SZANSA (po Boguszycach). Królowa w swoim własnym domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 18, 2009 13:39

Szansa nie lubi czyszczenia uszu, bardzo się skarży, ale nie chowa urazy, za chwilkę znowu motorek włączony.

Dostała miękką poduchę, kolejne legowisko, bo uznała, że śpi się na ręczniku przy drzwiach, który miał tylko uszczelnić łazienkę, żeby kotka nie zawiało.

Kuwetę wykorzystuje wzorowo.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro mar 18, 2009 13:41

Będzie z niej super pociecha:)))
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro mar 18, 2009 13:48

a ten jęzor :1luvu:

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro mar 18, 2009 14:58

Uwielbiam kleksy na nosie :love:

I cudne ma oczy :love:
Ktoś się na pewno w nich zakocha.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30733
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro mar 18, 2009 15:01

oj zakocha się zakocha :D bo pyszczek ona ma przecudny :1luvu:

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 18, 2009 15:03

Jana pisze: A oto ona.
Obrazek

Obrazek Obrazek


Śliczny kleksik :love:
Kilka dni poza "schronem", a jaka róznica w wyglądzie koteńki 8O :P
:ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw mar 19, 2009 16:17

Szansa jest coraz ciekawsza świata, już kilka razy próbowała nawiać z łazienki :twisted: Dziś ostatnia dawka odrobaczacza, myślę, że w weekend zaczniemy spacerki po salonach :wink:

Koteńka jest kochana, wczorajszy zastrzyk ślicznie poszedł, TŻ ją z przodu zabawiał, a ja cichcem rach ciach kłułam :twisted: :lol:


Kiedy czytam o innych kotach z Boguszyc, to tak sobie myślę, że Szansa wyglądała strasznie, ale (tfu tfu) niezbyt problemowy kot mi się trafił.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw mar 19, 2009 16:22

to bardzo dzielna i bardzo silna kicia, dobrze że tak ładnie dochodzi do siebie bo swoje już wycierpiała :(
mocne :ok: :ok: :ok: dla niej

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw mar 19, 2009 16:27

wydaje mi sie, ze najlepszym lekiem dla niej jest ciepło i miłość, którego teraz ma pod dostatkiem.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw mar 19, 2009 16:28

Dzielna i kochana kicia, czaruje nas tu wszystkich tymi oczętami :D
Obrazek

nieszka_piotr

 
Posty: 64
Od: Śro mar 11, 2009 16:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 19, 2009 16:49

jak ma się Szansa?

oktawia

 
Posty: 95
Od: Śro lut 11, 2009 11:01

Post » Pt mar 20, 2009 12:39

Szansa miewa się świetnie.
Wczoraj troszkę się pokłóciłyśmy, bo nie chciała połknąć ostatniej tabletki na odrobaczenie :wink: Poza tym zaczyna jej się psuć jedno oczko, więc od dziś dołożyłam jej krople, które znosi ze stoickim spokojem.

W łazience bywa duszno i wilgotno, chciałam być dobrą ciocią i przewietrzyć trochę lokum Szansy, rano otworzyłam drzwi, odwróciłam się na sekundę, a tymczasem.... Szansa znikła. Przepadła w czeluściach mieszkania jak kamfora.


Znalazłam ją w tapczanie, w pojemniku na pościel.

I dlatego spóźniłam się do pracy.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt mar 20, 2009 12:44

Jana pisze:Szansa miewa się świetnie.
.


:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 20, 2009 20:11

Szansa lata mi po domu 8O

Tak się darła, tak wyrywała na salony, że w końcu machnęłam ręką, dałam michę, a potem otworzyłam drzwi.

No i teraz łazi. Jest zadziwiająco spokojnie, jak na nowego "obcego" w domu.

Dopiero teraz widzę jak kiepsko Szansa chodzi, jaki powolny i sztywny ma tył, czasem wpada w poślizg idąc po prostej :( Czasem nawet się wywraca.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt mar 20, 2009 20:19

biedulka :cry: ale widać charakterna, drzeć się ładnie potrafi jak czegoś chce :lol:

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 67 gości