Torbielowatość nerek - kto się z nią zetknął ?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw paź 02, 2008 21:54 Re: Dziękuje

Sooldier pisze:Dziękuje za odpowiedź.
Byłem dziś u weterynarza. Dał mojemu kotkowi 2 zastrzyki i powiedział ,żebym jutro z nią przyszedł po kolejną dawkę. Będzie miała badanie moczu i krwi. Weterynarz stawia na zapalenie pęcherza.

Ale teraz mam inny problem.
Kot po powrocie od weterynarza zupełnie zwariował.
Atakuje mnie prycha na mnie i się stroszy. Zupełnie jak bym był dla niej obcym człowiekiem. Nawet jeść nie chce siedzi tylko pod stołem :(
NIe wiem czy to przez zastrzyki czy może jest zła ,że ją zabrałem na badanie.
Wasze koty też tak miały?


zestresowala sie kocina, przejdzie jej
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 03, 2008 15:23

ja się znam, ale wszystko co można zostało już powiedziane, choroba może, ale nie musi postepować, jedyne co mogę ci jeszcze doradzić , to badanie moczu na własną rękę - kupuje się paski testowe np Multistix firmy Bayer , wkładasz pasek do kocich siusiek i możesz kontrolowac ciężar właściwy, zawartość białka i in. parametry, jeden pasek kosztuje 1 zł, więc dużo taniej niż u weta

kasia m.

 
Posty: 139
Od: Pon gru 03, 2007 22:06
Lokalizacja: aranda de duero

Post » Śro paź 15, 2008 15:40 Miau

Mojemu kotkowi przeszła wściekłość. Chyba się przyzwyczaiła do zastrzyków.
Po zastrzykach zaobserwowałem znaczną poprawę w jej chodzeniu do kuwety. W piątek odstawiłem zastrzyki na polecenie weterynarza i problem znowu wrócił :(
Może już nie w takim stopniu jak przed zastrzykami ale jednak nadal często chodzi i niewiele robi :(
Głupio mi ją znowu zaciągać do weterynarza bo znowu wpadnie w histerie.
Zabieram ją na badanie krwi i zobacze co dadzą wyniki

Sooldier

 
Posty: 3
Od: Pt wrz 26, 2008 23:02

Post » Wto mar 10, 2009 19:09

Dalia kicia mojej corki ma zdiagnozowano torbielowatosc....:( krea 2.7 mocznik w normie....morfologia w normie...aspat alat w normie. Jest od dzis na diecie nerkowej. W poniedzialek powtorzymy badania. Napisz mi cos wiecej o fortekorze.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 10, 2009 21:45

u mnie unormowal wyniki
Oski na poczatku choroby schudl bardzo ( gdzies z 1,5 kg, futro mial takie jakby pokryte oliwą - zlepione)
od momentu podawania fortekortu ( 1/4 tabletki raz dziennie - Oski waży ok 4, 5 kg) Oski przytyl, mocz nie jest krwawy, futro wrócilo do normy, wiecej pije. jest na hillsie k/d - suche - mokre dostaje normalne. Odstawilam ipakitine bo mial objawy zapalenia śluzówki żoladka (podobne do zaklaczenia)
teraz bede wprowadzać Rubenol ( ta sama firma, ktora produkuje ornipural)
Dobry i polecany jest alusal zamiast ipakitine
Wyniki sie wachaja, ale w granicach normy.
Fortekort cośtam robi z ciśnieniem w naczyniach wlosowatych, musi byc podawany codziennie i do końca życia
Odpowiednikiem ludzkim jest Lotensin
tu strona o leku:
http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2636

ja żadnych ubocznych skutkow u Oskiego nie zauważyłam
badam krew okresowo
krea, mocznik, fosfor, potas i wapń
jest ok
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 10, 2009 22:00

Dzieki Dalia;)
Dzialamy:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 10, 2009 22:42

aga9955 pisze:Dzieki Dalia;)
Dzialamy:)


Aga - Twoja kicia?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 11, 2009 2:23

dalia pisze:
aga9955 pisze:Dzieki Dalia;)
Dzialamy:)


Aga - Twoja kicia?


Nie mojej siostry....biala Zosia....dlugowlosa....mamy ja od Sydney. Mysle ze jest ona jakis pseudorasowiec....:(
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 11, 2009 2:26

zaznacze sobie ten watek, sprawdze potem czy jest w ABC, jakby co - dopisze
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro gru 16, 2009 0:42 Re: Torbielowatość nerek - kto się z nią zetknął ?

hallo hallo !!jak wasze kotki?????????????????????
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro gru 16, 2009 8:46 Re: Torbielowatość nerek - kto się z nią zetknął ?

cypisek pisze:hallo hallo !!jak wasze kotki?????????????????????

w listopadzie tego toku po serii ponownych badań okazało sie że Oski nie ma torbielowatości nerek

wetom którzy zdiagnozowali ta chorobę u mojego kota - i nie wiadomo ile jeszcze chorób wynaleźli u innych zdrowych kotów - życzę aby życie zmusiło ich do przekwalifikowania i aby realizowali sie w zawodzie w którym mniej mogą zaszkodzić komukolwiek
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 20, 2009 23:27 Re: Torbielowatość nerek - kto się z nią zetknął ?

to co jest twojemu kotu???
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon gru 21, 2009 6:54 Re: Torbielowatość nerek - kto się z nią zetknął ?

cypisek pisze:to co jest twojemu kotu???

obecnie wszystko jest ok.
ma jednak nieprawidlowo zbudowane nerki (pogrubione ściany nerek) co moze w przyszłości wplywać na ich funkcjonowanie
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 21, 2009 21:32 Re: Torbielowatość nerek - kto się z nią zetknął ?

:mrgreen: :ok:
oby wszystko było jak najlepiej!!!!
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, northh i 256 gości