Koty u Bożeny Wahl. Kto mi pomoże im pomóc?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 10, 2009 9:11

Pewnie, że najlepiej byłoby wyadoptować koty.
Ale jeśli nawet jest ich 50, to są to koty dorosłe, chore...
Jeśli do tego jest fiv, to wyadoptowanie ich będzie bardzo trudne i długotrwałe.
Może chociaż część przejęłyby schroniska, które zapewniają kotom lepsze warunki.
Osoba z tego ośrodka mogłaby nam najlepiej podpowiedzieć jak pomóc.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto mar 10, 2009 9:12

Nie dają mi spokoju te zdjęcia..., tak mi strasznie przykro kiedy je widzę. Wierzę, że wspólnymi siłami uda się uratować zwierzaki, przecież liczy się każdy kociak, każdy psiak (te szczeniaczki :cry: ). Może udałoby się oprócz zbiórki spróbować wyciągać stamtąd kolejno najbardziej potrzebujące zwierzęta... nie wiem, nie mam doświadczenia, nie mogę zostać domem tymczasowym, ale wierzę, że uda się im pomóc, również przez bazarki, cegiełki, cokolwiek. Tam rodzą się na pewno nowe zwierzęta, nie pozwólmy aby ich cierpienie rosło, pomóżmy ludziom, którzy rozpoczęli to dzieło, nie pozwólmy by ich praca poszła na marne, by te kociaki i psiaki tak bardzo cierpiały :cry:

ciaptak

 
Posty: 715
Od: Wto cze 10, 2008 21:11
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 10, 2009 9:14

Anna_33 pisze:Mhmm, koce, poduszki, zabawki...obawiam sie, ze to niewiele pomoze.Przeczytalam wczoraj caly watek na dogo, ten podany wyzej przez Teapot.
O kotach tez tam troche jest. Podobno mamy tam FIV, koci katar, pchly i diabli wiedza co jeszcze.
Z watku wynika, ze bardzo trudno jest wejsc na teren schroniska. Trzeba byc wczesniej umowionym, bo psy biegaja luzem...
Pracownicy schroniska musza je wylapac zeby dalo sie przejsc do budynkow...
Jesli chodzi o koty, to jestem zdania, ze na miejscu niewiele da sie im pomoc..
Co z tego, ze wyslemy tam poslania i zabawki, skoro sa brudne i chore i przebywaja w takim, a nie innym pomieszczeniu.
Koty dostaly jakies leki na koci katar w lutym.
Moim zdaniem ktos bardzo kompetentny stad powinien zajac sie koordynowaniem akcji. Musimy polaczyc sily z Dogo. Oni probuja jak moga wyadoptowywac stamtad psy. My zrobmy to z kotami.
Pieniadze trzeba zbierac i to szybko.
Nie uwazam, ze zbierac musi osoba, ktora ma blisko, wystarczy, ze ma w domu komputer i konto elektroniczne i ze jest dla nas osoba godna zaufania.Jak bedzie konkretny finansowy cel, to moze kase przelac.
W schronisku poza P.Wahl pracuja tez osoby bardziej hmm komunikatywne od Niej. Trzeba taka osobe poprosic zeby przyszla do nas do watku i powiedziala co mozna zrobic i czy sa trudnosci z odbieraniem stamtad kotow.
Najpierw wybierzmy szybko osobe, ktora udostepni konto do zbiorek.


:idea:

ciaptak

 
Posty: 715
Od: Wto cze 10, 2008 21:11
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 10, 2009 9:18

kto sie przylączy?

kto może pomóc?
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto mar 10, 2009 9:46

Anna Rylska pisze:kto sie przylączy?

kto może pomóc?

ja już zbieram koce, jeśli będzie wyjazd tam to sie piszę.......

ina11

 
Posty: 858
Od: Pon sty 29, 2007 2:29
Lokalizacja: ok.Warszawy

Post » Wto mar 10, 2009 9:49

Podrzucam pytania CC:
CoolCaty pisze:Wiem, że autorka watku ma dostęp do kompa tylko w pracy. Jak tu wejdzie, to poproszę o odpowiedzi na następujące pytania:
-czy byłoby możliwe osobiste odebranie kilku kotów?
- czy można na miejscu zrobić kotom testy na choroby zakaźne (testy dostarczone we własnym zakresie)
- czy koty są wydawane za opłatą i jeśli tak, to ile ona wynosi?


Nie obiecuję, ale pokażę komuś ten watek i być może kilka mogłoby do nas przyjechać. Oczywiście bez białaczki czy FIV :( Takim mogę zaproponować tylko krótki DT na podleczenie, jakieś zabiegi, w warunkach sterylnych ale z mocno ograniczonym kontaktem z człowiekiem, tylko nie wiem czy jest sens wozić tam i z powrotem ciężko chore koty...

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 10, 2009 10:03

Napisalam na dogo, ze musimy miec kontakt z kims stamtad

Odzew byl natychmiastowy, wlasnie mam na gg rozmowe z osoba, ktora jest w zarzadzie. Dzis bedzie tez kontakt z Wiceprezes.
Czyli jestesmy w domu!
Mozemy skoordynowac dzialania.

Po pierwsze: zywnosc i koce nie sa w tej chwili potrzebne.
Potrzebne jest wyciagniecie zwierzakow stamtad.

Cytuje:

sprawa jest prosta - ok 80 kotow (plus minus, postaram sie pojechac w sobote, ale nie moge obiecac czy sie uda) potrzebuje pomocy - jak najwiecej trzeba stamtad wyciagnac. maja albo koci hiv albo koci katar, wiec nie moga isc do domow z innymi kotami. Jak sie wezmie jednego, to mozna go przebadac i bedzie wiadomo. taki duzy skrot. Wszystkie uwagi na temat p.Wahl sa zbedne - kazdy ja zna i to nic nie znosi do sprawy
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto mar 10, 2009 10:06

Agnieszka/Ostatnia Szansa 9:58:24
mozna odebrac koty osobiscie, ale trzeba wczesniej sie umowic. Mysle, ze z testami nie bedzie problemu - ale daj mi czas do jutra dowiem sie. Nie ma oplaty za koty.


Domy tymczasowe i stale powinny byc niezakocone z uwagi na mozliwosc zarazenia.

Agnieszka/Ostatnia Szansa 9:59:27
mysle, ze wlasnie zamiast przesylania karmy, kocy itp potrzebne sa leki. Przywozilismy leki na odrobaczanie i pracownicy im dawali, tak wiec raczej jest to mozliwe
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto mar 10, 2009 10:18

A więc trzeba szukać niezakoconych domów stałych lub tymczasowych,
no i fundusze na leczenie i testy.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto mar 10, 2009 10:20

Anna_33 pisze:Cytuje:

sprawa jest prosta - ok 80 kotow (plus minus, postaram sie pojechac w sobote, ale nie moge obiecac czy sie uda) potrzebuje pomocy - jak najwiecej trzeba stamtad wyciagnac. maja albo koci hiv albo koci katar, wiec nie moga isc do domow z innymi kotami. Jak sie wezmie jednego, to mozna go przebadac i bedzie wiadomo. taki duzy skrot. Wszystkie uwagi na temat p.Wahl sa zbedne - kazdy ja zna i to nic nie znosi do sprawy

przecież to zupełna bzdura!
z kocim katarem mogą iść do innego domu z kotami jeśli tamte są zdrowe i szczepione!! Przecież to się spokojnie leczy, miałam mase kotów z kk.

jakby miały białaczkę- felv to mogą jak koty rezydenci są zaszczepieni przeciw białaczce

jak koty nie szczepione a miałyby fiv lub felv to trzeba izolować

domów bez innych kotów właściwie nie ma szans znaleźć....
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto mar 10, 2009 10:22

Dramat.

Kilkanaście dni temu był reportaż o schronisku Bożeny Wahl, chyba w Ekspresie Reporterów. Była mowa o 700 psach i mniejszej liczbie kotów, o tym, że sobie nie radzi finansowo, że pieniędzy ze sprzedaży obrazów nie starcza, ale nie pamiętam informacji o chorobach..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 10, 2009 10:25

Ja niestety nie dam rady tam dojechać osobiście, gdyby ktoś z Łodzi jechał po koty to ja nadal podtrzymuję chęć wzięcia tej kici nawet gdy testy wyjdą dodatnie.
To futerki i wzrok zupełnie jak Malwinia [']

Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Wto mar 10, 2009 10:26 przez iwcia, łącznie edytowano 1 raz
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto mar 10, 2009 10:26

Mysza pisze:
Anna_33 pisze:Cytuje:

sprawa jest prosta - ok 80 kotow (plus minus, postaram sie pojechac w sobote, ale nie moge obiecac czy sie uda) potrzebuje pomocy - jak najwiecej trzeba stamtad wyciagnac. maja albo koci hiv albo koci katar, wiec nie moga isc do domow z innymi kotami. Jak sie wezmie jednego, to mozna go przebadac i bedzie wiadomo. taki duzy skrot. Wszystkie uwagi na temat p.Wahl sa zbedne - kazdy ja zna i to nic nie znosi do sprawy

przecież to zupełna bzdura!
z kocim katarem mogą iść do innego domu z kotami jeśli tamte są zdrowe i szczepione!! Przecież to się spokojnie leczy, miałam mase kotów z kk.

jakby miały białaczkę- felv to mogą jak koty rezydenci są zaszczepieni przeciw białaczce

jak koty nie szczepione a miałyby fiv lub felv to trzeba izolować

domów bez innych kotów właściwie nie ma szans znaleźć....


dokładnie :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto mar 10, 2009 10:33

Mysle, ze to o niezakoconych domach, to po prostu asekuracja i ostroznosc.
Jasne, ze jak sa zaszczepione lub przeszly chorobe wczesniej, to mozna.
Tu chodzilo o to zeby nowy dom wiedzial, ze istnieje ryzyko.
Dzis wieczorem Agnieszka bedzie miala burze mozgow z wiceprezes. Sprowadza tam weta, ustala leki, od soboty probuja obfotografowac cale towarzystwo. W najblizsza sobote prawdopodobnie tez pojada, beda robic nowe zdjecia.
Pytalam, mozliwe, ze ktos z miau bedzie mogl sie do wyprawy podlaczyc.
Chca cos zrobic, chca wymyslic plan, chca wspolpracy.
To juz bardzo duzo i tego musimy sie trzymac.
Wazne, ze nie bedzie problemow z zabieraniem kotow.
Jak juz pisalam, jestem cienka w uszach. Musi sie znalezc ktos tutaj do koordynacji.
Komu ufamy i kto zgodzi sie udostepnic konto. Pierwszy bazarek juz ruszyl.
Kto moze pomoc w szukaniu dt, ds lub schroniska ktore przyjeloby czesc kotow.
Kto moze zrobic banerek?

Na dogo jest jedna wielka awantura. Wszyscy jak jeden maz krytykuja p.Wahl, fundacje, schronisko....ale to sytuacji nie zmieni.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto mar 10, 2009 10:35

IWCIA

Agnieszka/Ostatnia Szansa 10:28:28
pogadam z Ewa, jakos damy rade, chocbym miala jechac z tym kotem pociagiem
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 626 gości