Tikru - dokacamy sie... podwojnie!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 19, 2009 15:42

Piękny kocio!
Jeśli kocur jest szylkretowy, to zwykle niepłodny.
salma75
 

Post » Czw mar 19, 2009 15:45

No to będzie Tirkusia ;)
niezależnie czy to on czy ona jest cudny/a, ja się wkazdym razie zapisuje do fanklubu ;)
Wcale się nie dziwię że po niego wróciłaś.

Jouluatto musisz koniecznie czerwona wstażkę załatwić Tikrusiowi.
[Obrazek

kiri

 
Posty: 670
Od: Nie paź 14, 2007 15:28

Post » Czw mar 19, 2009 16:09

Hm, no to ja już nie wiem ;) Najpierw był kotką bo tak mi z pysia wyglądał... potem wet mi powiedział że to chłopak :P Przy głaskaniu wymacałam raz coś jakby jajeczka, ale głowy nie dam... są może na forum jakieś zdjęcia kocich podwozi? ;)

A co do zdrówka - właśnie wróciliśmy od weta. Na RTG wyszło coś co może być zwiniętym kawałkiem plastiku, ale może też być rozmoczoną suchą karmą (choc wątpię, bo wydaje mi się że kiciuś w nocy nic z jedzenie nie ruszył, a mokrego dziś jeszcze nie jadł). Wet kazał mu dać łyżeczkę parafiny i zaaplikował zastrzyk przeciwzapalny. Jeśli do jutra kotek nic nie wydali a dalej będzie wymiotował zrobimy wieczorem RTG z kontrastem i się okaże czy trzeba go operować czy nie :(

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 19, 2009 16:20

czy dziś coś jadł? o której miał RTG?
czy dostał przed RTG "głupiego jasia" czy go usypiał? bo chyba do tego chyba trzeba unieruchomić lekko kotka..

jajeczka napewno bys wyczuła...
Ostatnio edytowano Czw mar 19, 2009 16:25 przez kiri, łącznie edytowano 1 raz
[Obrazek

kiri

 
Posty: 670
Od: Nie paź 14, 2007 15:28

Post » Czw mar 19, 2009 16:25

RTG miał o 15, czy jadł ciężko stwierdzić, bo ma stały dostęp do suchej karmy, ale wczoraj specjalnie nasypałam mu malutko i wydaje mi się że nic nie ubyło. A mokre dopiero się grzeje, bo było w lodówce.

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 19, 2009 16:33

jak odróznic płeć http://www.cats.alpha.pl/pleckota.htm

u dorosłych kotow jest latwiej rozróżnić, dobrze by było gdyby wet przed zabiegiem też się zorientował ;)
[Obrazek

kiri

 
Posty: 670
Od: Nie paź 14, 2007 15:28

Post » Czw mar 19, 2009 19:24

No to się narobiło... Trzymam kciuki za wypróżnienie tego czegoś z brzuszka Tikrusia... :oops:

Ale, jeżeli tak jak piszecie dziewczyny, Tikruś jest facetem-szylkretem, a tacy są bezpłodni, to może on jest wnętrem, albo ma niewykształcone do końca pomponiki...? To też się zdarza, Jouluatto poproś weta, żeby sprawdził na 100% czy to chłopak, czy dziewczynka. Jak jest wnętrem, to wet powinien to wyczuć.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw mar 19, 2009 19:35

Narobiło się narobiło :( kciuki za kotusia. Dobrze, że się nim zaopiekowałaś, na Słowacji na pewno by zmarniał. Piękny jest i nei martw się za bardzo, będzie dobrze. Kciuki :ok:

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Czw mar 19, 2009 20:01

Tyzma pisze: Dobrze, że się nim zaopiekowałaś, na Słowacji na pewno by zmarniał.


to samo dziś pomyslałam ze miał kupę szczęścia że spotkał Jouluatto.

... a jaki zadowolony i odstresowany na tych zdjęciach :)

Trzymam kciuki.
[Obrazek

kiri

 
Posty: 670
Od: Nie paź 14, 2007 15:28

Post » Czw mar 19, 2009 20:38

Przeprowadziłam oględziny w oparciu o rysunki od kiri i zdecydowanie Tikruś ma pod ogonkiem coś wystającego ;) Wygląda mi na chłopa, ale jutro u weta jeszcze raz poproszę o sprawdzenie.

Niestety parafina nie przyniosła jak na razie żadnych skutków... Tikruś dostał ja ok. 17 i do tej pory wypróżnienia nie ma :( A, kiri, Tikruś jest kotkiem z natury spolegliwym i do zdjęcia nie były potrzebne środki uspokajające :) Kołtuny też miał częściowo wycinane bez narkozy, ale po jakimś czasie spokojne leżenie mu się znudziło i trzeba było go jednak znieczulić.

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 19, 2009 22:50

to cyba jeszcze za wczas, u moich kotów parafina działa po kilku dobrych godzinach
[Obrazek

kiri

 
Posty: 670
Od: Nie paź 14, 2007 15:28

Post » Pt mar 20, 2009 8:51

I co i co :?: Są jakieś efekty parafiny?

Edit: A może najpierw: Dziędobły :D
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt mar 20, 2009 9:15

Witam! :)

Niestety Kiciuś chyba się całkiem przyblokował :( Siku zrobił ale kupki ani śladu (a po nocy zawsze była) :( Na 10tą idziemy do weta, to doniosę co dalej...

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 20, 2009 12:10

I jak Tikru? coś wiadomo?
[Obrazek

kiri

 
Posty: 670
Od: Nie paź 14, 2007 15:28

Post » Pt mar 20, 2009 14:37

Pan doktor powiedział, żeby jeszcze poczekać do jutra z robieniem zdjęcia. Kitek jest w dobrej kondycji, chętnie je i się bawi, nie wymiotuje, ale kupki nadal brak. Myślicie że powinnam mu podać parafinę jeszcze raz?

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, szczurbobik i 46 gości