Daisy,Telma,Muczacza i Bajka - po wizycie u D. komunikat

[Dorota]

zagadka: ile kotow spi na kanapie

Widzę dwa, ale wietrzę podstęp
Trzy?

[smil]

Trzy to na pewno.
Ja tam się zastanawiam, czy nie cztery

[Beata]

misie, nooo, ale o konkretna odpowiedz prosze
wiadomo, ze 2 przynajmniej i nie wiecej, niz 4

[Dorota]

misie, nooo, ale o konkretna odpowiedz prosze
wiadomo, ze 2 przynajmniej i nie wiecej, niz 4

Plus ich Duza pod narzuta?

[Mysza]

misie, nooo, ale o konkretna odpowiedz prosze
wiadomo, ze 2 przynajmniej i nie wiecej, niz 4

trzeciego widać pod napiętą narzutą koło Daisy

ale skąd mam wiedzieć, czy to nie dwa koty są?

[smil]

Mysza, myślisz, że Telma też tam jest? I przytula się do Muczaczy?
Mnie zastanawia z kolei tunelik przy wewnętrznej stronie oparcia, tego od strony Bajki.
Tylko nie wiem, czy Telma by się tam zmieściła

Jak jeszcze troche popatrzę, to zobaczę 10 kotków na tej kanapie

[tajdzi]

ja tam w ogóle nową sofę widzę

kotów widocznych widzę dwa
ale biorąc pod uwagę teorię Schrödingera i lekko ją naginając
kotów schowanych może byc tyle, ile kotów schowanych uważa się być schowanym, ale dopóki się kota nie zobaczy, któw schowanych może być dokładnie tyle ile kotów schowanych chce być, albo wcale

[Beata]

msyle, ze Beliowen zna prawidlowa odpowiedz

Tajdzi, no dawno u nas nie bylas bo kanapa jest od lipca zeszlego roku

[Dorota]

No dobra...

Ile kotow?

[Beata]

No dobra...

Ile kotow?

3
Telma moze by i chciala przytulic sie do Muczaczy, ale za strachliwa jest nadal - ucieklaby przed zrobieniem zdjecia na bank nadal boi sie roznych dziwnych odglosow
Muczacza standardowo wlazi pod pled czasem zdarza mi sie na nim siasc

[Dorota]

No dobra...

Ile kotow?

3
Telma moze by i chciala przytulic sie do Muczaczy, ale za strachliwa jest nadal - ucieklaby przed zrobieniem zdjecia na bank nadal boi sie roznych dziwnych odglosow
Muczacza standardowo wlazi pod pled czasem zdarza mi sie na nim siasc

Ufff... I wszysko jasne!

Alez masz piekna kanape!
O kotach juz nie mowie.

[Beata]

dzisiaj pierwszy raz bylo w miare prawdziwe sloneczko
i koty przez ponad 4 godziny siedzialy murem na balkonie fcale nie chcialy wracac do domu
bylo dosc cieplo jak slonce grzalo, wiec machnelam reka beda w nocy spac jak baranki
Bajka byla przeszczesliwa z tego powodu dzisiaj

wiosna, wiosna, wiosna

[Dorota]

dzisiaj pierwszy raz bylo w miare prawdziwe sloneczko
i koty przez ponad 4 godziny siedzialy murem na balkonie fcale nie chcialy wracac do domu
bylo dosc cieplo jak slonce grzalo, wiec machnelam reka beda w nocy spac jak baranki
Bajka byla przeszczesliwa z tego powodu dzisiaj

wiosna, wiosna, wiosna

Sielanka...

A u nas budynek oieplaja...
Koty - poczatkowo - zszokowane.

Dzis juz nie

[Beata]

wiosny nadal njet

przyzwyczailam sie juz do Bajki spiacej mi na glowie
czesto widze Daisy i Bajeczke ... przytulone razem na pralce - to odkad polozylam im kocyk na pralce Bajka jeszcze czesto w ciagu dnia dekuje sie na koszu na brudna bielizne, szczegolnie jesli leza na nim moje rzeczy

ale dzisiaj przezylam szok
budze sie rano i czuje, ze jakis kot spi pyrztulony do mnie pod koldra
jedynym kotem, ktory wchodzi pod koldre, ale to tylko na krotkie mizianki i zaraz potem ucieka , jest Telma
ale niemozliwe przeciez, zeby spala pod ta koldra
a tam - Bajka rozluzniona bardzo, jak kilka razy wstawalam to w ogole nic sobie z tego nie robila, czekala az wroce

rety, rety
wreszcie mam kota, ktory ze mna spi pod koldra

[Dorota]

Brawo!