160 Kotów Szczecin Prosimy o Wsparcie

» Wto mar 17, 2009 0:50

Mnie sie podoba 4.Ma takie spojrzenie !

» Wto mar 17, 2009 1:11

ARNOLD pisze:Mnie sie podoba 4.Ma takie spojrzenie !

Witam Serdecznie ARNOLD. A ktora to jest u Ciebie 4?Co widać kawałek koła od roweru. Kurcze u mnie czasem kolejność jest inna.

» Wto mar 17, 2009 1:12

Wiesz co to może ja zamieszcze jeszcze raz a Ty powiedz które?

» Wto mar 17, 2009 1:14

podrzucam i uciekam spac :wink:

dobranoc

» Wto mar 17, 2009 1:14

» Wto mar 17, 2009 1:22

dominikanna1 pisze:Dominik bawił się z Cyklopkiem, teraz pewnie mu troche smutno, zdrowy jest ale nie do końca już można go oddać

Pewnie, że Dominikowi tęskno do Cyklopka, bo teraz nie ma z kim uprawiać zapasów. Co prawda zafascynowany jest 6 nowymi, lekko przestraszonymi kociakami, ale one nie są na razie skore do zabawy.
Dominik to jest uroczy, piękny, miziasty, wyjątkowo kochany trzpiot.
Dzisiaj niezauważalnie wskoczył do pralni i ukrył się w pralce.
Dobrze, że mam nawyk liczenia kotów zanim włączę pranie.
Kilka lat temu moja koleżanka omal nie wyprała swojego rasowego kociaka i od tej pory ja jestem wyjątkowo ostrożna. Zanim nacisnę guzik w pralce, to dwukrotnie liczę wszystkie futra. Jeśli liczba mi się nie zgadza, to szukam kota aż do skutku.
Prawdę mówiąc Dominik jest zdrów i mógłby już odejść do nowego domku, ale czekamy aż wyskubane łapki bardziej mu porosną sierścią.

» Wto mar 17, 2009 7:28

Dzień dobry!

Kurcze, Bogusia ciągle nie ma... :cry:

Martwię sie o niego...

Izo, wypróbowałaś vitopar? Działa?
Mój Bruno zalał mi kołdrę 2 razy :evil:

, muszę nabyć, żeby znowu mi jej nie olał.

» Wto mar 17, 2009 7:30

Witam z rana, zapraszam na pachnącą kawusię i podnoszę porannie wąteczek

NOT - pamiętam jak kiedyś, już dawno, wyśmiewano się w Telexpresie z instrukcji obsługi pralki automatycznej gdzie jednym z pu nktów było: przed uruchomieniem pralki należy sprawdzić czy w środku nie ma dziecka albo domowego zwierzęcia.

Ja moje koty odliczam zawsze zanim zasunę tapczan, mało że odliczam to jeszcze w trakcie zasuwania sprawdzam kilka razy czy których jednak nie czmychnął.
Raz mi taki właśnie numer wyciął Isiek. Miałam wtedy tylko dwa koty, były młode i nieduże jeszcze. Isiu musiał się pod spód wstrzelić gdy już byłam w trakcie zasuwania, w pewnym momencie poczułam silny opór i zobaczyłam spod 2-centymetrowej szpary końcówki łapeczek.Nic poza potłuczeniami mu się nie stało ale biedak był przez tą chwilę tak ściśnięty że nie wydał z siebie nawet pisku.

Kociak wyspał się i chyba zapomniał o całym zdarzeniu a mnie dosłownie bolało chyba przez tydzień :roll:

» Wto mar 17, 2009 7:42

Oj Ja-ba ja też miałam sofe jak mieszkałam u mamy i nie musiałam odliczać, gdyż kotka była tylko jedna, za każdym razem kiedy ją zamykałam kitka wskakiwała pod spód i bardzo ją bawiło gdy próbowałam ją wyciągnąć

» Wto mar 17, 2009 8:43

Dokladnie,to z kolem od roweru.Prosze moim,, syneczkom,,dac po buziaku i drapanko pod brodka.A wszystkim zycze cierpliwosci w poszukiwaniu oznak wiosny.

» Wto mar 17, 2009 10:04

ARNOLD pisze:Dokladnie,to z kolem od roweru.Prosze moim,, syneczkom,,dac po buziaku i drapanko pod brodka.A wszystkim zycze cierpliwosci w poszukiwaniu oznak wiosny.

Jak na razie jedyną oznaka wiosny w moim przypadku jest to, że mogę spać po 16 godzin na dobę :evil:

» Wto mar 17, 2009 10:45

Jedną z oznak wiosny w Szczecinie jest trudność w dopchaniu się na darmowe sterylki w TOZ-ie. Mnóstwo ludzi zwozi "swoje" działkowe, podwórzowe, zakładowe, piwniczno-uliczne, czasami już zaciążone kotki.
Od kilku dobrych lat corocznie z tej formy "pomocy" korzysta 800-1400 kocic. Ponadto drugi rok z rzędu można za darmo kastrować bezdomne kocury. Daje to kotom i ludziom wiele korzyści.
Wg mnie są już pierwsze efekty tych akcji.
Wiele znanych mi karmicielek nie ma przyrostu na swoim terenie.

Zatem wiosna jest, a sporo kotek i część kocurów wygrzewa się w bladych promieniach słońca i nie marcuje.
Podoba mi się taka oznaka wiosny.

» Wto mar 17, 2009 14:11

Podrzucam.

NOT pisze:
Przy okazji proszę o kciuki dla pozostałych 3 kotków wyadoptowanych w ten weekend:
Czarna, młodziutka Kika po aborcji (z działek "Skarbowka") zamieszkała w piątek w domku pod Wolinem.

Jednocześnie dzielę się fantastyczną wiadomością.

Kika mimo że stroi fochy przy jedzeniu dostąpiła zaszczytu sypiania w łożu.
Śpi na brzuchu swojego nowego opiekuna.

Dziękuję za kciuki.
Jak widać takie zbiorowe zaciskanie palców jest skuteczne.
Polecam ten sposób wszystkim niedowiarkom.

» Wto mar 17, 2009 14:43

witam wszystkich

» Wto mar 17, 2009 14:51

wiora pisze:witam wszystkich

Witam Wiora.

Zawsze robi mi się ciepło na sercu, gdy patrzę na fotkę Twojego Stefanka.

160 Kotów Szczecin Prosimy o Wsparcie

Kto przegląda forum