Zulusek i Nikita część I

[15pietro]

Magda wyściskaj córę, jak ona się czuję? Oswoiła się trochę z wyjazdem Zuluska?

[magdaradek]

Myślę, że w sobotę będzie bardzo ciężko. Karolinka stwierdziła, że jednak nie pojedzie ze mną odwieźć Zuluska, powiedziała, że czuła by się gorzej. Myślę, że kilka dni po jego wyjeździe będzie jej bardzo smutno.
Zresztą co tu ukrywać - nam też......
ale świadomość, że będziemy wiedzieć na bieżąco co u niego, napawa optymizmem.

[Asia_Siunia]

Buziaki dla Karolci...Szkoda mi jej...dzieci są takie wrażliwe. Czas jest tu najlepszym lekarstwem ale ciężko patrzeć jak dziecko tęskni. Może nowe zwierzaczki w domu zaabsorbują ją i ból będzie mniejszy...Czas tak szybko minął ...to już pojutrze...

[gosiaa]

Magda trzymam kciuki, żeby adopcja przeszła jak najmniej boleśnie dla Was.

[magdaradek]

Buziaki dla Karolci...Szkoda mi jej...dzieci są takie wrażliwe. Czas jest tu najlepszym lekarstwem ale ciężko patrzeć jak dziecko tęskni. Może nowe zwierzaczki w domu zaabsorbują ją i ból będzie mniejszy...Czas tak szybko minął ...to już pojutrze...

to już jutro

Karolcia jest bardzo wrażliwą dziewczynką ale jest też mądrą dziewczynką, więc rozumie całą sytuację. Zgodziła się na następnego tymczasika, jest już jeden "na oku" na dniach się wyjaśni, czy i kiedy będzie

Co nie zmienia faktu, że Karolcia smutna jest... jak wrócę z Torunia, to zabiorę ją gdiześ na lody, do kina.....
Moja dziewczynka kochana.....
Olo jest duży, kocha Zulusa ale spokojniej do tego podchodzi.
Sam przyczynek zamieszania, czyli Zulus, na razie pozostaje nieświadomy nadchodzących zmian
łazi i żebrze o jedzenie, wariuje z wujkami i podgryza nas rano w stopy

[Georg-inia]

to już jutro, tak? trzymam kciuki za szybką aklimatyzację

[Karotka]

Bezpiecznej drogi i wielu wspanialych lat w nowym domku
Powodzenia Zulusku

[Etka]

ja rowniez zycze powodzenia i buziak w czolko dla kochanej Karolci!

moja Maja chyba sie przyzwyczaila ze u nas koty znikaja

[magdaradek]

ja rowniez zycze powodzenia i buziak w czolko dla kochanej Karolci!

moja Maja chyba sie przyzwyczaila ze u nas koty znikaja :twisted:

może dlatego, że malutka i nie przywiązuje się aż tak bardzo?
Mam nadizeję, że i Karolcia się kiedyś przyzwyczai...

[Cameo]

Za Zuluska i za Madzię

[mokkunia]

Madziu szerokiej drogi jutro i trzymaj się dzielnie

[magdaradek]

Wróciłam...

Zulusek już we własnym domku. Droga minęła spokojnie, choć Zulcio się trochę stresował i gubił sierść.
U Asi oczywiście Zulusek się schował. W łóżku u Julii - starszej z siostrzyczek. Asia upiekła na tę okazję specjalnie torta z napisem Zulusek
A Julia narysowała śliczny rysunek z podobizną Zulcia
W drodze powrotnej dostałam smsa, że Zulusek został wyciągnięty z kryjówki pozwiedzał, wskoczył Asi na blat (stary numer którego nauczył się od moich niewychowanych kotów ), zjadł mokrego i skorzystał z kuwetki tak więc nie jest źle!!
Mam nadzieję, że Asia napisze tu później więcej
jest mi lżej gdy wiem, że on ma taki super domek!!

Dziękuję wszystkim, którzy kibicowali małemu gdy chorował a później zdrowiał. Bardzo dziękuję CoolCaty
no i wszystkim Cioteczkom za wstawienie ogłoszeń i wszystkie ciepłe słowa

Zulusku wszystkiego najlepszego w nowym Domu!! Zawsze będziemy Cię kochać.........


A tego......u nas stan kotów się jednakowoż nie zmienił ......są trzy gdy zbiorę siły to założę wątek i zaproszę Cioteczki

[Cameo]

Penelopa trzymała kciuki za schroniskowego kolegę

[oleska222]

Asia upiekła na tę okazję specjalnie torta z napisem Zulusek

Zulusku, masz naprawdę wyjątkową rodzinę!
Az się wzruszyłam... Magda, Ty dałaś Rysiowi najwspanialszy domek na świecie i teraz znalazłaś taki dla Zulusa...

A tego......u nas stan kotów się jednakowoż nie zmienił ......są trzy gdy zbiorę siły to założę wątek i zaproszę Cioteczki

No nie każ nam czekać Dawaj szybciutkio fotki

[mokkunia]

Madziu gratuluję pięknej adopcji Wyjątkowy dom dla wyjątkowego kota znalazłaś


A tego trzeciego dziś poznałam - boski