Dziewczyny, jak ja Was kocham
Nawet nie pisałam o tej telewizji, bo wiedziałam, że mi mikrofonu nie dadzą

Dowiedziałam się o występach wczoraj późnym wieczorem. Zastąpiłam koleżankę, bo ona mocno zakatarzona, a ja - w tym samym rozmiarze - prozaiczny powód, co nie? Na buty uparłam się swoje, bo chcieli mi dać jakieś halówki...sorry, ale jakby mnie jakakolwiek biegaczka zobaczyła, to pomyślałaby, że wcale nie biegam...buty dopasowały, bo były różowe - czyli wpisywały się w konwencję Pani od mody. W kuluarach pogadałyśmy z Robertem Korzeniowskim, a w samym studio nawet nie słyszałam, co mówili...Hipciu, podobno mówili coś o mnie
Włosy a'la Rubik...tak właśnie dziś wyglądam i postanowiłam zainwestować w prostownicę, bo bardzo się sobie w tej fryzurce podobam. Mam na sobie jeszcze telewizyjną "tapetę" więc chyba po 15 skoczę do fotografa i upamiętnię się...w gazetce mamy fotki redaktorskie i moja jakaś taka "przeterminowana".
Wczoraj też dostałam jeszcze zaproszenie od NIKE do programu Ona czy On i będę zliczała moje treningowe kilometry w rywalizacji kobiety kontra mężczyźni w całym biegowym świecie.
Dziś telewizji też tłumaczyłam dziewczynom, że bieganie nie jest trudne, tylko trzeba umiejętnie zacząć. Rambo_Ruda z przyjemnością podpowiem Ci jak zacząć...zresztą, jeśli jest zainteresowany ktoś jeszcze to zapraszam. Na waszych oczach z osoby kompletnie asportowej urodziła się całkiem nowa kobieta. I powie więcej, zmiany nie dotyczą tylko moich bioder czy talii, dobrze wiecie, że z tym nigdy nie było źle. Zmiany poszły dalej, do środka. Ja się bardzo zmieniłam wewnętrznie. Jestem spokojniejsza, bardziej opanowana, z większą ilością problemów radzę sobie od ręki. Jestem bardziej pewna siebie i znam swoją wartość. To niesamowita przemiana. Poza tym, z osoby, która nie lubiła się ani malować, ani ubierać modnie, zmieniłam się w osobę która patrzy w lustro i nie boi się zmian. Polecam gorąco...mówi się, że to najtańszy sport...nie wiem, jak drogie są inne sporty. Nie ściemniam, trzeba trochę zainwestować w siebie, ale naprawdę warto...
Hipciu, gratuluję, wypatrzyłaś mnie w tej telewizji...naprawdę jestem w szoku, przecież znasz mnie tylko ze zdjęć
