160 Kotów Szczecin Prosimy o Wsparcie

[iza71koty]

Tak mi się jakoś na szybko skojarzyło Jacentka. Ale sama powiedz czy nie ma w tym prawdy?Kurcze sprzątałam ale ciezko mi bo palca sobie wczoraj rozwaliłam o kocia puszkę. I teraz jakoś mi się ta rana tak brzydko otwiera i w dodatku paprze.Odkaziłam ale to bylo w trakcie karmienia.Więc odkaziłam dopiero jak wróciłam do domu. Krew się lała, babka w sklepie mało nie zemdlała bo musiałam po drodze cos kupić. No i nie mam patentu co z tym teraz zrobić. A jak kicia?

[Ja-Ba]

Oj Iza, Iza, rozrabiasz niczym pijany zając w kapuście słupy rozwalasz, palce kaleczysz...

Ale tak serio to chyba powinnaś iść do przychodni i choć pielęgniarce palec pokazać. Może trzeba porządnie oczyścić, szew założyć, może powinnaś dostać zastrzyk przeciwtężcowy?

[aglo]

Witam o poranku!

Dziś już nie ma wiosny, dziś jest znowu obrzydliwa zima

Byłam rano na badaniach, pielęgniarka chyba źle mi się wbiła w żyłę przy pobieraniu krwi. Ręka mnie boli. Cała

Izo, koniecznie idź z palcem do przychodni. Lepiej dmuchac na zimne.

[NOT]

Ha,dobrze ze to tylko slup a nie np. bezdenna przepasc.Fakt ,tak bywa,moj TZ tez kiedys wpadl do otwartej studzienki ,przez kociaka na drzewie .Nic im sie nie stalo,a kota mam do dzisiaj-w przeciwienstwie doTZ.

Moja mama Swiętej Pamięci (która była z zawodu położną) mawiała:
"Mężczyzni się zmieniają, dzieci pozostają".

Nie wiedziałam, że ta zasada dotyczy również kotów.
Musimy być czujne, bo skoro po rozstaniu pozostają nam dzieci, koty, pewnie też chomiki, rybki itd, to partnerom dajmy chociaż długi do płacenia.

[jacentka]

Tak mi się jakoś na szybko skojarzyło Jacentka. Ale sama powiedz czy nie ma w tym prawdy?Kurcze sprzątałam ale ciezko mi bo palca sobie wczoraj rozwaliłam o kocia puszkę. I teraz jakoś mi się ta rana tak brzydko otwiera i w dodatku paprze.Odkaziłam ale to bylo w trakcie karmienia.Więc odkaziłam dopiero jak wróciłam do domu. Krew się lała, babka w sklepie mało nie zemdlała bo musiałam po drodze cos kupić. No i nie mam patentu co z tym teraz zrobić. A jak kicia?

no właśnie wydaje mi się, że sama w tym prawda p. Izo
co do palca - podobnie jak aglo i Ja-Ba polecałabym przejść się do przychodni
Kicia ma się dobrze, wskoczyła mi w nocy na łóżko, czego wcześniej nie robiła, ma apetyt, brzuszek wygląda dobrze. Oby do poniedziałku - wtedy kicia ma zdjęcie szwów.

[wiora]

dzien dobry

[aglo]

Czołem

W sumie dobry, tylko pogoda do bani....

[wiora]

hopsamy

[Anna3]

Moja ukochana kotka odeszła..
brak mi słów..

[jacentka]

przykro mi bardzo
[*]
co się stało?...

[wiora]

Anna 3 bardzo mi przykro
[*]dla koteczki

[Ja-Ba]

Anna3
Boże, co się stało? Współczuję Ci serdecznie

[Anna3]

Nowotwór, białaczka?
Nie robiłam sekcji..była bardzo dobrze leczona, ale nie miala szans..

[Anna3]

Lekarz powiedział, że nie cierpiała..
Nie zdążyła, choroba szybko zadziałała..

[Ja-Ba]

Lekarz powiedział, że nie cierpiała..
Nie zdążyła, choroba szybko zadziałała..

Jeszcze raz przytulam.