Smoczek zaginęła 10.1.07(4): Koty i klopoty.. zaczynamy cz 5

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon mar 09, 2009 7:13

Już jasno, może teraz ....

:ok: :ok: :ok:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pon mar 09, 2009 7:44

Wyszlam przed 6, wrocilam po 7 .. nic. Dziekuje, ze jestescie *
Raport:
Przestalo wreszcie lac, wiec lazilam naokolo naszego kwadratu domow, zwiedzalam place budowy, jakies zakamary, jakies podworka ... ale znalazlam tylko jednego kota, domowego (widac bylo, ze ma swoje miejsce i wystawiona tacke z jedzeniem). Jeden duzy i pelen gratow plac budowy to kamienica sasiadujaca z moja ! rozmawialam z robotnikami (przychodza o 6 do pracy), zostawilam 3 ogloszenia i powiedzialam o nagrodzie. Bardzo zyczliwie to przyjeli i beda za nia patrzec.

W kazdym miejscu wolalam i kicialam, i grzechotalam chrupkami - nic. W nocy padal snieg i bylo bardzo zimno, teraz jest znacznie cieplej. Mam nadzieje, ze miala gdzie sie podziac .. Okno w sypialni zostawilam otwarte na czas obchodu, ale nic nie wskoczylo :( . W piwnicy ma dzis sprawdzic sasiad, ale tam szczelne drzwi i nie ma otwartych okienek. Na podworku bylam kilka razy o roznych porach, wolalam, kicialam - nic.

Porozwieszalam jeszcze kilkanascie ogloszen, popoprawialam jakies poodklejane (bo deszcz) - sporo pozrywano, niestety .. dwa zostawilam w sklepach zoologicznych, 2 przylepilam do drzwi z prosba o wywieszenie.
W jednym zoosklepie bylo inne ogloszenie: ze znaleziono kocurka bialo-szarego, ze zdjeciem i nr tel. Moze ktos wie, ktos szuka ? ladne stworzenie. Znaleziony pod koniec lutego na ul Krakusa.

Lutra z Kolezanka i Tweety zrobily swietna robote, co sto metrow mozna sie natknac na ogloszenie .. :) Niestety tylko jeden pasek z nr telefonu
oderwano, jak do tej pory.

Teraz chyba znow sie poloze, choc nie wiem, czy zasne, dzien sie robi
ale nie mam koncepcji.. Znowu pada, na dach nie wyjde bo sliski i ciezko bardzo zamyka sie wyjscie na dach (wczoraj sasiad dal rade z trudem).
Mialam nadzieje wracajac, ze Plamka bedzie jak za pierwszym razem zwinieta na schodach .. ale nie :(

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 09, 2009 8:13

jest +5 stopni- Plamka nie zmarznie :ok:

mam nadzieje, ze dzis uda sie ja znalezc :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 09, 2009 8:33

Plamko, wracaj szybciutko do domu!
Zosiu, zaciskam mocno kciuki, musi dobrze sie skończyć.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon mar 09, 2009 8:37

dzieki za kciuki i kibicowanie..

niestety na razie w klatce sch. znowu zebranie smierdzieli ...
i jak ona ma wskoczyc przez okno do tego dymu, przeciez ucieknie
:(

a ja ide spac, bo w ogole nie wiem co robic
z

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 09, 2009 8:52

Plamka musi wrócić...po prostu musi!

Moc dobrych myśli i mocno zacisnięte kciuki trzymam.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 09, 2009 9:20

wróci, wróci, mogę nawet obiecać, że nie spiorę pstrokatych porteczek jak wróci. Niestety, będąc w rujce to ona myśli czymś innym niż powinna, tak jak mówiła Zosia, instynkt rozrodczy jest teraz silniejszy od zachowawczego. Dobrze, że ci robotnicy tak się zainteresowali, bo to oni głównie chodzą tam gdzie inni ludzie nie zaglądają

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 09, 2009 18:02

coś :?: :(

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon mar 09, 2009 21:35

Podobno brak wiadomości to dobre wiadomości.

Ale i tak nadal :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 09, 2009 21:35

Zo??

czy moge jakos pomoc??
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 09, 2009 23:17

podniosę, bo nie mam żadnych wieści ale może ktoś ma jakiś pomysł :roll:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 10, 2009 2:33

dzieki wam za obecnosc

Znowu mi odebralo wszelka energie, zjadlam cos i zasnelam jak trup
oczywiscie z przerwami na telefony i zajmowanie sie kotworami

nic nie ma zadnych sladow sasiad co ja widzial nie kontaktowal sie juz
dzis jak sie rozwidni zadzwonie do niego i zapytam (musze tez wypytac go jak wygladala, mokra, sucha, nedzna, brudna ... itp.)

na razie od 1 w nocy dzialam, wylozylam recznik z waleriana na daszku w klatce schodowej, i szmate z waleriana na moim parapecie, jeszcze nasypie chrupek do karmnika (poprzednie rozmoczyl deszcz ,,) i tez dam waleriany w kaciku
a okolo 4 rano pojde na obchod tylko musze naczynia i mieszkanie ogarnac. ogloszen nadrukuje znowu i bede wieszac kolo Wisly moze, tam sa nieuzytki i moze jeszcze na dzialkach na Zablociu tam chyba malo ogloszen a podobno koty szaleja

mieso cieple na tym mrozie (-7 st) nie zda egzaminu zmarnuje sie
tylko chrupki moze cos dadza
ale teraz tak zimno, ze ona na pewno gdzies schowana spi
juz nie wiem co robic

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 10, 2009 3:29

waleriana dziala wlasnie jakis kot pokazal ryjek na MOIM parapecie zewnetrznym nie zdazylam zauwazyc czy to Plamka
ryjek bialy z czarnym [EDIT: chyba jednak obcy, z kamienicy naroznej, widzialam potem biala plame w ogrodzie - a Plamka ma szary grzbiet]

kicialam otworzylam okno ale nic znikl
domowe szaleja miotaja sie nic nie moge zrobic
Oczku dalam syrop uspokajajacy chce mi dom rozniesc Sonia tez rujkuja obie
Rysia piszczy Fuma biega, Misia placze sie pod nogami, Krowka nie wie o co chodzi
z

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 10, 2009 6:09

jest 6 a ja jeszcze nie wyszlam
zaraz ide
kot na parapecie juz sie nie zjawil
cos miauczalo w ogrodzie
wolalam - nic

moze kiedys wroci juz kotna, niech i to, byle wrocila ...
tylko te samochody, tramwaje, ruch ... to zimno ..

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 10, 2009 8:09

kurcze...
mysle, ze ona kreci sie w okolicy

WROCI
WROCI
WROCI
:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Daniel1988 i 66 gości