wymyte do czysta i później się pokładała.Jeszcze gdzie indziej uwielbiała się wylegiwać,wcześniej sobie dokładnie wydeptując to miejsce hihihi,jakiś metr do półtora niżej ...hihi,ale pozwolicie że zdjątka nie wstawię hihihi jak sobie drzemie hihihi.Chyba że na pocztę hihihi


Właśnie kiedy Milenko te badanka?Bo też tak przelatywałam,jak nadrabiałam czytanie i szczerze mówiąc też się pogubiłam.Ale wydaje mi się że chyba dzisiaj miały być Kasiu.Buziaczne dla Ciebie i reszty Koteczek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt mar 20, 2009 12:15

Witajcie koteczki, Glusiu i Duża :D

milenap pisze:[Kasiu, tylko najgorsze, że ja jestem śpiochem i typowym nocnym markiem, wieczorem się rozbudzam do życia, a rano masakra :oops: !


Ja tak samo. Sowa znaczy. Miło spotkać sowę gdy przeważnie skowronki, wcześnie się kładą i wcześnie wstają.
Czytałam, że sowy się nie przestawi nawet jakby całe zycie musiała wcześnie wstawać. I, że powinno się dopasować zajęcie do takiego rytmu spania. Łatwo powiedzieć, prawda? Wolny zawód jedynie :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 20, 2009 13:48

Aga, no to Faraon naprawde przegiął.... 8O swoją Dużą oznaczyć? pewnie chciał zaznaczyć, ze jest tylko jego :lol:


Kasia, Syliwa, co do wyników, to myslałam, ze dziś mi się uda wyrwać z pracy w ciągu dnia, ale nie mam szans, więc podjade po południu z Glutem na tą resztke neupogenu i postaram się umówić na jutro raniutko.

Bo od dziś do pon. jest tylko 2 wetów w lecznicy, (2 na szkoleniu), więc po południu jakbym je wzięła, to poprostu nie zdążą zbadać nam krwi, bo po 16 normalna kolejka jest na min. 1-1,5 godz. i to przy 4 wetach, wiec dziś beda zaganiani i nawet jak pobiorą krew, to nie beda mieli czasu, a wiadomo, ze to chwile trwa.


Postaram się umówić, ze jutro przyjade jako pierwsza, o ile nie beda mieli zadnych planowanych zabiegów. Także wieczorem bede wiedziała czy jutro się uda, czy jednak w poniedziałek.


Nelly, to prawda, sowy są niereformowalne :lol: najlepiej wspominam dlatego wszelkie prace wakacyjne, zawsze w jakims barze, małej gastronomii, zawsze mieszkałyśmy razem z przyjaciółką, praca do godz. 2-3 w nocy, potem spać (a czasem na impreze :wink: , no dobra, cześciej niz czasem :lol: ), wstawałyśmy po 7 rano, szłyśmy na plaże jeszcze dospać troche i do pracy na 10-11 się stawaiłyśmy. Obie wspominamy to z wielką tesknotą :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, pibon i 28 gości