No i zapomniałam powiedzieć,że Kicka bardzo dziękuje za wszystkie dobre czyny i mysli. Dosłownie tak wymiaukała
Dostała tabletke na odrobaczenie i została spryskana odpchlaczem. Ani jedno, ani drugie nie spodobało sie jej. Połozyła uszy po sobie i wlazła w ciemny kat. Nas w swojej kociej litości oszczędziła-jestem jej za to wdzieczna

Futro jej wygładziło sie i błyszczy. Ciężko dziewczyna nad nim pracowała. Nie dziwota ,że ciągle śpiąca. Ma apetyt i robi sie wybredna.
Ślicznie patrzy w oczy i pomrukuje. Lubi leżeć przytulona i dotykac łapkami jakby sprawdzała ,czy rzeczywiście jestem obok. Ranka pięknie sie goi i Kicka nie jest zainteresowana jej stanem. Fajna z niej kocica.
