Chat pisze:a nie przypomina do zludzenia...?
trochę za duża ta torba,
pewnie bedzie Kokiet gorliwiej smieci znosił
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Chat pisze:a nie przypomina do zludzenia...?
Dorta pisze:P r o t e s t u j e m y
Wczoraj wieczorem do miseczek nie dosypały sie chrupki.
W nocy nie było co jeść.
p r o t e s t u j e m y
my chcemy miec na śniadanko saszetke albo puszeczkę, a na kolację miesko, tak jak do tej pory.
A chrupeczki maja być w miskach chrupeczkowych a nie pożywieniowych.
Dorta, te nasze koty mają zdecydowanie dużo wspólnego. Czy one aby nie z jednej rodziny
Ja tez sie podpisuje, ja tez! Chrupki sa bleeeee. Sie kleja do zebow. I trzeba gryzc...MIESKO to podstawa
Fiona
trawa11 pisze:Chrupki to dla trawniczkow tylko drobna przekąska![]()
są tylko w jednej miseczce ,jakby któreś mialo ochotę czymś ząbki zajać![]()
Mięsko ,to jest jedzenie![]()
prawdziwe miesko ,a nie wysuszone![]()
Trawniczki to kazały napisać
Dorta pisze:Akurat za mięsko robia u mnie serca wołowe, a Kokiet ich nie jada, woli chrupki. Jak daję serca, to on dostaje puszke i dojada chrupkami. Zreszta wołowinki tez nie bardzo, kurczaka za to chętnie i rybkę jeszcze bardziej chętnie.
jola.goc pisze:
Czyli Kokiet zatrzymał się w rozwoju od momentu adopcji.
---
trawa11 pisze:Kokiet-zajonc wysiadujacy banany![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości