Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

» Śro mar 18, 2009 10:36

czitka pisze:Uprzejmie zapraszam, skoro się wydało
Ja mam nadzieję, że takie spotkanie z kciarzami pozaforumowymi, a dzielnica kotna, ma wiosną dodatkowy sens
Nie mam pojęcia kto przyjdzie, ale jedno pewne- piekę sernik

Mnie o tym doniosła koleżanka malarka (znana niektórym z Dnia Kota w mojej pracy) - ona tam miewa wystawy, więc ją powiadamiają także o innych imprezach. A że zakocona, przyjdzie na pewno.

» Śro mar 18, 2009 10:40

Bardzo się cieszę, to już jest nas do sernika 5 osób, damy radę

» Śro mar 18, 2009 11:19

czitka pisze:Bardzo się cieszę, to już jest nas do sernika 5 osób, damy radę

Pewnie, że tak

» Śro mar 18, 2009 11:39

MaryLux pisze:Uprzejmie donoszę, że jutro (czw) o 18.00 będzie promocja "Tygrysów" w bibliotece na Parkowej

To są te "Tygrysy", które już kupowaliśmy, czy Czitka spłodziła (w końcu!!) następną część?

» Śro mar 18, 2009 11:41

Marcelibu pisze:
MaryLux pisze:Uprzejmie donoszę, że jutro (czw) o 18.00 będzie promocja "Tygrysów" w bibliotece na Parkowej

To są te "Tygrysy", które już kupowaliśmy, czy Czitka spłodziła (w końcu!!) następną część?

Chyba te same, tu musi się wypowiedzieć czitka, bo koleżanka nie doniosła

» Śro mar 18, 2009 11:48

Te same, mam malutkie zapasy i niech biegną w świat w dobrej wierze

Napisane następne są, ale niestety ja już nie podejmę się osobistego wydawania :roll:

Szukam wydawcy

» Śro mar 18, 2009 12:07

To może w odcinkach, majutkich, na wątku, plissss...

» Czw mar 19, 2009 21:48

chcę nową książkę :crying:

może subskrypcję zorganizujemy

» Czw mar 19, 2009 22:37

Nic się nie martwcie, wygram kiedyś w totka i wydam wszystko, a nawet więcej :wink:

A u nas prawie wróciła zima, Tuta przespała cały dzień w koszyku na kaloryferze, nawet Mić wychodzi i zaraz wraca.
Balbunia marudzi, bo ona nie wierzy, że coś obrzydliwego pada i nieustająco każe sobie drzwi otwierać, i tak wchodzi, pomarudzi, wychodzi, pomarudzi i tak w kółko.
Cosia natomiast czas powrotu zimy postanowiła przeznaczyć na porządki w szufladach mojej szafy, co oznacza, że kilka razy dziennie znajduję całą ich zawartość w stosie na podłodze.
Łapka do szuflady, zahaczamy i ciągniemy. Rajstopy, majtki, koszulki, skarpetki... :roll:

I na stosik :twisted:

Kiedy ją przyłapuję z okrzykiem :Cośka, a co ty robisz?!, to ta maupa na chwilę nieruchomieje razem z tą łapką w szufladzie, a potem patrzy na mnie i z kamienną twarzą powolutku wyciąga następną podkolanówkę :twisted:

Wczoraj dodatkowo zatargała kiełbasę pod kołdrę, takie pęto całe :evil:

Sami widzicie, że nie ma o czym pisać.
Jeżyk śpi.
Tulipany pod warstwą śniegowej mazi.
Jakoś coś nie tak.

» Czw mar 19, 2009 22:57

czitka pisze: Nic się nie martwcie, wygram kiedyś w totka i wydam wszystko, a nawet więcej

czitka pisze:(...)Cosia natomiast czas powrotu zimy postanowiła przeznaczyć na porządki w szufladach mojej szafy, co oznacza, że kilka razy dziennie znajduję całą ich zawartość w stosie na podłodze.
Łapka do szuflady, zahaczamy i ciągniemy. Rajstopy, majtki, koszulki, skarpetki... I na stosik
Kiedy ją przyłapuję z okrzykiem :Cośka, a co ty robisz?!, to ta maupa na chwilę nieruchomieje razem z tą łapką w szufladzie, a potem patrzy na mnie i z kamienną twarzą powolutku wyciąga następną podkolanówkę
Wczoraj dodatkowo zatargała kiełbasę pod kołdrę, takie pęto całe
Sami widzicie, że nie ma o czym pisać.