Szansa nie lubi czyszczenia uszu, bardzo się skarży, ale nie chowa urazy, za chwilkę znowu motorek włączony.
Dostała miękką poduchę, kolejne legowisko, bo uznała, że śpi się na ręczniku przy drzwiach, który miał tylko uszczelnić łazienkę, żeby kotka nie zawiało.
Kuwetę wykorzystuje wzorowo.