Pewnie, że najlepiej byłoby wyadoptować koty.
Ale jeśli nawet jest ich 50, to są to koty dorosłe, chore...
Jeśli do tego jest fiv, to wyadoptowanie ich będzie bardzo trudne i długotrwałe.
Może chociaż część przejęłyby schroniska, które zapewniają kotom lepsze warunki.
Osoba z tego ośrodka mogłaby nam najlepiej podpowiedzieć jak pomóc.