TYGRYS I PACZEK ['] No to teraz oswajamy RYŚKA..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 13, 2009 21:47

a ryszarda nie mozna kastrowac bo nadal ma niewyraznie w plucach i rzyga tymi robakami.. i nie nadaje sie do narkozy poki co. jeszcze.

dostal tabletki ktorych nie chce jesc :D


a poki co znalazlam znow rzygi pelne robakow.
ciesze sie ze znajduje je juz zasuszone.. naprwade.....

za to w nocy rysiek spal na kocu kolo mojego lozka :D
oraz dzielnie zrzucil palme ze stolu.

czyli nie jest mu
TAK ZLE.

;)

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Pt lut 13, 2009 22:05

slifkowa pisze:dostal tabletki ktorych nie chce jesc :D

Fantastycznie :lol:

Z robalami to kurcze jest problem, jak się namnożą jakoś mocno :( Potem tego wtłuc nie można. a przecież nie wolno ładować tej chemii na robale za dużo. Ech.

Postępy bardzo mi się podobają. Zwłaszcza postęp z palmą :lol: I jestem przekonana, że temu Rysiu nie jest źle. Wcale a wcale nie jest. Wręcz przeciwnie :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 14, 2009 21:34

jesli chodzi o jedzenie tabletek to sledziowy whiskas zalatwil sprawe :D

poza tym dzis kot caly dzien niemrawy, pies ma depresje, ja przed kompem albo out.
bida!

ale w sumie sciagnal klucze za tasiemke z taboretu
wiec moze nie tak zle z nim
:)


bede informowac
nadal nie kupilam waleriany :oops:

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Śro lut 18, 2009 14:30

wczoraj sprowadzilam ryszardowi drugiego psa. z okazji dnia kota hehe. I ponad to kolege. I byla muzyka i burdel bo przestawilismy troche meble, i dwa psy lezace z czego jeden szczekajacy a drugi co chwila sie podrywajacy do skakania... i my gadajacy (ja i obcy czlek!) a...

a ryszard nic sobie z tego wszystkiego nie robil i wychodzil na srodek, kladl sie z nami w pokoju, obserwowal, krecil sie, bawil pileczka.

moje dzielne malenstwo! :D

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Śro lut 18, 2009 15:15

pozdrowienia od siostry
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 18, 2009 15:25

i pozdrowienia od Rysia :wink: byłego dzikusa
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Pt lut 20, 2009 13:32

mam dwa psy w domu i szalejacego miedzy nimi ryska.z pileczka, z kulka, z msyzka, bryka skacze hopa :D nie porzejmujac sie niczym i nikim
zywotny radosny kocurek mi tu rosnie :D

jest uroczy i slodki. i nadal wyobcowany ale dla jedzenia zrobi duuuzo ;)
i niezmiennie jak je i go glaszcze mruczy, na rece wziety czasami nawet sie nie wyrywa
ogolnie niezle :)

tylko! dzis obsikal (znow) poslanie psow i cala chata mi smierdzi
i marzy mi sie juz kastracja gnojka :evil:

ale ogolnie wszystko w porzadku, je tabletki, od tygodnia nie rzygal i nie kaslal.

tyle z niusow :)

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Wto mar 17, 2009 23:45

ha postanowilam dac wam znac, ze zyje, zalatana, i kot zyje, zalatany glownie gdy ja proboje spac a on przemeblowuje duzy pokoj :D


oswajanie prawie bez zmian ;) ale nie ucieka juz strasznie jak go dotkne niechcacy tylko pare krokow i siada ;)

a to slicznota kocia i w podejsciu z psem.

Obrazek

Obrazek

pozdrawiamy :)

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Wto mar 17, 2009 23:51

my także pzdrawiamy :D
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro mar 18, 2009 9:11

myślami was ściągnęłam :D właśnie się zastanawiałam co słychać




próbowałaś w końcu tej waleriany? sorki żem taka upierdliwa, ale mój dzikus jak ją czuje to nawet daje się głaskać :wink:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Śro mar 18, 2009 10:00

Piękny marmurek w skarpetkach :D 8)

W jakim on jest wieku, ale chyba ma ponad 7 miesiecy? Jeżeli nie ma przeciwwskazan zdrowotnych, to warto byłoby go już ciachnąć :wink:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Czw mar 19, 2009 18:07

lada dzien bedziemy mieli urodziny :D

ale sa przeciwskazania, po ostatnim rentgenie lekarka nadal nie chciala go poddawac narkozie, powiedziala, zeby jeszcze poczekac.
minely 3 tyg, ale dopiero w poniedzialek pojedziemy do lecznicy i zobaczymy czy mozna ciachac czy nie.

troche juz smierdzi.

a dodatkowo zdarza mu sie prysnac na mnie i wtedy to juz w ogole emigracja i palenie domu niemalze, tak cuchnie.

a waleriane olal absolutnie :D

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Czw mar 19, 2009 20:37

Cudny jest :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt mar 20, 2009 7:33

slifkowa pisze:a waleriane olal absolutnie :D



:?
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Pt mar 20, 2009 10:35

slifkowa pisze:a waleriane olal absolutnie :D

Czy dosłownie? :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05 i 52 gości