

Biedna Liza, wszystko jej sie zawalilo po smierci pana, i jeszcze ja pociagnelo...

Nelly, wspolczuje Ci bardzo, kochana

Ale nic nie poradzisz, los sam wybiera, kogo zabierze...eeh

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 79 gości