Zulusek i Nikita część I

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 12, 2009 18:15

Magda wyściskaj córę, jak ona się czuję? Oswoiła się trochę z wyjazdem Zuluska?
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Czw mar 12, 2009 19:26

Myślę, że w sobotę będzie bardzo ciężko. Karolinka stwierdziła, że jednak nie pojedzie ze mną odwieźć Zuluska, powiedziała, że czuła by się gorzej. Myślę, że kilka dni po jego wyjeździe będzie jej bardzo smutno.
Zresztą co tu ukrywać - nam też......
ale świadomość, że będziemy wiedzieć na bieżąco co u niego, napawa optymizmem.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 12, 2009 20:55

Buziaki dla Karolci...Szkoda mi jej...dzieci są takie wrażliwe. Czas jest tu najlepszym lekarstwem ale ciężko patrzeć jak dziecko tęskni. Może nowe zwierzaczki w domu zaabsorbują ją i ból będzie mniejszy...Czas tak szybko minął ...to już pojutrze... 8O

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw mar 12, 2009 21:20

Magda trzymam kciuki, żeby adopcja przeszła jak najmniej boleśnie dla Was.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 13, 2009 8:20

Asia_Siunia pisze:Buziaki dla Karolci...Szkoda mi jej...dzieci są takie wrażliwe. Czas jest tu najlepszym lekarstwem ale ciężko patrzeć jak dziecko tęskni. Może nowe zwierzaczki w domu zaabsorbują ją i ból będzie mniejszy...Czas tak szybko minął ...to już pojutrze... 8O


to już jutro ;)

Karolcia jest bardzo wrażliwą dziewczynką ale jest też mądrą dziewczynką, więc rozumie całą sytuację. Zgodziła się na następnego tymczasika, jest już jeden "na oku" :twisted: na dniach się wyjaśni, czy i kiedy będzie ;)

Co nie zmienia faktu, że Karolcia smutna jest... jak wrócę z Torunia, to zabiorę ją gdiześ na lody, do kina.....
Moja dziewczynka kochana.....
Olo jest duży, kocha Zulusa ale spokojniej do tego podchodzi.
Sam przyczynek zamieszania, czyli Zulus, na razie pozostaje nieświadomy nadchodzących zmian :lol:
łazi i żebrze o jedzenie, wariuje z wujkami i podgryza nas rano w stopy :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 13, 2009 9:57

to już jutro, tak? :) trzymam kciuki za szybką aklimatyzację :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 13, 2009 15:41

Bezpiecznej drogi i wielu wspanialych lat w nowym domku :D
Powodzenia Zulusku :D
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 13, 2009 15:51

ja rowniez zycze powodzenia i buziak w czolko dla kochanej Karolci!

moja Maja chyba sie przyzwyczaila ze u nas koty znikaja :twisted:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 13, 2009 15:56

Etka pisze:ja rowniez zycze powodzenia i buziak w czolko dla kochanej Karolci!

moja Maja chyba sie przyzwyczaila ze u nas koty znikaja :twisted:


może dlatego, że malutka i nie przywiązuje się aż tak bardzo?
Mam nadizeję, że i Karolcia się kiedyś przyzwyczai...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 13, 2009 16:10

Za Zuluska :ok: i za Madzię :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt mar 13, 2009 16:43

Madziu szerokiej drogi jutro i trzymaj się dzielnie :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob mar 14, 2009 18:03

Wróciłam...:)

Zulusek już we własnym domku. Droga minęła spokojnie, choć Zulcio się trochę stresował i gubił sierść.
U Asi oczywiście Zulusek się schował. W łóżku u Julii - starszej z siostrzyczek. Asia upiekła na tę okazję specjalnie torta z napisem Zulusek 8O :D
A Julia narysowała śliczny rysunek z podobizną Zulcia :D
W drodze powrotnej dostałam smsa, że Zulusek został wyciągnięty z kryjówki pozwiedzał, wskoczył Asi na blat (stary numer którego nauczył się od moich niewychowanych kotów :oops: ), zjadł mokrego i skorzystał z kuwetki :ok: tak więc nie jest źle!!
Mam nadzieję, że Asia napisze tu później więcej :D
jest mi lżej gdy wiem, że on ma taki super domek!!

Dziękuję wszystkim, którzy kibicowali małemu gdy chorował a później zdrowiał. Bardzo dziękuję CoolCaty :1luvu: :king:
no i wszystkim Cioteczkom za wstawienie ogłoszeń i wszystkie ciepłe słowa :D

Zulusku wszystkiego najlepszego w nowym Domu!! Zawsze będziemy Cię kochać......... :1luvu:


A tego......u nas stan kotów się jednakowoż nie zmienił ......są trzy :twisted: gdy zbiorę siły to założę wątek i zaproszę Cioteczki :D :oops:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 14, 2009 18:06

:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance:

Penelopa trzymała kciuki za schroniskowego kolegę :twisted:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob mar 14, 2009 18:13

magdaradek pisze:Asia upiekła na tę okazję specjalnie torta z napisem Zulusek 8O :D

8O 8O 8O
Zulusku, masz naprawdę wyjątkową rodzinę!
Az się wzruszyłam... Magda, Ty dałaś Rysiowi najwspanialszy domek na świecie i teraz znalazłaś taki dla Zulusa... :crying:

magdaradek pisze:A tego......u nas stan kotów się jednakowoż nie zmienił ......są trzy :twisted: gdy zbiorę siły to założę wątek i zaproszę Cioteczki :D :oops:

No nie każ nam czekać :twisted: Dawaj szybciutkio fotki :twisted: :twisted:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Sob mar 14, 2009 18:42

Madziu gratuluję pięknej adopcji :) Wyjątkowy dom dla wyjątkowego kota znalazłaś :)


A tego trzeciego dziś poznałam - boski :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości