kinga w. pisze:Kurcze... A te angielskie szeregowce tak ładnie wyglądają...
Chyba te nowsze. Bo to w czym ja mieszkam z zewnątrz wygląda jak na dzielnicy cudów
Moderator: Estraven
kinga w. pisze:Kurcze... A te angielskie szeregowce tak ładnie wyglądają...
dora750 pisze:W sumie to nie wiem. Ale przyjmując, że kuchnia plus salon to ok. 30-35 metrów kwadratowych, to razy 3. Czyli coś do 100m2. Słychać wszystko bardzo. Częściowo ten dom jest drewniany!

dora750 pisze:W sumie to nie wiem. Ale przyjmując, że kuchnia plus salon to ok. 30-35 metrów kwadratowych, to razy 3. Czyli coś do 100m2. Słychać wszystko bardzo. Częściowo ten dom jest drewniany!
kinga w. pisze:A, Bożenko, 28m.kw. Metraż klaustrofobiczny - wychowałam się w domu gdzie mój pokój był ciut tylko mniejszy od tego mieszkania. Ale można przywyknąć. Z Rajmundem mogłabym mieszkać nawet w windzie.
dora750 pisze:kinga w. pisze:Kurcze... A te angielskie szeregowce tak ładnie wyglądają...
Chyba te nowsze. Bo to w czym ja mieszkam z zewnątrz wygląda jak na dzielnicy cudówJak stare śląskie familoki.
kalair pisze:dora750 pisze:kinga w. pisze:Kurcze... A te angielskie szeregowce tak ładnie wyglądają...
Chyba te nowsze. Bo to w czym ja mieszkam z zewnątrz wygląda jak na dzielnicy cudówJak stare śląskie familoki.
A możesz fotnąć?

kinga w. pisze:kalair pisze:dora750 pisze:kinga w. pisze:Kurcze... A te angielskie szeregowce tak ładnie wyglądają...
Chyba te nowsze. Bo to w czym ja mieszkam z zewnątrz wygląda jak na dzielnicy cudówJak stare śląskie familoki.
A możesz fotnąć?
Coś mi się tu ostatnio obsesyjna fotofilia rozwinęła!
kalair pisze:kinga w. pisze:A, Bożenko, 28m.kw. Metraż klaustrofobiczny - wychowałam się w domu gdzie mój pokój był ciut tylko mniejszy od tego mieszkania. Ale można przywyknąć. Z Rajmundem mogłabym mieszkać nawet w windzie.
No,małe..dwa pokoje?

kinga w. pisze:kalair pisze:kinga w. pisze:A, Bożenko, 28m.kw. Metraż klaustrofobiczny - wychowałam się w domu gdzie mój pokój był ciut tylko mniejszy od tego mieszkania. Ale można przywyknąć. Z Rajmundem mogłabym mieszkać nawet w windzie.
No,małe..dwa pokoje?
Jakie 2? Jak zrobić dwa pokoje na takim metrażu? Pokój, kuchnia, łazienka z WC i malutki przedpokój. Da się żyć. Jedno czego nie umiem opanować to bałagan - mam wrodzony talent do tworzenia nieładu, a w ciasnej przestrzeni tworzy się burdel skoncentrowany. Para skarpetek nie na swoim miejscu juz daje po oczach... a juz rozłożone moje roboty i robótki to czysty sajgon - koty to bezczelnie wykorzystują wylegując sie na włóczce, na "półproduktach"... Miękkie, przytulne... Ciekawe co by zrobiły gdybym się zajmowała metaloplastyką.

:placz::placz::placz:
:placz::placz::placz:
:placz::placz::placz::placz:
:placz::placz::placz::placz:kinga w. pisze:Wiesz co? I tak fajnie że jest normalna kuchnia. Znajomi maja pokoik z ciemna kuchnią z takim niby oknem na pokój. Smutne takie. A tu jest malutka, ale kuchenka z normalnym oknem na świat. Fajnie jest - jak mówiłam można przywyknąć. (Jeśłi się zminimalizuje garderobę) A jak myślisz, po co chudnę? Bo ciuchów rozm.40 wlezie do tej samej szafy więcej niż ciuchów rozm.50!
MaryLux pisze:Ceść Kłacku, pTysiu i FuterkoNie biegajcie w tym wątecku as tak sypko, bo nadązyć nie mogęęęęęęęęee
:placz::placz::placz:
:placz::placz::placz:
:placz::placz::placz::placz:
:placz::placz::placz::placz:
Inka

kinga w. pisze:MaryLux pisze:Ceść Kłacku, pTysiu i FuterkoNie biegajcie w tym wątecku as tak sypko, bo nadązyć nie mogęęęęęęęęee
:placz::placz::placz:
:placz::placz::placz:
:placz::placz::placz::placz:
:placz::placz::placz::placz:
Inka
To nie ja! To oni!
Tys niewinny!
kalair pisze:kinga w. pisze:MaryLux pisze:Ceść Kłacku, pTysiu i FuterkoNie biegajcie w tym wątecku as tak sypko, bo nadązyć nie mogęęęęęęęęee
:placz::placz::placz:
:placz::placz::placz:
:placz::placz::placz::placz:
:placz::placz::placz::placz:
Inka
To nie ja! To oni!
Tys niewinny!
Niewinny to tylko Mru..

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 42 gości