Panna Fufu i tri Marcysia szczęśliwe w Bytomiu!

» Czw mar 19, 2009 22:52

Fufu rzeczywiście jest dziś strasznie przytulaśna. Nie dośc, że pozwala się głaskac, to jeszcze sama się tego domaga (i to jak!). Wchodzi mi pod rękę i zaczepia. I jeszcze jedna nowośc tę noc spędziła u mnie w łóżku. Poza tym okazuje się, że jest bardzo towarzyskim kotem. Nie siedzi już sama w pokoju, tylko chodzi za nami i ucina sobie drzemki tam, gdzie akurat jesteśmy.
Fufka już na pewno wie, że jest w swoim nowym domu

» Czw mar 19, 2009 23:00

Bardzo się cieszymy że aklimatyzacja Fufki przeviega jak najbardziej pomyślnie.
Ale to nie znaczy że nie omieszkam się Was nawiedzić wraz z Korciaczkami :twisted:

W końcu Salcia to moja ukochana :wink:

» Pt mar 20, 2009 6:36

wspaniale się czyta takie wiadomości
Fufu jesteś cudowna i zamieszkałaś w cudownym domku :1luvu:

» Pt mar 20, 2009 8:30

Korciaczki pisze:Ano jest już jeden i przyjeżdża jutro
Jak tam Salcia?

czekamy na wieści i nowy wątek

» Pt mar 20, 2009 16:52

nowy_dom_fufu pisze:Fufu rzeczywiście jest dziś strasznie przytulaśna. Nie dośc, że pozwala się głaskac, to jeszcze sama się tego domaga (i to jak!). Wchodzi mi pod rękę i zaczepia. I jeszcze jedna nowośc tę noc spędziła u mnie w łóżku. Poza tym okazuje się, że jest bardzo towarzyskim kotem. Nie siedzi już sama w pokoju, tylko chodzi za nami i ucina sobie drzemki tam, gdzie akurat jesteśmy.
Fufka już na pewno wie, że jest w swoim nowym domu

Fufu

tak trzymaj!
U nas, gdy za długo była sama w pokoju to po całym mieszkaniu rozlegało się głosne, pełne pretensji miau. Oczywiście jak juz przychodziłyśmy do niej to obrażona chodziła po łóżku, pusząc się i podnosząc z dumą ogon. Super, że juz kołderkuje- nie ma nic przyjamniejszego niż wczesnym rankiem ujrzeć zaspany kłębek, podczas gdy samemu musi się wstać do pracy/szkoły...

Salciu trafiłaś do wspaniałego domku, idealnego dla Ciebie :love:

» Pt mar 20, 2009 17:11

a cioteczki czekają na kolejną odsłonę

czyli kolejne futerko w kolekcji zimowo-wiosennej Korciaczek :wink:

/ p.s. futerka które przemieszczają się na swoich własnych czterech łapkach są w kazdym sezonie modne i jak najbardziej wskazane

/

» Pt mar 20, 2009 17:23

kto to? ale jestem ciekawa :oops:

» Pt mar 20, 2009 17:34

Kicia jest już u nas, pod łózkiem... :lol:

» Pt mar 20, 2009 17:42

Korciaczki pisze:Kicia jest już u nas, pod łózkiem...

aha, czyli że na sesję zdjęciową na razie nie ma co liczyć :roll:

» Pt mar 20, 2009 18:00

Korciaczki pisze:Kicia jest już u nas, pod łózkiem...

To czekamy na wątek, poprosimy o link

» Pt mar 20, 2009 19:49

Tak to było....

Na kociarni zaufała tylko Basi (Mikuś), ale generalnie była nietykalskim dziczkiem...
Obrazek

Początki u nas były trudne, mimo że na powitanie pierwszego dnia poocierała się o nogi i nawet przyszła po głaski... Wciąż jednak chowała się, uciekała.
Obrazek