Dama, łachudra, słodziak i...piękne panny jutro!! cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 10, 2009 20:29

No to obserwuj - jeżeli tylko źle skoczył, bez skręcenia, czy zwichnięcia czy jeszcze innych dziadów za2-3 godziny powinno być lepiej. Jak coś poważniejszego to dalej będzie bolało - może puchnąć i gorączkować - a sprawdzałaś tę gorączkę?

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Wto mar 10, 2009 20:40

Na dotyk nie odbiega ciepłotą od reszty...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto mar 10, 2009 20:50

:( a sprawdzałaś poduszeczki i pazurki - może zaczepił o coś pazurem i zranił?

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Wto mar 10, 2009 20:53

Tyzma pisze::( a sprawdzałaś poduszeczki i pazurki - może zaczepił o coś pazurem i zranił?

Broni się, wyrywa łapkę. Nie pozwala obejrzeć. Na ile widziałam jest czysta. On ma czarne poduszeczki, ale krwi nie ma na pewno.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto mar 10, 2009 20:57

kinga w. pisze:Jego ta łapka boli. Śpi, ale co chwila sie przekłada, układa tę łapkę wyciągniętą i ciągle poprawia. Jego to boli. Wyraźnie.

Może się gdzieś uderzył, źle skoczył?... :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 10, 2009 20:58

I bry. Ktoś tęsknił? :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 10, 2009 20:58

kalair pisze:
kinga w. pisze:Jego ta łapka boli. Śpi, ale co chwila sie przekłada, układa tę łapkę wyciągniętą i ciągle poprawia. Jego to boli. Wyraźnie.

Może się gdzieś uderzył, źle skoczył?... :roll:

Nie wiem... Całe popołudnie śpią.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto mar 10, 2009 21:01

kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:Jego ta łapka boli. Śpi, ale co chwila sie przekłada, układa tę łapkę wyciągniętą i ciągle poprawia. Jego to boli. Wyraźnie.

Może się gdzieś uderzył, źle skoczył?... :roll:

Nie wiem... Całe popołudnie śpią.

Moje też. :wink:
Spokojnie Kinga. :wink: Nic mu nie będzie.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 10, 2009 21:03

kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:Jego ta łapka boli. Śpi, ale co chwila sie przekłada, układa tę łapkę wyciągniętą i ciągle poprawia. Jego to boli. Wyraźnie.

Może się gdzieś uderzył, źle skoczył?... :roll:

Nie wiem... Całe popołudnie śpią.

Moje też. :wink:
Spokojnie Kinga. :wink: Nic mu nie będzie.

Jak mu do jutra nie przejdzie... wezmę go do weta.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto mar 10, 2009 21:09

kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:Jego ta łapka boli. Śpi, ale co chwila sie przekłada, układa tę łapkę wyciągniętą i ciągle poprawia. Jego to boli. Wyraźnie.

Może się gdzieś uderzył, źle skoczył?... :roll:

Nie wiem... Całe popołudnie śpią.

Moje też. :wink:
Spokojnie Kinga. :wink: Nic mu nie będzie.

Jak mu do jutra nie przejdzie... wezmę go do weta.

A dalej śpi?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 10, 2009 21:13

Wszystkie śpią. O tej porze to norma.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto mar 10, 2009 21:13

no Tysio mnie powala. Mialem kiedys bardzo podobnego kotka, bylo mu - pazurkiewicz. sweet :)

gpower

 
Posty: 11
Od: Pt sty 02, 2009 16:15

Post » Wto mar 10, 2009 21:19

kinga w. pisze:Wszystkie śpią. O tej porze to norma.

Do północy? :lol: Kretki tak śpią. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 10, 2009 21:23

gpower pisze:no Tysio mnie powala. Mialem kiedys bardzo podobnego kotka, bylo mu - pazurkiewicz. sweet :)

Sweet? Ujmę to tak: Charakterek mocno szujowaty, nic na siłę, wszystko na wcisk. Miziak po prostu bezkonkurencyjny, pogłaskany pada jak piorunem rażony uruchamiając udeptywaczkę. Poza tym rewelacyjnie sie rozpycha udając że śpi, na przykład co jest świetnym widowiskiem. Niby łagodny i nie znosi bójek, a jak sie do Kłaka dobierał to od razu zębami za... No, tam już nie ma jajek. Cicha woda... :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto mar 10, 2009 21:25

kalair pisze:
kinga w. pisze:Wszystkie śpią. O tej porze to norma.

Do północy? :lol: Kretki tak śpią. :wink:

Mniej więcej. Tak między 22.00 a północą zaczynaja przerwę na rozrywkę.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Silverblue i 47 gości