Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 03, 2009 9:48

Jarku, cudnie czyta sie Twoje ,pełne milości do futrzastych, opowiesci .

Wiem, że Dzidzia zachwycona (ja tez)że taki domek trafił się Gapciowi :D

Miłych spacerków!

gisha

 
Posty: 6079
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Wto mar 03, 2009 11:23

Dziękujemy!
Czekamy z utęsknieniem na wiosnę.
Jak przygrzeje słoneczko i świat się zazieleni.
Wtedy spacerki bedą jeszcze milsze.

Mruczek nie moze doczekać się świezej trawki.
W takiej świeżej przyjemnie jest sie wytarzać.
A i pozjadać parę listków można.
Świeza trawka dobra na trawienie.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6657
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob mar 14, 2009 19:53

Wiadomość dla cioci Dzidzi.
Nastąpił przełom w zachowaniu Gapcia.
Gapcio sam doprasza się pieszczot. Na kolana jeszcze sam nie wskakuje, ale podchodzi siada naprzeciwko i się patrzy swoimi wielkimi oczkami , gapiszon jeden, potem łapką trąca o nogę, albo stanie na tylnych łapkach a przednimi opiera się o nogi. Wzięty na ręce najbardziej lubi jak się z nim na rękach chodzi po mieszkaniu.
A jak siedzę przy komputerze to wskakuje na biurko, staje przed monitorem, no i koniec pracy przy komputerze. Kotek chce na rączki.
Mieszkając z Gapciem można się odzwyczaić od pośpiechu i gwałtownych ruchów. Gapcio lubi jak jest cicho, spokojnie i powoli.
Gapcio nie przepadał jak przychodzili goście. Ale nawet z tym nastąpiła poprawa, już nie idzie do drugiego pokoju. Zostaje z nami i obserwuje.
Tak jak na początku napisałaś , siedzi i się gapi i dlatego jest Gapcio.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6657
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob mar 14, 2009 21:31

Bardzo lubię obserwować,jak na moich oczach kot zmienia się,staje się miziakiem,otwiera się na ludzi.Fantastyczne uczucie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56226
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 15, 2009 17:32

jarekm pisze:Wiadomość dla cioci Dzidzi.
Nastąpił przełom w zachowaniu Gapcia.
Gapcio sam doprasza się pieszczot. Na kolana jeszcze sam nie wskakuje, ale podchodzi siada naprzeciwko i się patrzy swoimi wielkimi oczkami , gapiszon jeden, potem łapką trąca o nogę, albo stanie na tylnych łapkach a przednimi opiera się o nogi. Wzięty na ręce najbardziej lubi jak się z nim na rękach chodzi po mieszkaniu.
A jak siedzę przy komputerze to wskakuje na biurko, staje przed monitorem, no i koniec pracy przy komputerze. Kotek chce na rączki.
Mieszkając z Gapciem można się odzwyczaić od pośpiechu i gwałtownych ruchów. Gapcio lubi jak jest cicho, spokojnie i powoli.
Gapcio nie przepadał jak przychodzili goście. Ale nawet z tym nastąpiła poprawa, już nie idzie do drugiego pokoju. Zostaje z nami i obserwuje.
Tak jak na początku napisałaś , siedzi i się gapi i dlatego jest Gapcio.

Kochany Gapcio :D ach jak miło się czyta takie wiadomości. Zresztą w tak kochającym domku nie moglo się to inaczej skończyć :lol:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie mar 15, 2009 19:41

dzidzia pisze:Kochany Gapcio :D ach jak miło się czyta takie wiadomości. Zresztą w tak kochającym domku nie moglo się to inaczej skończyć :lol:


Mały szczęściarz i tyle. :) Niestety jest i smutna wiadomość , byłam dzisiaj na działce i braciszek Gapcia sliczny burasek Grubcio nie żyje :cry: :cry: został zaatakowany prawdopodobnie przez lisa :evil:

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Nie mar 15, 2009 19:58

solaris pisze:
dzidzia pisze:Kochany Gapcio :D ach jak miło się czyta takie wiadomości. Zresztą w tak kochającym domku nie moglo się to inaczej skończyć :lol:


Mały szczęściarz i tyle. :) Niestety jest i smutna wiadomość , byłam dzisiaj na działce i braciszek Gapcia sliczny burasek Grubcio nie żyje :cry: :cry: został zaatakowany prawdopodobnie przez lisa :evil:


O kurczę, Biedny Grubcio[*]

Podobno na plaży na Stogach też lisy zabijają male kociaki. Tak przynajmniej mowily tamtejsze karmicielki.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie mar 15, 2009 21:37

Obrazek

Żegnaj kochany braciszku.
Gapcio
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6657
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Nie mar 15, 2009 21:38

A co z Balbinką, siostrzyczką Gapcia ?
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6657
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Nie mar 15, 2009 23:26

jarekm pisze:A co z Balbinką, siostrzyczką Gapcia ?


Balbinka ma sie dobrze :) W przyszłym tygodniu planujemy ją wykastrować i prawdopodobnie bedzie miała DS :) trzymajcie kciuki aby wszystko poszło OK.

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Pon mar 16, 2009 0:11

No i to jest dobra wiadomość.
Musi być wszystko dobrze.
:ok:
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6657
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Wto mar 17, 2009 13:43

Tak apropo wcześniejszych postów w sprawie spacerków

Obrazek Obrazek

Wspomnienie z ubiegłego roku.
Tęsknota i oczekiwanie na taką zieloną łąkę.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6657
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Śro mar 25, 2009 18:28

No i wczoraj trochę mnie koty zaskoczyły.
Biedny, malutki zabiedzony Gucio.
A przy ważeniu poprostu szok.
Okazało się ze Gucio to nie mały koteczek a "cięzarówka".
5.60 kg ważył Gucio.
Mruczek ważył tylko 5.20 kg.
A koteczek sprawiający wrażenie największego, Gapcio tylko 5.05 kg.
Och te długie kudły potrafią zmylić.
Teraz biednym malutkim koteczkiem jest Gapcio, no i oczywiście najmłodszym.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6657
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Śro mar 25, 2009 18:51

No a teraz przyznam się dlaczego kotki były ważone.
Były ważone u weterynarza aby dobrać dawki środka na robale.
No i to jest ta mniej przyjemna wiadomość - Gapcio ma robale.
U Gucia i Mruczka nie zauwazyłem nieproszonych gości, no ale wiadomo odrobaczyć trzeba wszystkie.
Teraz to już powoli przesada z tymi robakami. Jestem w miarę cierpliwy , lekarz mówił że muszę uzbroić się w cierpliwość.
Żal mi tych moich łobuzów.
Kiedy to się wreszcie skończy?
Czy jest możliwe że biedny Gapcio ma w sobie tyle jaj tych robali.
Koteczki tyle razy były już odrobaczane że powinny mieć w sobie takie stężenie tych wszystkich preparatów że te wstrętne stwory powinny omijać nasz domek z daleka, chociażby ze strachu.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6657
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Śro mar 25, 2009 22:58

hej Jarku :)

jeśli masz problemy z robalami, mogę polecić homeopatyczny środek zalecony przez panią wet-homeopatkę. koszt niewielki bo 9zł, codziennie dwie granulki na kota przez 5 dni, 10 dni przerwy i znów po 2 granulki 5dni. jeśli chciałbyś spróbować takiej alternatywnej terapii, daj znać.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 67 gości