Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 7; i tylko Domiś

» Czw mar 12, 2009 12:30

Fakt, trochę technicznie się zrobiło

Chikuś już prawie dorosły. Gapciowatość przecudna!!
Tylko fotek jak zwykle za mało...

» Czw mar 12, 2009 17:58

Fri pisze:żarówa żarówie nierówna - te na hali mogły być jakiejś szczególnej kaloryczności, i to ona zniekształcała kolory, musiałabyś zrobić fotki próbne na różnych ustawieniach warunków oświetleniowych

I pod powyższym także się podpiszę!

A Chico w wydaniu "gapciowatym" jest bossssssski! :1luvu:

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Czw mar 12, 2009 18:36

strassssznie techniczny ten watek, a ja po chinskiemu nie kaman :oops:

i dwa zdjecia w zamian dluuugiego OffTopicu to ZDECYDOWANIE :twisted:

za malo

» Czw mar 12, 2009 20:36

jaki OFFF??? :roll:

Kicorowe foty? Kicorowe... :twisted:

Kicorowy nikonek? Kicorowy... :twisted:

Kicorowy Gaptuś? Kicorowy! :mrgreen:

Kicor focił na wystawie? Kicor!... :twisted:

Kicorowi nie wyszło? Kicorowi... :twisted:

Kicora to wont? Kicora!

fszysko sieu zgadza, prosz szanofnej Pani... :mrgreen:

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Czw mar 12, 2009 23:17

Fri, podpadasz :twisted:

bo np watek odpowiednio tematu nie zmienial przy technicznych rozwazaniach :roll:

» Czw mar 12, 2009 23:23

Oj, nudzicie... :twisted:

» Czw mar 12, 2009 23:37

No sam widzisz, Kicor.
Ładne foty nareszcie.
A tak długo się broniłeś przed pożyczeniem ode mnie aparatu :roll:

» Czw mar 12, 2009 23:39

Kicorek pisze:

Pomachaj uszkami a polecisz

» Pt mar 13, 2009 0:18

A ja już widziałąm więcej fot - na fotosiku podejrzałam :mrgreen:

I zdradzę Wam, że są tam takie fotki z wyciągniętą łapką Chico - po prostu MISTRZOSTWO ŚWIATA!!!!!!!! Fotki oczywiście

Choć i łapulka też :lol:

No po prostu Kicior masz moje World Press Foto!!!!!!!!

» Pt mar 13, 2009 0:25

ewaw, wrrr, nie wyskakuj przed szereg :twisted:

Chico został dziś po raz pierwszy zaszczepiony. Darł się potwornie i wyrywał, jak go przytrzymywałam, udało się wcisnąć tylko pół dawki

Okazało się, że duch jego wolny i swobodny nie znosi przymusu, bo jak go tylko trzymałam leciutko i głaskałam, to druga porcja przeszła niezauważona :roll:

Kolejny etap za nami...

A poniżej ostatnia porcja zdjęć z ósmej tygodnicy urodzin

Mały lodołamacz serc: