KRK-Puchatkowo-zostawiony na parkingu cz-b pers szuka domu

» Czw mar 12, 2009 20:38

Dobrze, że chociaż dwie udało sie porwać :ok:

Może będzie jeszcze okazja pomóc pozostałym ...

» Czw mar 12, 2009 20:39

Avian pisze:Dobrze, że chociaż dwie udało sie porwać

Może będzie jeszcze okazja pomóc pozostałym ...

Czemu TOZ tam nie wchodzi?

» Czw mar 12, 2009 21:00

gdyby TOZ ingerował przy tak wyglądającej paszczy u białego kota ...

to kto ma ingerować w te zaślumpione koty na wystawach i pokazach ... :evil:

» Czw mar 12, 2009 21:10

Go!Go! pisze:gdyby TOZ ingerował przy tak wyglądającej paszczy u białego kota ...

to kto ma ingerować w te zaślumpione koty na wystawach i pokazach ...

Z tego co czytałam w wątku, sytuacja kotów u tej pani jest problematyczna - koty są źle zabezpieczone (lot z siódmego piętra), nie maja opieki weterynaryjnej bo leczy je w razie czego samodzielnie. Z jakim skutkiem? Nie wiem, nie byłam tam, ale zadredziałe koty cierpią, prawda? Sierść ściąga skórę i to boli. Chory kot też cierpi, a jeśli jest źle leczony cierpienie sie przedłuża, pogłębia lub wręcz...
Choć zawsze można powiedzieć, że kot poleciał bo wypadki się zdarzają, a pani kocha koty i opiekuje sie nimi jak potrafi, a błądzić jest rzeczą ludzką... NIe wiem...

» Czw mar 12, 2009 22:17

BarbAnn pisze:no one tak jakby z norwega cos mialy
jak ta ruda do Kingi pojedzie to ja sie wprosze na glaskanie

Wiedziałam, że jak się pojawi norwegowate to zaraz się pojawisz. Czyli transport do Brzeska jest. Super

» Czw mar 12, 2009 22:22

Piekne sa

i nieplaskate rzeczywiście, dziewczyny gratuluje takiej akcji, nawet jak to nie te koty to przeciez tez pomocy potrzebuja. :ok:

» Czw mar 12, 2009 22:28

Te które są w wiekszej potrzebie zostały. Też się cieszę, że udało się te wyrwać. Martwię się o tego kocurka co został. On powinien pojechać do chirurga.
Fiona działaj dalej. Ja się umawiam z wpoldotrzeciej na odbiór w niedzielę w Krakowie.

» Czw mar 12, 2009 22:29

Pieczarka pisze:
BarbAnn pisze:no one tak jakby z norwega cos mialy
jak ta ruda do Kingi pojedzie to ja sie wprosze na glaskanie

Wiedziałam, że jak się pojawi norwegowate to zaraz się pojawisz. Czyli transport do Brzeska jest. Super

Aśka! Toż ja moge po kotę przyjechać - do Krakowa łatwy dojazd! A BarbAnn oczywiście swoją drogą zapraszam do nas. Miło mi będzie osobiście poznać.

» Czw mar 12, 2009 22:37

Dobrze, wszystko ustalimy. W poniedzałek jadę do weta, potem SPA.

» Czw mar 12, 2009 22:45

Pieczarka pisze:Dobrze, wszystko ustalimy. W poniedzałek jadę do weta, potem SPA.

Jasne. Ja się dostosuję po prostu. Aha! Jutro jakby coś to jestem na necie dopiero po południu - do południa muszę być w Krakowie.
Daj znać co wet powie, jak szanowne panienek zdrówko... :lol:

» Czw mar 12, 2009 22:48

kinga w. pisze:
Pieczarka pisze:Dobrze, wszystko ustalimy. W poniedzałek jadę do weta, potem SPA.
Jasne. Ja się dostosuję po prostu. Aha! Jutro jakby coś to jestem na necie dopiero po południu - do południa muszę być w Krakowie.
Daj znać co wet powie, jak szanowne panienek zdrówko...

Wszystko w poniedzałek napiszę.

» Czw mar 12, 2009 22:56

Pieczarka pisze:
kinga w. pisze:
Pieczarka pisze:Dobrze, wszystko ustalimy. W poniedzałek jadę do weta, potem SPA.
Jasne. Ja się dostosuję po prostu. Aha! Jutro jakby coś to jestem na necie dopiero po południu - do południa muszę być w Krakowie.
Daj znać co wet powie, jak szanowne panienek zdrówko...

Wszystko w poniedzałek napiszę.

Super. Nakręciłam się... Do zbzikowania. Marzyłam o takich cudach... :lol: