Kot bardzo potrzebuje miłości i wsparcia - było domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 11, 2004 20:22

Pinky, szukaj pomocy wokół siebie.
To podstawowa zasada. Pomyśl kogo jeszcze obchodzi los zwierząt?
Może porozmawiajcie w szkole: przecież często w szkołach urządza się zbiórki pieniędzy i karmy dla zwierząt w schroniskach. A tutaj istnieje przecież konkretny kot potrzebujący pomocy.
Porozmawiajcie w klasie na lekcji wychowawczej, zróbcie może zrzutkę na leki i weterynarza, może Pani Wychowawczyni będzie mogła towarzyszyć Ci do kina i porozmawiać z pracownikami?
A może jakieś dziecko w klasie, albo ktoś ze znajomych będzie chciał zaopiekować się kotkiem?

ana

 
Posty: 24747
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie sty 18, 2004 12:45

:?:

ana

 
Posty: 24747
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie sty 18, 2004 12:49

Nic z tego! Nikt nie chce pomóc! Nikt się nie chce zainteresować! Nikt nie chce mnie wpuścić do kina!! :cry:

Pinky

 
Posty: 668
Od: Pt gru 05, 2003 19:32
Lokalizacja: Krk

Post » Nie sty 18, 2004 13:15

Wychowawczyni i klasa też nie? 8O

ana

 
Posty: 24747
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie sty 18, 2004 15:43

właśnie w tym problem, że nie!

Pinky

 
Posty: 668
Od: Pt gru 05, 2003 19:32
Lokalizacja: Krk

Post » Śro sty 21, 2004 15:00

dobra dowiedzialam sie paru rzeczy (bo zmienili na ferie ochroniarza na takiego co wczesniej byl i co jest jak ten drugi nie moze albo nie chce)
-kot spi pod zadaszeniem tzn. ma kocyk na betonie ale pod czyms w rodzaju betonowej markizy (nie wiem jak to sie nazywa :oops:
-je jakies pozostalosci po pokarmach pracujacych w kinie
-to kocica i ma male
-nawet on mowi ze wyglada na chora
-placze calymi dniami
-nikt nie moze jej wziac
zapytalam czy on pomoglby mi znalezc jej domek i wyleczyc a odpowiedzial, ze umywa od tego rece

Pinky

 
Posty: 668
Od: Pt gru 05, 2003 19:32
Lokalizacja: Krk

Post » Śro sty 21, 2004 15:24

:cry:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro sty 21, 2004 15:27

A kotkę da się złapać? Wiadomo ile jest kociąt? W jakim są wieku?
Zaczynam mysleć czy by jej nie ściągąć do Wrocławia.
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Śro sty 21, 2004 16:10

:cry: no wlasnie ile maja te male kotki, dla takich maluchow zawsze mozna poszukac domku ..

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro sty 21, 2004 17:24

gdzies okolo 2 mies.

Pinky

 
Posty: 668
Od: Pt gru 05, 2003 19:32
Lokalizacja: Krk

Post » Śro sty 21, 2004 17:25

kotka nie chce sie dac dotknac

Pinky

 
Posty: 668
Od: Pt gru 05, 2003 19:32
Lokalizacja: Krk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości