Gliwice.Moje trzy futerka.Bury i Toto dwa piwniczaki;)

[Amanda_0net]

DzikaDzicz mruczy

nooooo....jak tylko ją zacznę głaskać
Ale z Budki jeszcze boi się wychodzić.Cały dzień tam przeleży

[Amanda_0net]

Może nie do końca płaczą,ale stres powoduje łzawienie...Felix(do listopada dziki) tak miał jak się czegoś wystraszył od razu woda z oczów...nie martw się będzie ok:)

Bo ja się boję, że to może jakieś pozostałośći po tym, jak była choreńka
Ale antybiotyk podawałam całe dwa tygodnie, więc nie wiem

[Cameo]

Mój Pirat to dzikus, ale bardzo pięknie mruczy... tak jakoś automatycznie (kiedy zabieram go na kolanka) dlatego ciesz się że DzikaDzicz mruczy a nie bije cię łapką

[Amanda_0net]

Śledzę ten wątek cały czas, bo ja też mam podobną dziką dzicz, czyli Kuleczkę. Mieszkała przy ruchliwej ulicy, spała pod samochodami. Zabrałam ją z tamtego miejsca, jest u mnie już 3 tygodnie i do tej pory nie pozwala się dotykać. Ty swoją przynajmniej możesz pogłaskać, a Kulka reaguje agresją. Pazury i zęby idą w ruch. Ale z kolei wychodzi już zza łóżka, gdzie miała swój azyl, chodzi po pokoju, tylko panicznie boi się człowieka. I teraz nie wiem, czy ona jest taka dzika, czy człowiek zrobił jej jakąś krzywdę i stąd ten paniczny strach przed ludzką ręką. I też jeszcze nie wiem, jakiego domu jej szukać

Trzymam kciuki za Twoją kicię żeby się oswoiła piękna jest

Ja przy mojej Dziczy spędzam dużo czasu leżac przy budce na podłodze i mówiąc do niej spokojnym głosem i patrzę prosto w oczy. Czasami przybliżałam rękę a jak syczała to kładłam obok, nie cofałam. Po jakimś czasie przyzwyczaiła się do mnie i mogłam już ją dotykać w łapki. Nie cofała. Tak doszło do plecków, pyszczka w końcu zaczęłam ją głaskać tak, że teraz tylko dotknę to mruczy. Jeszcze trochę potrwa zanim zacznie wychodzić i nie będzie się nas bała. Najpiękniejszym widokiem było dla mnie jak zaczęła się bawić plemniczkiem wczoraj

[Amanda_0net]

Mój Pirat to dzikus, ale bardzo pięknie mruczy... tak jakoś automatycznie (kiedy zabieram go na kolanka) dlatego ciesz się że DzikaDzicz mruczy a nie bije cię łapką

Dzicz też zaczyna mruczeć jak tylko ją dotknę i nieśmiało próbuje ugniatać podłoże

[Cameo]

Niedługo sama zacznie przychodzić na mizianki

A zdjęcia z plemnikiem są boskie tylko jej nie mów skąd się biorą...

[Amanda_0net]

Plemniki czy zdjęcia, bo nie zajarzyłam

[Cameo]

Plemniki czy zdjęcia, bo nie zajarzyłam

Yyyy teraz ja nie kumam chodziło mi o to że zdjęcia z plemnikiem są bardzo ładne, tylko żeby DzikaDzicz nie dowiedziała się o co z nimi "chodzi"

[Amanda_0net]

nooo, że skąd się biorą
Nie dowie się, nic jej nie powiem
A Gustaw bezjajeczny jest

[Gosiara]

Niech ja tylko zacznę słyszeć na te ucho zaraz przyjadę do Was

[Amanda_0net]

Niech ja tylko zacznę słyszeć na te ucho zaraz przyjadę do Was

Musisz słyszeć, żeby usłyszeć jak Dzicz mruczy

[monika74]

Jeszcze będą z Dziczy koty

[zuzia96]

Ja przy mojej Dziczy spędzam dużo czasu leżac przy budce na podłodze i mówiąc do niej spokojnym głosem i patrzę prosto w oczy. Czasami przybliżałam rękę a jak syczała to kładłam obok, nie cofałam. Po jakimś czasie przyzwyczaiła się do mnie i mogłam już ją dotykać w łapki. Nie cofała. Tak doszło do plecków, pyszczka w końcu zaczęłam ją głaskać tak, że teraz tylko dotknę to mruczy. Jeszcze trochę potrwa zanim zacznie wychodzić i nie będzie się nas bała. Najpiękniejszym widokiem było dla mnie jak zaczęła się bawić plemniczkiem wczoraj

Właśnie ja mam za mało czasu na oswajanie późno wracam do domu Ale Kuleczka z kolei chodzi już po całym mieszkaniu, nie boi się moich kotów, bawi się ze mną sznureczkiem, tylko nie mogę jej dotykać. Jak za blisko przysunę rękę, to od razu jest panika. Ale mam nadzieję, że jeszcze trochę czasu, a też będą z niej koty

A plemnik super

[Amanda_0net]

Moja wcale nie wychodzi z budki
A Twoja jak się już bawi i wychodzi to i niedługo na kolanka wlezie

[AnielkaG]

Moja dzicz Fela pozwala się dotykać, mogę ją trzymać na kolanach i głaskać, ale warczy jak tylko mnie widzi. Czasem myślę że może jej źle...Jest już u mnie tydzień i żadnych postępów. Jej brat Frycek mruczał na rekach już 3 dnia. w poniedziałek dołączy do nich siostra _Fuksja, też dzikus. I wtedy ja zwariuję...