Liza odeszła na tęczowy most:-((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 16, 2004 14:24

Nelly, tak mi przykro.
Zrobiłaś dla niej wszystko...Biedna mała tajemnicza Lizunia...Mam nadzieję, ze jest już szczęśliwa ze swoim panem...
:placz:

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pt sty 16, 2004 14:26

:cry: :cry:
Nelly, tulimy mocno

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 16, 2004 14:28

:placz: przykre :cry:

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Pt sty 16, 2004 14:38

:cry: :cry: :cry:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sty 16, 2004 14:46

:cry:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sty 16, 2004 15:12

Współczuję i płaczę razem z Tobą (tak się posmarkałam i poryczałam, że ledwo widzę, co piszę), Strasznie mi przykro
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt sty 16, 2004 16:08

Dziękuję wam. To naprawdę jest jednak ważne, że można z kimś podzielić się tym smutkiem. A kto zrozumie lepiej taki smutek jak nie wy. Rozumieją, niby rozumieją ale chyba tylko kociarz kociarza tak naprawdę zrozumie.
Czytając was, rozklejam się na nowo :placz: i myślę, że to kiedyś i Maurycego czeka...

Katango, o przybyciu do nas Lizy, był inny temat. Już w tym momencie nie wiem, czy Mayurycy i Liza? Chyba tak. Myśmy przygarneli Lizę po nagłej śmierci TZ-towego brata. Nie tak bezposredio, bo niby żona niby ją chciała. Ale po dwóch tygodniach jej się odechciało i Liza przyszła do nas.
Może to też miało jakiś wpływ na psychiczne Lizy odczucia. Bo poszła, do nowego domu (już z TZ tową niby żoną) nie została tam gdzie mieszkała z TZ-towym bratem.
Wiecie co kochani, mnie też tak rozczuliła tym przytulonym misiem, że ... :placz: Ona została w pozycji przytulenia misia - to ten misiu Coca-Coli który jest na fotkach z małym Maurycym w Koterii- tak jak pisałam, nigdy niczego nie tuliła, była charakterną nie uznającą i nie wykazującą potrzeby okazywanej jej czułości kotką.
Widocznie gdy czuła, że odejdzie, potrzebne było jej coś, do czego mogła się przytulić, żeby spokojniej przejść w inny wymiar.

Miała mieć dziś to badanie, które miało wykluczyć bądź potwierdzić przypuszczenia. Wczoraj miała taki dobry nastrój. Może podjęła taką decyzję jaka podjęłą? Nie, ja piszę już bzdury... ale takie różne myśli chodzą mi po głowie.

Eve, bardzo Ci współczuję, taka decyzja nie jest łatwa - wymaga naprawdę dużo miłości z naszej strony i takiego prawdziwego współodczuwania. Bardzo mi przykro. Współczuję.
Ech, za za dzień dzisiaj.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 16, 2004 16:18

duzo glaskow nelly dla ciebie..bardzooo duzoooo...
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Pt sty 16, 2004 17:04

:cry: Nelly, trzymaj się !
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 16, 2004 17:05

Ona kochała swojego dawnego pana i widocznie nie potrafiła bez niego żyć. :) Nelly, dałaś jej najlepszą opiekę i ogrom miłości, ale nie mogłaś zastąpić jej pana. Koty bardzo przywiązują się do ludzi, przecież wiesz. Widocznie kotusia miała wyjątkowo tkliwe serduszko.

Boję się ,że mój Abis też cięzko zniesie rozstanie z panią... ech...

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Pt sty 16, 2004 17:09

:( :( :( :( :(
Anna

anna100

 
Posty: 269
Od: Sob kwi 12, 2003 10:13
Lokalizacja: Wa-wa Bemowo

Post » Pt sty 16, 2004 17:22

:cry:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sty 16, 2004 17:24

Ogromnie Ci wspolczuje :cry:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt sty 16, 2004 17:25

:cry:

ina

 
Posty: 4096
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 16, 2004 17:27

:cry:

kociamatka

 
Posty: 13328
Od: Śro mar 20, 2002 13:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 106 gości