Moje koty cz II. Wiosenne porządki

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Wto mar 10, 2009 11:47

jak tam dzis?

» Wto mar 10, 2009 12:41

» Wto mar 10, 2009 13:38

Od rana siedziałam w lecznicy

.
Stan Majki pogarsza się. Choroba postępuje w przerażającym tempie.
I to jest najbardziej niepokojące.
Dzisiaj Maja dostała inny antybiotyk, dożylną kroplówkę.
Z wyjątkiem podwyższonego białka całkowitego pozostałe parametry w normie.
Możliwe diagnozy są takie, że nawet nie chcę o nich myśleć.
Czekamy do jutra. Jutro kolejne konsultacje. Z onkologiem.

Tin-Tin pozbył się jajek.

» Wto mar 10, 2009 13:43

Aga trzymam kciuki za Majke.......mocne

Niech sie uda...

» Wto mar 10, 2009 13:46

» Wto mar 10, 2009 20:57

» Wto mar 10, 2009 21:13

Wśród wszystkich trzymanych kciuków, zapraszam na Aukcję plecaka, plecaczka i eko-torby

1/3 dochodu będzie przeznaczona na podopiecznych ariel

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Wto mar 10, 2009 22:39

trzymam

» Wto mar 10, 2009 23:04

Aga, trzymaj się.
bardzo, bardzo mocne kciuki i dużo ciepłych myśli

» Śro mar 11, 2009 8:19

no to się mijamy w lecznicy - Ty z Mają, ja z Guciem (moja druga kicia to też Maja)
i też w poniedziałek trafiłam znienacka do dr A
i wczoraj rano byłam
i dziś wieczorem jadę

kciuki, żeby nasze kotki wyzdrowiały :ok:

» Śro mar 11, 2009 8:32

Regata, a jak wygląda Gucio? Pewnie się widziałyśmy, przynajmniej wczoraj.
Siedziałam od 8.30 do prawie 13.
Za Gucia też trzymam :ok:

Maja od wczoraj nie siusiała. Tzn. siusiała dwa razy w lecznicy i to dużo, ale od tego czasu zupełnie nic. Od powrotu leżała w pudełku. Rano przyniosłam jej kuwetę, ale nie chciała skorzystać.
Zjadła garstkę suchego, niestety nie piła

.
Oby do wieczora.

» Śro mar 11, 2009 8:55

Agus, mysle cieplutko o Was.

» Śro mar 11, 2009 9:13

ariel pisze:Regata, a jak wygląda Gucio? Pewnie się widziałyśmy, przynajmniej wczoraj.
Siedziałam od 8.30 do prawie 13.
Za Gucia też trzymam .

cienko miauczący burasek z białymi skarpetkami i krawacikiem. Byłam od 9.30 do 10.15 z transporterkiem zawiniętym w granatową bluzę z polaru.

ariel pisze:Maja od wczoraj nie siusiała. Tzn. siusiała dwa razy w lecznicy i to dużo, ale od tego czasu zupełnie nic. Od powrotu leżała w pudełku. Rano przyniosłam jej kuwetę, ale nie chciała skorzystać.
Zjadła garstkę suchego, niestety nie piła .
Oby do wieczora.

biedna kotenia...

» Śro mar 11, 2009 9:29

Regata pisze:
ariel pisze:Regata, a jak wygląda Gucio? Pewnie się widziałyśmy, przynajmniej wczoraj.
Siedziałam od 8.30 do prawie 13.
Za Gucia też trzymam .

cienko miauczący burasek z białymi skarpetkami i krawacikiem. Byłam od 9.30 do 10.15 z transporterkiem zawiniętym w granatową bluzę z polaru.

Nie widziałam Was, siedzieliśmy w 4. na kroplówce, ale Gucia było słychać

. Głosik ma podobny do jednego z moich kotów.

Wszystkim gościom tego wątku dziękuję, że jesteście.

» Śro mar 11, 2009 9:46

ariel pisze:
Maja od wczoraj nie siusiała. Tzn. siusiała dwa razy w lecznicy i to dużo, ale od tego czasu zupełnie nic. Od powrotu leżała w pudełku. Rano przyniosłam jej kuwetę, ale nie chciała skorzystać.
Zjadła garstkę suchego, niestety nie piła .
Oby do wieczora.

Agnieszko, myślę że Majka nie piła, bo przecież kroplówkę dostała.
Jak Balbinkę woziłam codziennie na dożylne, to też w domu nie piła wcale, dopiero na podskórnych się przestawiła. Z siusianiem podobnie było.
Kciuków nie puszczam :ok:

Moje koty cz II. Wiosenne porządki

Kto przegląda forum